Fajne dziewczyny są same, a latawice znajdują księciów

hmmm to może niech zmieni club :) ja jestem z Wrocka. Sam prowadzę firmę, na siłownie chodzą koledzy prawnicy, biznesmeni. Znajomy początkujący lekarz bije się ze mną na ringu co tydzień :)

kochasz go mimo że Nie z zawiści kochana :P A skończona szkoła, zainteresowania i aktywność właśnie coś o niej mówią. Ze nie jest nudna,a wartościowa bo do czegoś dąży.

ale fakt większość z nich podobnie jak ja pojawia się na siłowni max 2 razy w tygodniu. I często mają przerwy. Ale nie że się nie da całkiem

Chodziłam z nią do jednego fitness klubu. Teraz chodzi z kolezankami. I w jeszcze jedno miejsce na aerobik, ale to tylko dla kobiet, więc faceta tam raczej nie pozna :O Już nie wiem, gdzie nie pójdzie tam same baby :D

rentajo - zasobnośc portfela na pewno ocenia, bo sama sie nie utrzyma przecież skoro zakładasz, ze jest idiotką :D

no to jest właśnie częste : wymądrzanie czy nadmierne zainteresowanie swoją pracą. To w Kobietach na serio przeszkadza. No dobra fajny facet w księgarni podchodzi i mówi o książce którą trzymasz w ręce. No i o czym gadacie ? Trzeba umieć przejść na inne ciekawe tematy a nie dać się zanudzić drugiej osobie.

a z resztą Mężczyźni wcale nie są pod wieloma względami inni od Kobiet... może zwraca uwagę na innych mężczyzn niż powinna

Bo te co coś "robią" maja w stosunku do faceta wymagania, żeby miał poczucie humoru, żeby dało się z nim porozmawiać żeby wspierał i żeby był taki ze chcesz się nim pochwalić, tak to właśnie MÓJ mężczyzna. Utrzymance wystarcza ze jest i ze zarabia

A o czym lubią mówic faceci? Poznała jakiegoś gościa w pracy. Chciał jej maila, więc mu dała. Potem pisali ze sobą, bo ona bardzo daleko mieszka. Ona o muzyce, o filmach, a on o tym, zeby mu zdjęcie wysłała bo tak mu się spodobała... Jedynie wygląd Was rajcuje?

"Ksiażę" latawicy, to często "odpad" po tej fajnej albo po prostu pantofel bez własnego zdania

nie ma nic gorszego od kobiecej zazdrosci i zawisci..widocznie Twoja siostra nie ma tego 'czegos" w sobie,co z tego ze pracuje i jest ok jak faceci w niej nie gustuja:O

ojojojkkk - z Tobą sie zgodzę. Kobieta która zmaga się z życiem, pracuje itd nie będzie się wiązała z misiem spod monopolowego tylko poszuka kogoś podobnego sobie.

a może to nie ona jest materialistką ale Twoja siostra? Bo liczy sie dla niej tylko kariera? Z tego co wiem faceci narzekają że za dużo kobiet teraz poświęca się karierze i stają sie przez to jak faceci to że ktoś nie pracuje i jest z kimś kto pracuje nie oznacza że jest materialistką..byłoby tak gdyby kochała w facecie tylko pieniądze. Różnie w życiu bywa,dla mnie ktoś kto ocenia innych po wykształćeniu czy pracy i gardzi tymi którzy mają gorsze jest właśnie pusty i powierzchowny.Zainteresowania nie muszą być związane z pracą. Ona może do czegoś innego dążyć,nie pomyślałaś o tym? I nudny jest ktoś kto musi sobie wypełniać czas pracą bo jak ma za dużo wolnego nie wie co ze sobą zrobić. Może nie jest teraz matką ale zamierza nią być a lepiej jak rodzic poswięca czas dziecku niż pracuje na niańke poza tym skoro im to pasuje,ten facet nie narzeka to widać musi w niej coś widzieć i skoro są szczęsliwi to na cholere narzekasz?? zajmij sie swoim życiem i swojej siostruni,nie rób z niej męzczennicy która ma pod górke niewiadomo jak bo źle trafiła,ma jeszcze czas a skoro jest porządna to na pewno znajdzie kogoś dla siebie P.S. poza tym jak facet jest wojskowym to na bank tamtą zdradza więc tak sie nie pień że ma za kolorowo delektuj się tą myślą,w końcu jak Tym asz pod górke inni też muszą miećco nie?

kobieta chce być fit o zaczyna sie stękanie ze to że siamto poprosił o zdjecie mogła sie z nim potargować onie albo coś a nie odrazu nie tak facetów rajcuje głównie wygląd w 80 % Ja nie powiedziałam, ze mu nie wysłała tego foto, więc nie wymyślaj :P

to zależy od dojrzałości no i przesłanek które człowiekiem obecnie kierują. Osoby otwarte szukające znajomości w miejscach publicznych przeważnie zaczynają od wyglądu. Ale nie wszyscy to tak jak mówię zależy. Mi przeszło. Na radnkach jest wiele ciekawych tematów : podróże, różne hobby czy ciekawe rzeczy których można spróbować pierwszy raz. Trzeba przechodzić do robienia ciekawcych rzeczy razem a nie zamknąć się w robieniu jedzenia, seksie, chodzeniu do pracy i do kina.

kobieta chce być fit czytaj ze zrozumieniem, powiedziałam to co ty tylko innymi słowami, ze kobiety coś warte chcą facetów którzy coś sobą reprezentują, dlatego trafiając na pierdołę rezygnują... drugi typ kobiet ma mniejsze wymagania i od razu ciągnie do ołtarza

I nudny jest ktoś kto musi sobie wypełniać czas pracą bo jak ma za dużo wolnego nie wie co ze sobą zrobić. Może nie jest teraz matką ale zamierza nią być a lepiej jak rodzic poswięca czas dziecku niż pracuje na niańke poza tym skoro im to pasuje,ten facet nie narzeka to widać musi w niej coś widzieć i skoro są szczęsliwi to na cholere narzekasz?? zajmij sie swoim życiem i swojej siostruni,nie rób z niej męzczennicy która ma pod górke niewiadomo jak bo źle trafiła,ma jeszcze czas a skoro jest porządna to na pewno znajdzie kogoś dla siebie Nie pisałam o wypełnianiu wolnego czasu pracą. To, ze ktoś pracuje nie oznacza, ze nie co ze sobą zrobić :P A narzekam bo tamta dziunia się przypierdoliła pierwsza do mojej siostry. I zastanawiało mnie czy ona na serio ma się czym chwalić. Ale po waszych wpisach widzę, ze ma. Ot wielkie osiągnięcie:D

a dobra to ja bez zrozumienia przeczytałam, gdzies mi sie tam nie zgodzę pojawiło ;p

rentajo - rozmawiali długo itd, ale facet okazał się żonaty, więc nie ma tematu. Jakby była suką to by go odbiła, ale jest jaka jest.

"Bo te co coś "robią" maja w stosunku do faceta wymagania, żeby miał poczucie humoru, żeby dało się z nim porozmawiać żeby wspierał i żeby był taki ze chcesz się nim pochwalić, tak to właśnie MÓJ mężczyzna. Utrzymance wystarcza ze jest i ze zarabia" no to jest jakiś głupi stereotyp..równie dobrze na kase może patrzeć bogata wykształcona kobieta, bo nie chce sie związać z kimś "gorszym" od siebie owszem na pewno nie brakuje takich materialistek,może nawet ta kobieta faktycznie nią jest,nie wiem,ale nie wrzucajcie wszystkich do jednego wora a jak kobieta spełnia sie w prowadzeniu domu? To wcale nie gorsza praca niż ta zawodowa,w końcu nikt za darmo nie gotuje nie sprząta i nie niańczy dzieci a to nie hańbi,naprawde to jakiś błąd w myśleniu ludzi że wartosciowszy jest ten co więcej zapierdala,nawet nie ważne że za marne grosze a prawda jest taka że to ludzka zawiść,prawie każdy jakby miał możliwość i nie musiał to by nie chciał tyle pracować,to przecież nic przyjemnego

a jak kobieta spełnia sie w prowadzeniu domu? To wcale nie gorsza praca niż ta zawodowa,w końcu nikt za darmo nie gotuje nie sprząta i nie niańczy dzieci a to nie hańbi,naprawde Kurcze, nie mam nic do kobiet w domach ani tych wychowujących dzieci. Ale jak ktoś się obnosi że zakłada firmę fotograficzną, robi kursy, macha przed oczami najlepszymi aparatami, a potem siedzi w domu i komuś dosyra to nie rozumiem :O

ok,no może faktycznie ona jest dziunią. Ale w takim razie chciałabyś żeby Twoja siostra miała takiego faceta jak ona? Skoro jest z dziunią i daje sie wykorzystywać to być może jest głupawym naiwnym frajerem :P Może jest powierzchowny bo poleciał na seks i wygląd. Poza tym po co Twojej siostrze facet sponsor skoro ona takiego nie potrzebuje bo jest wartościowa. ma szanse znaleźć lepszego niż tamta :P I wiernego i ogarniętego może ten wojskowy zasypuje ją prezentami żeby zrekompensować niewierność,może tylko wygląda na takiego idealnego oceniając po pozorach można sie naprawde pomylić

kobieta chce być fit to jak jest żonaty to jest oczywista sprawa poco ten temat ??? ile jest kobiet w związkach blisko połowa i co niema sensu do takiej podrywac i tyle możesz rozwinąć tę wypowiedź?

kobieta chce być fit są kobiety które własna wartość znajdują w sobie i tym co robią. Te nawet jeżeli związek by się rozpadł to nie zostają z pustką, po prostu radzą sobie. i są kobiety które własnej wartości poszukują w mężczyźnie. Jak już go maja to wtedy chcąc pokazać całemu światu jakie to one są wspaniałe bo są mężatkami dogryzają tym które są same, bo to jest jedyny moment kiedy mogą poczuć się bardziej wartościowe. I nie twierdzę ze jest w tym coś złego, dla każdego szczęście oznacza co innego, ale przywalanie komuś tekstami że jestem lepsza bo mam kogoś a ty nie, moim zdaniem świadczy o pewnym zakompleksieniu (zona mojego kuzyna miała takie zapędy do mnie kiedy zerwałam z moim ex i próbowała narzucić mi swoje madroscize powinnam do niego wrócić bo przecież on by chciał... ale przecież miałam powód żeby się rozstać skoro to zrobiłam !!!i nic nie cieszy mie bardziej ze sie nie dałam złamać naciskom i nie wróciłam :)... ;))

jgjgjggjgj - akurat ją dałam jako przykład. Nie obchodzi mnie co on i ona robią. Wkurza mnie jej przypierdzielanie się i chwalenie jakby miała czym. Mój temat dotyczy bardziej tego, ze taka dziunia szybciej znajdzie faceta, tudzież złapie jakiegoś.

rentajo- no tak, tylko zuważ ile jest kobiet, które tę sytuację by wykorzystały. I to takie będą miały faceta. Pozostałe będą same.

kobieta chce być fit szczęście należy znaleźć w sobie a potem szukać towarzysza. Po wypowiedziach zaczynam się zastanawiać czy posiadanie mężczyzny właśnie dla ciebie nie jest priorytetem... Bo co ze one mają sponsorów, puki jest dobrze to super i oby obu stronom to pasowało

ojojo= a ty jestes sama?

Tak niestety jest.A faceci łapią się na takie laski,mam choćby przykład w rodzinie-syn ciotki,fajny chłopak.No i znalazł sobie taką gwiazdę,lat prawie 30,która w życiu może rok przepracowała.Ok,związał się z nią,jego sprawa.Ale potem sprowadził ją jeszcze rodzicom do domu bo na wynajem ich stać nie było(mieszkanie w bloku,3 pokoje).I laska w domu palcem nie tknęła,ani sprzątnąć,ani podgotować(a skoro się mieszka u "teściów"- małżeństwem nie są,to chciaż pomóc by wypadało?).Cały dzień leżała tylko i pachniała,bo biedna pracy znaleźć nie mogła.Po miesiącu zaszła w ciąże (na wynajem mieszkania stać nie było,ale na dziecko już tak) i wymyśliła sobie,że zaraz po urodzeniu dziecka pójdzie do pracy(przed ciążą jakoś nie mogla)a dzieckiem zajmie się"tesciowa".Na szczęście ciotka do głupich nie należy i kazała się towarzystwu wynieść na swoje. A drugi przykład- mój szef,a raczej jego żona.Babka lat 50prawie,która tak naprawdę nigdy nie pracowała,on zarabia na wszystko,dom i 4 os rodzine.A ona nie dość że nie pracuje,to w domu nic nie robi- nie sprzata,nie pierze,nie pracuje(od tego jest pani),nie gotuje(bo nie umie),dziećmi też sie nie zajmuje,bo już dorosłe.I co taka baba cały dzień robi,powiedzcie mi?Ja bym chyba z nudów umarła...Ale faceci się na to godzą i takie gwiazdy utrzymują i spełniają wszystkie ich zachcianki

teraz nie