Fajne dziewczyny są same, a latawice znajdują księciów

dzień dobry wieczór;) moge sie wtrącić?

macieq- jasne, pisz. :)

Widze ze niektorym tutaj ladnie tylek z zazrdosci sciska, ze niektore kobiety nie musza pracowac, bo faceci na nie robia. I przyznam szczerze, ze ja tez takim babkom zazdroszcze, ale nie wylewam na nie jadu.

ojoj- więc wiesz jak jest w związku i że jest lepiej niż samemu, więc czemu Cię to dziwi?

hahaheeeeeeeeeodxe - jabyś przeczytała moje wypowiedzi to byś wiedziała o czym piszę, a tak nie chce mi się wyjaśniać od nowa :P

widza na odwrot- fajne,ladne dziewczyny zajete a reszta to pasztety :D

przeczytałem tylko kilka 1st komentarzy.... a popatrz na to z tej strony, że dziunia jest atrakcyjniejsza (przynajmniej jej makijaz grubości kromki chleba) i wiekszość facetów czyt. idiotów leci na to, bo ona mrugnie do niego pośladkiem. Te naturalnie ładne dziewczyny są z drugiej strony bardziej nieśmiałe i tak naprawde to jest najwazniejszy powód, dzieki któemu są bardziej samotne. BO WY KOBIETY NIE MACIE JAJ ŻEBY ZAGADAC DO FACETA. nie żyjemy juz w średniowieczu ze męszczyzna ma smalić cholewki a dama, po roku spacerów z nim popatrzy na niego z łaską...;/ jest równouprawnienie:) pozdrawiam

macieq - akurat z tą atrakcyjnością bym się sprzeczała, ale zaraz mi wytkną tutaj, ze idealizuję siostre:P

mężczyzna!!:)*

zależy w jakim związku i nie zawsze jest lepiej niż samemu, jest inaczej i tyle. wiadomo jak się jest "singlem" czasem brakuje pewnych rzeczy... ale szukanie swojej wartości w tym ze kogoś się ma jest olbrzymim błędem, trzeba polubić samego siebie i dobrze czuć się we własnym towarzystwie wtedy faceci sami pchają się drzwiami i oknami... ;p a jak ktoś pisze że zadrosci utrzymankom ... no cóz kto co lubi, mnie zawsze zastanawiało jak ludziom nie nudzi się siedzieć w domu i nic nie robić... mnie by trafiło ale każdy ma inne hobby i inne zainteresowania

macieq do mnie to mężczyzna ma smalić cholewki, to ja mam być podrywana a nie podrywać... odwrotna sytuacja kłóci się z moim romantycznym pojęciem miłości i już ;)

przyjme to na klate:) ale zaimponowałaś mi ze nie zaprzeczyłaś kategorycznie tego ze nie podrywacie facetów...btw bo to prawda:P.

heh no ja sobie nie wyobrażam nic nie robić będąc na czyimś utrzymaniu,byłoby to poniżej mojej godności.Zwłaszcza że miło jest coś zrobić dla kochanej osoby,a ja lubie gotować (choć na razie niewiele potraw umiem ale bardzo chce sie nauczyć i zazwyczaj już za pierwszym razem coś wychodzi mi smacznie) i moge sprzątać ,chce mieć dzieci. Teraz chodze do szkoły bo muszę ale szczerze to marzę o życiu kury domowej :P trudno może jestem nieambitna i pusta. Ale do szkoły chodze tylko dlatego że musze,a wcale nie chce. na studia jeśli pójdę to też tylko dlatego że wypada coś robić..i będe po cichu zazdrościła tym które tego nie muszą albo raczej radzą sobie świetnie i chcą to robić. Serio podziwiam ludzi którzy robią coś z pasją,mnie po prostu nauka nie interesuje zmuszam sie do tego z trudem ale na pewno łatwiej sie uczyć tym którzy to lubią bo ich to interesuje. Aha i nie wiem skad wy znacie takie "gwiazdy". Ja prawde mówiąc żadnej takiej nie znam. Moja matka wiekszosc czasu nie pracowala ale bardzo duzo robi w domu,nie mieliśmy niańki zajmowała sie mną i rodzeństwem

"nie nudzi się siedzieć w domu i nic nie robić" można siedzieć w domu i cały czas coś robić..jak ma sie dzieci i sprzatanie i gotowanie to jest dużo do roboty. Ale też dla mnie oczywiste że samo sprzątanie za ciekawe nie jest,raczej czas wolny można spędzać ciekawie. Ja jestem taką osobą ze nigdy sie nie nudze,nawet wystarczy mi ksiązka spacer kino komputer czasem jakieś lodowisko spotkanie z koleżankami.. mnie przeraża robienie wszystkiego..jak ktoś i pracuje i prowadzi dom jednocześnie i nie ma czasu wolnego,wraca do domu zmęczony i działa jak robot,jest za aktywny.O.ja takiego życia sobie właśnie nie wyobrażam.Mam nadzieje że nie będe tak nigdy musiała. Czas wolny górą! Zawsze znajdzie sie coś ciekawszego niż robota ;) No chyba że z wiekiem sie z tego wyrasta ..

Hipokryzja na całego!!! Wszystkie marzycie o tym, żeby spotkać takiego, który nosiłby was na rękach i spełniał wszystkie wasze zachcianki. A jak koleżanka znajdzie sobie takiego, to wszystkie kudły byście jej powyrywały.

ojojojkkk a widzisz ja wczoraj poszedłem sobie do małego klubu na piwko. Siadłem sobie sam w kącie i piłem trunek;) 2 metry na prawo ode mnie siadły 4 dziewczęta, jedna z nich, najładniejsza z resztą, widziałem kątem oka ze zerkała co jakiś czas na mnie, i śmiem twierdzić ze cośtam sobie szpąciły o mnie^^.... pije 3 piwo, na przeciwko mnie siadły 2 takie troche labadziary:P nie minęło 5 łyków piwa jak jedna z nich siedziała juz ze mną i rozmawiała.. Najciekawsze jest to ze ja wolał bym zeby ta ładna z prawej, podeszła i zagadała, (to by wystarczyło, potem juz ja bym przeją pałeczke) ale nie było jej na to stać... i nie pierwszy raz miałęm taka sytuacje hehe kobiety:P i sory bo dłógi wywód mi sie zrobił:D

hjgjuiit co innego tzw "matka polka" siedząca w domu, sprzątająca i opiekująca się dziećmi. Tak naprawdę to też jest praca na pełny etat. Ale znam dziewczyny które dziecko rodzą, bo wtedy facet się oświadczy ( choć i bywają takie które na tym założeniu się przejechały) a potem już ona do kosmetyczki, fryzjera na zakupy a w domu niania i gosposia. Jak chodzisz do szkoły to i podejście może Ci się jeszcze zmienić, znajdziesz jakaś pasję i studia pociągniesz w tym kierunku, kto wie?? a jesli nie to życzę udanego małżeństwa i gromadki roześmianych dzieciaków :)

maciejq Bo ta ładna mogła sobie pozwolić na siedzenie i zerkanie, ponieważ gdybyś był wart jej uwagi to widząc to sam podszedłbyś i zagadał... a ze ty wolałeś dziewczyne która ciebie "upoluje" no cóż... ad gustibus ;)

3krotka33333, a Tobie zal dusze scisnal , ze mezczyzni godza sie utrzymywac takie kobiety :D i jeszcze je kochaja :D Ja tez jetsem na utrzymaniu meza :D maz dobrze zarabia dzieki temu ja nie musze chodzic do pracy. :) Gotowac tez nie musze ( choc umiem ) bo chodzimy an obiady do mojej mamy, dzieckiem zajmuje sie niania 4h dziennie. Moja mama mowi, ze powinnam do Czestochowy na kolanach isc , ze takiego faceta znalazlam- megaprzystojniak ( zdanie moich przyjaciolek) szczuply, wysportowany, szaleje za mna. Aha dodam, zeby nie bylo , ze ja wnioslam duzy majatek w nasze malzenstwo. A co do siostry autorki... hm :( ja tezm mam szwagierke , ladna , zgrabna, wyksztalcona ale tez chlopcy na nia nie leca :( czemu sie tez sama dziwie. Moze jest zbyt idealna, sama nie wiem. Trzeba byc fajna dziewczyna a nie pierdzielic non stop o pracy czy co gorsza nauce bo to nudne. Ja bylam "rozrywkowa" dziewczyna chodzilam po klubach i dobrze sie bawilam. Moze to o to chodzi , zeby czuc sie dobrze we wlasnej skorze i byc zadowolona z zycia.

ojojojkkk rozumiem Cie:) Z tym ze ja poszedłem tam na piwo, a nie szukać towarzyszki zycia:) bo ja nie podrywam dziewczyn kiedy tylko jest jakaś chętna...co to by było za życie

dziękuje ;) no ja bym właśnie bardzo nie chciała żeby moje dzieci wychowywała niańka,przecież ona też kosztuje poza tym nie ufam obcym,wolałabym sama wychować i żeby dziecko nie przywiązywało sie bardziej do niańki niż do mnie bo bywa i tak. Ale wiem też że niestety takie kobiety nie są doceniane,mój ojciec nie szanuje matki,prawie nigdy w niczym nie pomagał wydawało mu sie że jak pracuje do tej 16 to już koniec jego roboty i że ma władzę bo ma pieniądze. A matka niby tylko leżała i pachniała a to nieprawda...i nie mogła odejść bo nie miałaby z czego żyć. Ciężko to wszystko pogodzić..chyba po prostu trzeba mieć szczęście.

jeju, to nieprawda, ze to zalezy od tego czy fajna czy latawica, zalezy od tego w jakim otoczeniu przebywa czy tez od pewnosci siebie...

Mojego dziecka nie wychowuje nianka :) tylko ja a te 4h to odskocznia dla mnie i czas relaksu. Niania nie moze nic zrobic moejmu dziecku bo 1 jest to zaufana os z moejj rodziny 2 zajmuje sie dzieckiem u nas w domu wiec mam ich czesto na oku. Fajne zycie mam i jestem zadowolna :)

przyjdzie czas i na te pindki. Przyjdzie walec i wyrówna:P Generalnie lepiej się żyje luzakom i mniej myślącym

PODNOSZE :) BO FAJNY TEMAT :)

Tylko gorzej jak takiego fajnego męza co na rękach nosi zabranie,nie daj Boze jakis wypadek,choroba,albo po prostu -rozstają się.I co wtedy z taką księżniczka,ktora jest przyzwyczajona że jej wszystko pod nos podetknęli i w życiu się pracą nie skalała?Jak zabraknie pieniedzy na zachcianki,nianię ,sprzątaczkę itp i trzeba będzie iść do pracy(a doświadczenie w pracy zerowe),to co wtedy?O tym gwiazdeczki już nie pomyślą :) Ja wolę pracować i mieć swoje pieniadze,a nie prosić się faceta o kasę :P

a mnie się wydaje, że siostra autorki jest za bardzo nastawiona na znalezienie faceta. Potencjalni kandydaci to wyczuwaja i uciekają:) W ogóle nie rozumiem tego uogólniania, ze fajne dziewczyny sa same a latawice znajduja księció. Nie oglądać się na innych a bedzie dobrze!

fajne dziewczyny zostają kumpelkami a na partnerkę faceci szukają świecących gwiazd... potem taka gwiazda nie pracuje, nie uczy się, nie potrafi stworzyć rodziny, czeka aż nią się ktoś zajmie... a facet po jakimś czasie zwierzeń fajnej kumpelce zaczyna cos do niej czuć... i odchodzi od swiecącej gwiazdy.. i jest happy end... fajne laski, więcej cierpliwośći :)

"a facet po jakimś czasie zwierzeń fajnej kumpelce zaczyna cos do niej czuć..." zwierzeń nt jak to mu się nie układa w związku...zapomniałam dodać :P