Imię KONSTANCJA! pomocy!

Carioca- na pewno za to ojca zabije...rozumiem,ze się uparł, ale Ty chyba masz swój rozum i powinnaś mu wypersfadowac to imie...chciałabys się nazywac FRANIA?:O biedne dziecko

Pani Misia:D....;) jak jakaś postać z bajki a nie człowiek

skończy osiemnaście lat i zmieni jak będzie chciała!

no nie wiem to chyba zależy co się komu podoba, ja tez mam awersje do pewnych imion i uważam, że są brzydkie, a mimo wszystko przecież ludzie nadają takie imiona dzieciom i ja nie uważam że dzieci krzywdzą - ważne że im się podoba, więc tej Franki tak bym nie demonizowała.. kwestia gustu. To nie była moja faworytka ale nie jest jeszcze takie najgorsze - nie przesadzajmy. Mąż się uparł faktycznie ale miał powód - ja rzeczywiście mam swój rozum ale tez i nie uważalam, ze dziecku się stanie krzywda. Więc to, ze się zgodziłam nie znaczy, że jestem głupią babą. Zresztą akurat nikt nam nie powiedział, że jest brzydkie - raczej wręcz odwrotnie - czasem mówią nam że to piekne niedoceniane imię, czasem że rzadkie i ładne, czasem po prostu że ok, ale nikt nie krytykuje.

Masz rację :) Mój tato często zwraca się do mnie per "Franczeska" :D Choć na imię mam zupeeełnie inaczej ;)

Ciekawe historyjki -> co Ty tak na wszystko nosem kręcisz? Przyszło ci do głowy, że na Twoje imię ktoś mógł zareagowac w stylu ALEŻ RODZICE JĄ SKRZYWDZILI - BIEDNE DZIECKO.... Ja tam uważam, że Franka to rzeczywiście fajne imię. Zreszta mnie sie ten powrót do starych imion bardzo podoba: Franka, Józia, Janka, Antosia, Hania, Zosia - to naprawdę piękne imiona. Tak się składa akurat że każdego dnia są czyjes imieniny i każdego dnia KTOŚ te imieniny obchodzi, więc każde imię ma swojego zwolennika. W końcu: "Każda potwora znajdzie swego amatora. " :D

taaa...kostusia

Franka, Janka,Jóźia, Kostusia....Boże widzisz i nie grzmisz:O biedne dziewczynki, dobrze że po 18 faktycznie będą mogły zmienić te imiona....

no zgadza się - oczywiście byłoby o niebo lepiej gdyby były "Dżesikami", "Nikolami" i i "Vanessami"

a ty nie widzisz ze między wieśniackimi Józkami i Zenkami a pretensjonalnymi Dżesikami i Brajanami jest jeszcze cała masa normalnych imiona?:O to są dwie skrajności, dwa przegięcia tylko że każde w inną stronę- a po środku- mnóstwo miejsca.

"Oczy jak pięć złotych" - to są skrajności w Twoim odczuciu - w odczuciach innych ludzi pewnie nie skoro takie imiona swoim dzieciom nadają. No to pochwal się jak sama masz na imię i jakie imiona Ty preferujesz, bo ja nie wiem naprawdę co to znaczy "normalne" imię. Ja swoją droga kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy krytykują gusta innych i uważają, ze jedyna sluszna racja jest ich - a ta racja to tez przeciez tylko gust - tyle że ich. jesli chodzi już o upodobania to ja z kolei nie lubię imion: Julia, Ola, Natalia, Mateusz, Szymon - ale kompletnie nie przeszkadza mi to, ze ludzie takie imiona nadaja i że u mojej córki w grupie jest 5 Julek. Ale generalnie faktycznie wolalabym byc jedyną Janką niz piąta Julką....

moja mama ma na imię janina i wszyscy w rodzinie i znajomi mówią do niej nina. To jak do antoniny rzadko ktos mówi antonina, tylko tosia raczej. nie wiem o co wam chodzi. skrót nina moim zdaniem jest bardzo ładny. A jesli chodzi o konstancje to piękne imie moim zdaniem. i super ten pieszczotliwy skrót kotinka.

Jestem 18 letnią Konstancją :) Nigdy nikt nie mówil do mnie 'kostka' ani nic podobnego... za to wsród rówieśników jak i nauczycieli jestem poprostu Konstancja lub Koni. :) A dla babci- Konstantynką/Konstantyśkiem :D

Tak się naczytałam, ze zaczynam sie osfajać w kwestii Konstancji :) Koni, Tinka, Tina, to jednak ładne skróty - Kotinka tez mi przypadła do serca :) Jesli mogę wyrazić swoją opinię w kwestii Franki - dla mnie super.

wiesz ja tez myślę, ze to jest czasem kwestia "oswojenia" sie z imieniem :) Myslę, ze z czasem jak juz zobaczysz córkę przekonasz sie do tego imienia na stówę.

Okropnosc! Jeszcze jako pelne imie - Franciszka jest do przelkniecia (z odruchem wymiotnym ale jest). ALe na boga...Franka :O Przeciez to kojarzy sie z jakas nedza i analfabetyzmem z XIX wieku. Z jakas praczka (pralki tak sie kiedys nazywaly, jak przedwojenne praczki wlasnie), z pastuszka od swin. Konstancja - sliczne.

z tych różnych zdrobnień to Kotinka świetne .... zresztą o gustach się nie dyskutuje. Moją Klaudie też wkładają do jednego wora z Brajanami itd. ale ludzie każdemu podoba sie co innego i naprawdę żaden rodzic nie chce skrzywdzić swojego dziecka Frania też jest świetnym imieniem :)

Świetne imię! Jest zajebiste takie oryginalne super! Na pewno lepsze niż Antonina bo to to dopiero porażka:( jak będzie mała możesz mówić Kosia lub Koni! Ekstra:)

Klaudia fajne:0 Franka...pominę milczeniem:D córka Was kiedyś zabije... Konstancja? zbyt nabzdyczona, koturnowa (tak samo jak Antonina), kojarzy mi się z naburmuszoną, wiecznie niezadowoloną księżniczką. a co do zdrobnienia Kostka ( którego nie unikniesz, jestem pewna)...spuśćmy zasłonę milczenia:D

Konstancja to piekne imie,a zdrobnienie moze byc Koni,Kosia fajne mi sie podoba Ja mam coreczke Anastazje :) Tez malo spotykane,chociaz ostatnio coraz czesciej.

piękne imię Antonina i Konstancja to moje typy hmmm aż dziwne :)

Anastazja ładnie, ale mam odczucia podobne jak w stosunku do Konstancji i Antoniny- nabzdyczone, taka księżniczka na ziarnku grochu. Aczkolwiek z powyższych Anastazja na pewno najładniejsza:D

"dobra dobra ok", ale chyba nie przeczytałas wszystkiego, po pierwsze Antonina nie musi być "nbzdyczona" jak twierdzisz skoro może być Tosią, a po drugie odnośnie Konstancji wypowiedziała się tu 18-letnia Konstancja, która napisała wyraźnie, że nikt nigdy nie mówił na Nia per KOSTKA, to dlaczego zakładasz że córka LittleBrie tego nie uniknie. Za swoje imie, które zapewne nie wszystkim się podoba raczej Rodziców nie zabijesz więc nasz córka nas tez raczej nie - Twoje odczucia sa obiektywne raczej, więc skoro Tobie sie nie podoba to nie znaczy że wszystkim..... Klaudia - to rzymskie chyba? - dostojne ale rzeczywiście ładne :) Anastazja? BARDZO ładne - mowicie do córki zdrobniale czy pełnym imieniem?

:D Koniu, no wyjdz ze stajni :D

Staszek, a córeczki Blanka i Milena. Każde imię ma swój urok, jest na swój sposób piękne. Jeżeli nie ośmiesza dziecka, to można nadawac. ;)

Kostusia.. Nie! Konstancja - tak.

Anastazja - przepięknie, ale je wole pełne imię - bez zdrobnienia, Franciszki bym sie też nie czepiała.

to Klara - w ogóle tego nie zdrabniamy i wszystkim sie podoba

Mój brat i bratowa dali mojej chrześnicy na imię totalnie kontrowersyjne INGRIDA. Po babci bratowej. Imię w pełnej formie jest bardzo twarde i być może dla niektórych też nie niezbyt urokliwe, ale zdrabnia się super. Chrześnica ma dziś 15 lat i kolżanki mówią do niej Iga, Ida albo Ina. Ona sama najchętniej przedstawia się Inga lub Iga.

A co myślicie o imieniu Brygida...?