Umieram z głodu. :O

jerky też mam i zajadam na przemian z żeberkami :)

sorki zajączki, zrobiłem już pierwszego :D

nic nie szkodzi bania

Dopiero ci się zachcę napić to już się trunek skończy.

dobra idę na faje. 3 miechy wytrzymałem... twardy byłem ! kuuurna jesteście mi świadkami że twardy byłem !

ggffdd wiecie co samodzielność i mieszkanie bez rodziny jest zaj**iste od 19 roku życia tak mam teraz bym króliki wpie**alał zamiast delektować się drinem Zmieniłam zdanie. TO BYŁO poniżej pasa. Nie mam na razie możliwości coby się wyprowadzić, nie gryź bardziej. Znalazłam bezpieczniejsze rozwiązanie. Wypiję wasze zdrowie bimbrem z miodem, który znalazłam na półeczce w spiżarce. Nikt się nie skapnie, już pokryty kurzem. Ahum.

zdrowie

w ostateczności mam jeszcze płyn do spryskiwaczy zimowy:)

ehhhh. Tak sobie myślę, że zostawię sobie tego nicka. dobrze się "pod nim" czuję zdrówko

Cymes.

płyn do spryskiwaczy też mam ale musiałbym do auta schodzić :D

dzwonie na taryfę niech mi przywiozą browar bo umręęęę, wczoraj za dużo było

to będzie kosztowny klin. weź całą skrzynkę, bo wyjdziesz na tym jak zabłocki na mydle

A ja dzis tylko jogurt wypiłam

hmmm dobra pije dalej bo mi po tym papierosie chujowo na płucach :)

Noxiiii. Dieta-wiaterek? :(

Shizuka Hiou jogurt ? naturalny ? :)

moja żona wszystkie piwa wypija

:) Tak, dieta. :o

Tak, naturalny był. Do kolorowych dodają romaczki pozgniatane, więc dziękuję.

jaaaaa masz żone. To musi być ciekawe doświadczenie życiowe

tak na nią mówię

ja na szczęście nie mam żony ani diety:D mam za to pełny barek i płyn na wszelki wypadek

chvjowo miec zone czy meza.

To nieracjonalne, wykończysz się po kilku dniach. :o

podobno po płynie większy kac na drugi dzien

wiedzieliscie o tym? http://ecostam.blox.pl/2010/08/Koszenila-barwnik-z-robakow.html

bez żony i bez diety... BURŻUJ. Swój człowiek na forum :)

płynu jeszcze nigdy nie smakowałem, ale piłem inne wynalazki. :)

koszenila ? ja przeczytałem że owad z koszenia trawników. Mam jakieś przyśpieszone myślenie