Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość płonące serduszko

Pomóżcie mi. Właśnie koncze swój związek, czy przesadzam?

Polecane posty

Gość płonące serduszko

Wczoraj zadzwonił do mnie był dziwny, podejrzewam,ze wypił. Miał nie pić, ma z tym problem. Głupio śmiał się do sluchawki, wyzwał od świetych. To się rozłączyłam. Po 5 min dostałam smsa: odpierdol się nie pije alkoholu i kurwa nie pisz do mnie, badz ze swoją rodziną pa. zawsze tak robi, jak wypije- jest agresywny . Dziś napisał,ze mnie kocha i wczoraj mało do niego pisałam wina oczywiscie moja. Zawsze mogłam usłyszeć od niego:spierdalaj, dziwka, po chuj się cieszysz, wpierdalaj to-lecz zawsze szukałam winy w sobie. To trwało ponad pól roku. Raz złapał mnie z całej siły za ręcę i zaczął mną potrząsac, miałam siniaki na nadgarstkach, raz tak mnie popchnął,ze uderzyłam o łożko głową... A teraz miarka się przebrała. Tylko znowu szukam winy w sobie, napisał,.ze go nie szanowałam, ze tylko on zawsze był winny. Czy ja z niego robie tyrana, czy on rzeczywiscie nim jest? To związek na odległość... Boje się,ze jak przyjedzie do Polski to nie bedzie ciekawie. Dodam ,ze ma kuratora za narkotyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjsrtry6
chcesz rady? to masz: Uciekaj od niego jak najdalej! I nie szukaj winy w sobie. Pamiętaj każdy odpowiada za swoje czyny. Nie ma prawa Cie popychac, wyzywac itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popełniłaś jedne błąd. po co w ogóle z kimś takim nawiązałaś kontakt (nie mówiąc o związku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5-10-15
Czy ty poważnie pytasz czy masz coś z głowa nie tak? przeczytaj co napisałaś i osądź czy to normalne! A znasz normalnych ludzi i relacje między nimi? Też są takie, jak opisujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana przez niego
daj sobie z nim spokój dla własnego dobra. on nigdy się nie zmieni. nie szanuje cię, poniża, nie długo zaczni cię pewnie bić. nie marnuj sobie życia dziewczyno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płonące serduszko
Nie wiedziałam o kuratorze, wyjechał za granice z rodzicami, ponoc się zmienił, odciął od towarzystwa, z którym przebywał. Jego rodzice mi dziękowałi,ze go zmieniłam... Na poczatku było jak w bajce, potem zaczęły się kontrole, mój tel był za kazdym razem sprawdzany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana przez niego
dziewczyno, sama widzisz ze on sie nie zmienil. przez jakis czas tylko udawał dobrego i kochanego. po co nas pytasz co robic? widzisz sama ze nic sie w jego zachowaniu nie zmienia. co wiecej, staje sie coraz bardziej agresywny w stosunku do ciebie. nie wroze ci nic dobrego jak z nim zostaniesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryjsrtry6
chcesz pomocy, a gadasz jak pokrecona, caly czas go bronisz a badz sobie z nim jak chcesz, mozesz sobie wierzyc, ze on sie zmieni, ze cie juz nie uderzy, ale potem nie placz jak dostaniesz ostry wpierdol , bo cos mu sie nie spodoba i znowu bedzie twoja wina, o ludzka naiwnosci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o nie nie
"raz tak mnie popchnął,ze uderzyłam o łożko głową..." No to chyba dostałaś jakiegoś urazu głowy i wszystko Ci się pomieszało, bo w tamtej chwili powinnaś zakończyć ten związek, a tego nie zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze się otrząsniesz
jak ci wpierdoli az o mało cię nie zabije,moze wtedy cos do ciebie trafi. to margines społeczny i element.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×