Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Natka532

Jak go przekonać że mamy jeszcze na wszystko czas ?

Polecane posty

Gość Natka532

Hej :) mam 18 lat mój chłopak 22 spotykamy się od 1,5 roku.Chodzę do liceum on studiuje w innym mieście..Wszystko niby jest ok stara się ,robi wszystko aby między nami się układało troszczy się mi również na nim zależy.Od pewnego czasu zaczął snuć plany co do naszej przyszłości które mnie przerażają.... porusza temat wspólnego zamieszkania (w tym roku kończę szkołę) "naciska" mnie chociaż wie że chce studiować w innym mieście.Nie jestem gotowa na coś takiego(moje tłumaczenia nie pomagają dla niego to bez różnicy czy będę mieszkać z koleżanką czy z nim)..staje się to dla mnie coraz bardziej uciążliwe nie wiem jak do niego dotrzeć..On już myśli o rodzinie dzieciach na co ja mam dreszcze,ja myślę o szkole znajomych imprezach i jest to dla mnie normalne.Coraz częściej się kłócimy ostatnio stał się zazdrosny chciałby mnie kontrolować nie wiem czy dlatego że mi nie ufa czy ma na to wpływ odległość..Uświadamiam sobie że różnica wieku jaka nas dzieli jest duża a przynajmniej teraz mamy całkiem inne priorytet...Nie wiem co robić:( Miał może ktoś podobną sytuacje? :) Chętnie posłucham rad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kipiasz
Ja bym zaruchał tak.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co robić? Odsunąć się i porozmawiać z nim. Po prostu pogadać. Powiedzieć to, co cię boli i przeraża. Nawet jeśli nie będzie chciał słuchać - powiedzieć mu to, co napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka532
Probowalam i to nie raz zawsze konczy sie tak samo awantura ze mi nie zalezy a on mnie tak kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie odsunęłabym się nieco dalej. Nie sądzę, by to była miłość z jego strony. Moja przyjaciółka miała podobny przypadek. Była z facetem starszym o 5 lat. Nie dawał jej żyć. Ona rozrywkowa osiemnastka a on chciał się żenić i mieć dzieci. Doszło do tego, że zaczął ją kontrolować (telefony, maile), wybierać znajomych i przyjaciół. W końcu zamknął ją w złotej klatce, z której nie mogła wyjść bez jego zgody. Zmizerniała, przestała się śmiać. W końcu, po roku czy dwóch odeszła od niego. Nie wytrzymała. Trochę trwało, zanim doszła do siebie. Dziś jest szczęśliwą mamą a on ożenił się z tzw. "Klinem", z pierwszą chętną dziewczyną. Zdziadział, przytył i z przystojnego faceta zamienił się w paskudnego ropucha. Chcesz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka532
Do tego stopnia mnie nie kontroluje czasami zapyta z kim byłam na imprezie itp ale czuje że chciałby wiedzieć wszystko...Wydaje mi się że on się boi tego że go zostawię mało czasu ze sobą spędzamy on sesja egzaminy ja nauka do matury ogólnie nie jest za ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka532
Z jednej strony czuje że to wszystko mnie przerasta a z drugiej zależy mi na nim..a wiem że nie mogę dać mu decydowac za siebie :( Beznadziejna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego nie rozumiem - po co wchodzić w związki z 'dziećmi' z liceum? Chyba tylko dla seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka532
do kamil 21 Mam rozumieć ze mówisz to na własnym przykładzie ?:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka, jesteś bardzo młoda, jeśli nie jesteś gotowa, nie rób tego-kiedy bedziesz miala czas sie wyszaleć (przeciez we dwojkę też można!) jak zamieszkasz z nim i bedziecie ledwo wiązać koniec z koncem,majac 18 lat bedziesz sie czula jakbys miala 30?? ja mam 25 i nie jestem gotowa wiec na razie nie mieszkam z chlopakiem, proste. nic na siłę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Twoj chlopak też niech popatrzy troche dalej niż czubek wlasnego nosa, jak miał 18 lat był gotowy na mieszkanie we dwoje?? ma 22, to trochę oznica,a może chce to zrobic z wygody...?taniej się mieszka we dwoje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka532
W ogóle nie jestem gotowa na taki krok chociaż znamy się od 2 lat a jesteśmy z sobą od 1,5 roku .Chce poszaleć i tu wcale nie chodzi o innych facetów,potrzebuje trochę wolności prywatności a wiem że mieszkanie razem mnie tego pozbawi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfasdfsdf
no widzisz to jest minus zwiazku ze starszym. on i Ty macie swoje raccje i jak najbardziej słuszne. ja mam 23 lata i nie wyobrazam sobie małzenstwa i nie chce zeby mnie ktos do niego przymuszał swoim zachowaniem. ale z jego strony to wyglada odwrtonie. albo ktos sie złamie albo koniec. malzenstwo to powazne zrecz wiec lepiej zeby on odpuscił albo był koniec zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka532
Zdaje sobie z tego sprawę że albo odpuści i przestanie za mnie podejmować decyzje albo to koniec...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×