Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasjopejka123

Pieniądze to nie wszystko, liczy się ktos kto jest wciąż blisko?Na pewno?

Polecane posty

Gość kasjopejka123

Hej:) Otóż mam problem - chyba sama ze sobą...i albo potrzebuję porządnego zjechania od góry do dołu...albo potwierdzenia, że mam racje. Od prawie dwóch lat jestem mężatką....mój mąż to wspaniały człowiek...co dla mnie ważne nie pije (mam ojca alkoholika), jest takim dobry człowiekiem, szanuje mnie... W domu rodzinnym napatrzyłam się na straszne rzeczy..więc szukałam czegoś z drugiegi bieguna - no i znalazłam... Jak się poznaliśmy...M pracował w banku, następnie został podkupiony przez następny bank - był świetny w tym co robi:)No ale przyszedł kryzys i zwalniali tych którzy najkrócej pracowali...zwolnili go:( Przez 3 miesiące szukał pracy...ale nic sensownego - wszędzie z otwartymi rękoma by go przyjęli..ale za 100 na rękę...wrócił więc do tego czym się zajmował zanim zaczął pracę w banku - też związane z finansami - no ale interes raczej kiepsko się kręci:((od 3 lat...powoli jakoś dajemy rade - ja świetnie zarabiam - jak na tutejsze warunki:( Ale w tym miesiącu po opłaceniu ZUSU, rachunków...zostało mu 0 na koncie...do następnej wypłaty...takie ciężkie mamy jakieś 4 miesiące w roku... w pozostałych to też nie są jakieś kokosy - bo po opłaceniu wszystkiego zostaje my koło 1000 zł:(( TAk wiem ja mam lepsze wypłaty, dajemy rade - ale ja nie chce tak żyć...że ani odłożyć się nie da, ani na wakacje pojechać... Kocham go bardzo...ale czy nie popełna człowiek błędu kiedy wychodzi za mąż i nie patrzy na kasę jednak trochę:(( Boże trzepnijcie mnie:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
zostaw go dla innej która dostrzeże w nim to co ty i to doceni , ona będzie dzieciata szczęśliwa a ty stara panna która tylko many,many ,many ,many ,many .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roladinia
sorry miało być rozwódka ztetraczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przez 3 miesiące szukał pracy...ale nic sensownego " widocznie kiepsko szukał, albo wcale nie jest takim fachowcem, jak tu przedstawiasz. i widać, że koleś jest totalną cipą bez ambicji, skoro jest praktycznie na twoim utrzymaniu. ale co sobie wzięłaś, to masz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luckyzazdrosn1k
"Kocham go bardzo". i tyle. Na tym zakonczmy. Na prawde. Milosc jest najwazniejsza. pieniadze zawsze sie jakos znajda, uwierz mi... Zreszta.. Boze. Pieniadze zawsze beda tylko pieniedzmi, czyms materialnym, a tak masz u boku wspanialego czlowieka. Wiele osob mimo swojego majatku (Marlyn Monrore itp) tak bardzo chcialo kogos miec, a mimo wszystko nie mieli. Ty masz to szczescie. Masz kogos. A pieniedzmi sie nie przejmuj, macie siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonanza
Demi Moore kasy w brud a miłości ani ciut , brak drugiej osoby doprowadziło ją do tego co najgorsze ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"macie siebie" i co z tego? sobą napalą w piecu i sobą się nakarmią? rachunek za wodę i prąd zapłacą miłością. pierdolenie. każdy powinien się starać, żeby wnosić kasę do domowego budżetu. przecież on nawet nie zarabia, tylko kręci jakiś ch... wie jaki interes przynoszący same straty. ale oczywiście panicz za tysiaka robić nie pójdzie, ale już bycie na utrzymaniu żony nie uwłacza jego "godności":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale z tego co pisze nie jest
na utrzymaniu zony, po oplatach zostaje mu marne 1000zl w jego interesie, to chyba nie bardzo zle? A teraz ma gorsze 4 miesiace, ale z tego co pisala to jak szedl oferowali mu mniej bo nawet nie 1000zl a 100

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale z tego co pisala to jak szedl oferowali mu mniej bo nawet nie 1000zl a 100" to literówka, baranie. w tym miesiącu wyszedł na 0, czyli nic nie zarobił. więc jak dla mnie to nie jest zarabianie, skoro nie ma nawet regularnych przychodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasjopejka123 Akurat chcesz, żeby Cię ktoś zjechał...:-) Chcesz, żeby potwierdzili, że masz rację. I doczekasz się, bo tu 90% kobiet to materialistki :-). Więc dobrze się dogadacie :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 444444444455555555554
zal mi cie..dla ambitnej kobiety to nie możliwe zyc z gołodupcem. miłosc?? nie badz smieszna..minie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem....
Facet nie jest leniem, który nic nie robi, nie stara się. Teraz jest gorzej, wiadomo, kryzys, ale to raczej jest tymczasowe. Każdy by chciał żyć na jakimś poziomie i nie ma co udawać, że pieniądze nie mają znaczenia. Co będzie, jak zdecydujecie się na dziecko? Ty na macierzyńskim, więc będziesz potrzebowała jego wsparcia.. pozostaje przeczekać ten stan, albo zachęcać go do zmiany. Może powinniście porozmawiać, razem się zastanowić, jak poprawić Waszą sytuację? Może wspólnie podejmiecie decyzję, czy kontynuować ten jego interes, czy szukać innej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam takie pytanie: pomyślałaś, żeby zmienić swoją pracę, żeby dołożyć więcej do domowego budżetu?? bo z tego, co rozumiem, gość pracuje i się stara, co więcej, był okres, gdy to on zarabiał więcej i nie miał o to do Ciebie pretensji, tak?? nie wiem, co on robi, ale nieraz trzeba czasu, żeby rozkręcić interes (np. swoją firmę, dość często wtedy przez kilka lat wychodzi się na zero). Rozmawiałaś z nim o tym w ogóle?? o tym, jak on to widzi, jakie ma plany, może jaki biznesplan? czy jemu to pasuje, czy rozważa zmianę?? Pieniądze to nie wszystko, bo je można stracić i o tym pamiętaj - sama też nie masz dożywotniej gwarancji zatrudnienia. ważne, żeby mieć łeb na karku i wymyślić wyjście z dołka. no i ważne, żeby mieć wsparcie w małżonku. Ty tego swojemu mężowi chyba nie dajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci co gadają że pieniądze nie są wazne i szczęścia nie daja są albo bardzo młodzi albo ... mają wszystko. Pieniądze są w życiu najważniejsze - nie pisze o wielkim majątku i gonienien za kasą ale takie za które można godnie żyć. Miłościa i bliskością nie opłacisz rachunków, nie nakarmisz się. Bez pieniędzy nie masz nic - wylądujesz pod mostem, więc nie pier ... że nie są ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze jedno - czasem pieniądze pomagają też w życiu osobistym. Przez to że nie mam pieniędzy na mieszkanie dla moich dzieci ani oni sami tych pieniedzy nie mają to mieszkam z nimi a przez to że mieszkam z nimi nie mam życia osobistego. Szukam faceta który sam mieszka a to tez mi sie nie udaje. Poznałam fajnego ale przez brak kasy na mieszkanie mieszka z rodzicami. Poza tym marzę o wakacjach w Meksyku czy na Dominikanie a musze sie zadowolić polskim morzem. Nie wspomne o botoxie i innych zabiegach medycyny estetycznej. To moje marzenie. Nie mam nic bo nie mam kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto podciąga takie starocie z 2012 roku? Ale wypowiem się. Mąż autorki jest przede wszystkim leniwy. Woli kręcić jakieś ściemniane finansowe interesy niż iść do uczciwej, ale może mniej ambitnej pracy. Ale nie przeszkadza mu to, że żona haruje na 2 etaty w domu i w pracy. Po 3 latach każda miałaby dosyć życia z takim leniem, który się nie przekwalifikuje ani nic ze sobą nie zrobi i liczy na to, że żona utrzyma dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli dobrze czytam to facet OD 3 LAT prowadzi firmę, ktora nie przynosi zysków, zamiast isc do jakiekolwiek roboty, która zysk przyniesie? wow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×