Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coooooo robiccccccc

co zrobić z takim chłopem?

Polecane posty

Gość coooooo robiccccccc

ma mase zalet i kilka wad, ktorych nie moge zdzierzyc... sama nie wiem co mam z nim zrobic. spojrzcie na to obiektywnie i dajcie mi jakas rade... z zalet: - mowi mi, ze jestem najpiekniejsza i naprawde czuje sie przy nim atrakcyjnie - lubi mnie bez makijazu, wychwala moje cialo, moge przy nim czuc sie swobodnie w dresie czy szlafroku - namawia mnie na kobiece ciuchy typu krotkie spodnice itd. - mowi mi, ze pasuje mu w 98% - przynosi mi jakies pierdoly typu lizak, cukierek w ksztalcie biedronki, jajko z niespodzianka - slodkie to i urocze... - ma pasje, ktora jednoczesnie jest jego praca - otwiera mi drzwi w aucie, przepuszcza w drzwiach, taszczy za mną siaty z zakupami, martwi się żebym nie marzła, jak jestem zmeczona jest gotowy zrobić obiad (mimo, że będzie spalony i przesolony) podczas gdy ja bede leżała w łóżku - potarfi zrobić remont i zająć się innymi męskimi czynnościami - jest super w łóżku - jest pracowity - jest dla mnie w stanie zrobić naprawdę dużo - lubię z nim spędzać czas - ciągle mówi, że mnie bardzo kocha i z tego co wiem jest stały w uczuciach wady: - jest dużo prostszy ode mnie, podchodzi do życia na zasadzie "jeżeli coś mnie nie interesuje to sobie nie zawracam tym głowy" - przez to ma braki w wiedzy ogólnej - nie skończył żadnych studiów - ma pracę umysłowo-fizyczną powiedziałabym - mieszka z rodzicami (tzn. obecnie u mnie 90% czasu) - wypłaty z pracy dostaje tygodniowo, nie używa konta w banku, nie ma oszczędności, więc ciągle się zastanawiam czy będzie miał możliwość, żeby spędzić ze mną weeked czy coś... o zapraszaniu gdziekolwiek chyba nie ma mowy, bo za wszystko płacimy na pół... albo ja płacę, ale on za to tankuje samochód, którym mnie wozi... - ma dziwną rodzinę, z którą ma bardzo kiepski kontakt, oni chyba nawet nie wiedzą, że ze mną jest - czasami jego gust mnie zadziwia - jego znajomi są zupełnie inni od moich, jesteśmy z różnych środowisk ja jestem wykształcona, w miarę niezależna, znam się na winie, którego on nieznosi, mam świetną rodzinę i znajomych na poziomie, z którymi można rozmawiać do rana, potrafię pokonwersować z każdym (on nie...), pracuję dla nowoczesnej firmy chcąc pokazać mu co lubię robić w wolnym czasie zaprosiłam go do restauracji (płaciłam, bo to ja zapraszałam), do kina... a on nic... najchętniej siedziałby w domu, bo "tak mu ze mną dobrze" kiedyś masę czasu spędzał ze znajomymi, teraz nie chce mu się imprezować... a mnie ciągnie do ludzi. ostatnio na imprezie u moich znajomych byłam sama, bo on nie lubi poznawać nowych ludzi. nie wiem czy go kocham... wiele rzeczy mnie odstrasza... może przez to że przez długi czas byłam w związku z kimś starszym i świetnie ustawionym wiem, że to nie wszystko, ale brak obycia mojego obecnego faceta czasami mnie załamuje nie chce go skrzywdzic... o ile to w ogole mozliwe... co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yachu Chrystman
ma zawodówkie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trudno powiedziec :)
Mam troszke podobnego, pozwole sobie zacytowac: >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> wady: - jest dużo prostszy ode mnie, podchodzi do życia na zasadzie "jeżeli coś mnie nie interesuje to sobie nie zawracam tym głowy" - przez to ma braki w wiedzy ogólnej - nie skończył żadnych studiów - ma pracę umysłowo-fizyczną powiedziałabym >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Z tym, ze moj jest samodzielny, ma oszczednosci. Placimy tez na pol, ale to dlatego, ze ja jestem honorowa :) Z rodzina (fajna) ma super kontakt, ze znajomymi sie dogaduje. Ja sie odnalazlam w tej sytuacji, co bedzie z Toba - nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo robiccccccc
ma wyksztalcenie srednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo robiccccccc
no i on jest samodzielny, od lat pracuje, sam placi za swoje wyzywienie, utrzymanie samochodu, imprezy, przyjemnosci itd. tyle ze mieszka ze starymi i nie ma oszczednosci dla mnie to niepowazne zwlaszcza, ze nie pracuje na etat tylko na czarno :/ paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bartłomiej Waśniewski
zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo robiccccccc
aaaa i ja dogaduje sie z jego znajomymi - bo doigadam sie z kazdym martwie sie o niego :/ przy moich znjaomych parwie sie nie odzywa, bo nie ma pojecia co to studenckie zycie, kto0re my wspominamy, albo co to normalna praca w biurze nie ma pojecia o polityce, sztuce itd. niedlugo mam go zabrac do rodzinnego domu i juz mam ciarki na plecach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to, ze nie ukoncyzk studiow nie robi z niego gorszego czlowieka. skoro pracuje, robi to co kocha to chyba to jest najwazniejsze. a jesli chodzi o szczwednosci - to malo zarabia, czy po prostu wszytsko od razu wydaje? to istnotna roznica moim zdaniem szukasz idealu - obudz sie!!! idealy nie istnieja i albo kogos kochasz i akceptujesz go ze wszystkimi jego wadami, albo sie z nim rozstajesz i przestajesz oszukiwac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przy moich znjaomych parwie sie nie odzywa, bo nie ma pojecia co to studenckie zycie, kto0re my wspominamy, albo co to normalna praca w biurze nie ma pojecia o polityce, sztuce itd. niedlugo mam go zabrac do rodzinnego domu i juz mam ciarki na plecach" mam wrazenie, ze Ty po prostu sie go wstydzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo robiccccccc
pewnych rezczy sie wstydze.... to prawda ze nie jest tak obyty, oczytany i wygadany jak ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trudno powiedziec :)
To go ucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo robiccccccc
no kurcze.... ale to strasznie duzo spraw.... nie zmienie go nagle z hiperekstrawertyka zreszta zauwazylam, ze on jest bardzo inteligetny i wyuczalny, ale idealnie (za pierwszy razem) przyswaja tylko rzeczy ktore go interesuja nie jestem w stanie wplynac na jego wiedze ogolna, maniery, zachowanie, nawyki, tematy do rozmow, stosunek do ludzi itd. - za duzo tego, musialabym go zmienic w innego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsp
najwazniejsze to jaki kontakt ma z rodzina, z relacji tych wyczytasz jakim bedzie człowiekiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"musialabym go zmienic w innego człowieka" on jest doroslym facetem, juz dawno sie uksztaltowal i nie da sie go zmienic, albo go akcepujesz ze wszytskimi wadami albo kiedys one Ciebie zniszcza z reszta moze byc tak, ze Ty sie znasz na wielu kwestaich, o ktorych on nei ma pojecia, a jesli trafilabys do jego srodowiska to Ty bys sie czula jak 'glupek' nie rozumiejac rzeczy, ktore dla nich sa oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkaaaaaaaaaaaaaaaaaaa12345678
wiem dobrze o czym pisze autorka. Tez mam 2 kolegow ze studiow o ktorych moglabym podobnie napisac. Nie zmienisz go. On pewnych rzeczy, subtelnych spraw po prostu nie rozumie. Mozesz sie dwoic i troic a on i tak powie "no co" "ale o co ci chodzi". Najgorsze te " no co" I tu nie chodzi o IQ bo obaj są dosc bystrzy i zaradni, jeden nawet mysle ze IQ ma spoooro ponad przecietną. Ale czasem taka słoma z butow mu wychodzi ze tylko zalamac rece. I z reguly rozbija sie to o codzienne drobne sprawy, sposob bycia, mowienia do innych ludzi, zalatwiania spraw w urzedzie i nie tylko, rozmowy z ludzmi o wyzszym statusie spolecznym itp. Nie zna znaczenia wielu "trudniejszych" polskich slow, czasem chodząc z nimi cos zalatwic, czy siedzac w restauracji po prostu palilam sie ze wstydu. A dla nich bylo wszystko ok. Nawet poczucie humoru mają dosc malo wysublimowane. Nie zmienisz go. Wiazac sie z nim na stale bedziesz miala poczucie ze popelnilas mezalians. I nie chodzi tu o pieniadze bo on nawet jak bedzie przynosil 5 x tyle kasy do domu niz Ty to i tak bedziesz miala wrazenie ze jestescie z dwoch roznych swiatow i srodowisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×