Chcę być w ciąży! :)

Hej, mam wrażenie, że przeczytałam cały internet, ale zapytam jeszcze tutaj, bo niesamowicie jestem niecierpliwa. Pierwszy raz kochałam się z narzeczonym bez zabezpieczenia (tak, spontanicznie) i po przyjściu do domu obliczyłam, że byłam w 13 dniu 28 dniowego cyklu, a więc w samym środku dni płodnych. Bardzo nas to nie zmartwiło, bo i tak mamy za miesiąc ślub, ale teraz wpadłam w manię oczekiwania na znak - sygnał dzidziusia. :) Wtajemniczona moja mama powiedziała mi, że "poczuję". Co to znaczy, że się "czuje" ciążę? Test mogę zrobić dopiero 20 lutego, nie wytrzymam chyba do tego czasu. Jak to sprawdzić wcześniej w domu? Jedyne rozwiązanie to badanie krwi?

zmierz temperaturę, tak normalnie, pod pachą, jeżeli o każdej porze dnia będziesz miała podwyższoną, powyżej 36,7 to możesz podejrzewac ciązę mierz rtęciowym termometrem inne objawy to bóle krzyża i mleczny śluz

Wpadłam na to i mierzyłam już dziś raz temperaturę - miałam 36,7, więc uznałam, że to jeszcze w normie. Jaka to różnica, którym termometrem? Mam w domu tylko taki elektroniczny, nie zmierzę nim dobrze?

przecieztny elektroniczny pokazuje ok 1 stopień mniej np. jak masz 36,6 to elektroniczny pokazuje 35 niech facet też sobie zmierzy i porównaj

To współczuje jeśli będziesz w ciąży bo trzeba być bardzo cierpliwym;-) non stop się na coś czeka. To na serduszko, to na pierwsze ruchy:P Nie ma czegoś takiego jak obiektywne objawy ciąży i zwykle pojawiają się po terminie miesiączki więc musisz po prostu poczekać.

temperaturą!! Po pierwsze mierzy się ją codziennie rano przed wstaniem z łóżka w pochwie,ale wyższa temperatura utrzymuję się ZAWSZE do miesiączki.Zeby wiedzieć jak wygląda faza druga trzeba mierzyć Chociaż 1-2 cykle wcześniej bo tak to nie wiesz jaką masz temperaturę po owulacji.Pewnie nie mierzyłaś to pomiary nic ci nie dadzą.Ciążę można PODEJRZEWAĆ jak nie ma miesiączki a temperatura jest ciągle wysoka.Nie sprawdzisz wcześniej i nie poczujesz.Jak już to na 2 dni przed miesiączką możesz zrobić beta hcg.

Co do śluzu-tym też nie ma się co sugerować bo ja mam taki zawsze przed miesiączką.Podobnie jak ból krzyrza. Jedna zasada-NIE WKRĘCAĆ SOBIE I CZEKAĆ SPOKOJNIE NA MIESIĄCZKĘ.Innego wyjścia nie ma.

sorko-KRZYŻA Szybko piszę dlatego

Wcale niekoniecznie musisz cos "poczuć". Ja nic nie czułam - właściwie gdyby nie rosnacy brzuch i brak miesiaczki, to mogłabym uznać, ze nie byłam w ciaży. Nie miałam zadnych objawów, ani nawet przeczuć. Okres spóźniał mi się już kilkanaście dni, ale uznałam, ze to pewnie z powodu emocji (wyjeżdżałam na wakacje z jogą, był niesamowity upał). Dopieto po powrocie uznałam, ze zrobię test i .... niespodzianka :-) To racja, co napisała któraś z przedmówczyć - uzbrój się w cierpliwość, bo jeśli jesteś w ciazy, to ciągle będziesz musiała na cos czekać i przyspieszyć sie tego nie da. A jak urodzi się dzidiza to także jest to ciągłe czekanie - na pierwszy uśmiech, na pierwszy samodzielny obrót na brzuch, na pierwszy siad, pierwszy ząbek, pierwsze "gugug" itp. - ciąlge się na cos czeka, wiec trenuj cierpliwość juz teraz :-)

Kurcze, a ja pędziłam rano do babci po termometr rtęciowy. Na dwóch osobnych mierzyłam - na obydwóch wyszło ponad 37. Taka podekscytowana tutaj wpadłam, a wy mi piszecie, że to nic nie znaczy. :D śluzu nie mam żadnego- jak nigdy, krzyże też mnie nie bolą. No trudno, poczekam - muszę się czymś zająć. Ale nadzieja jest!

a kiedy dokładnie była miesiączka?I na jaki dzień podejrzewasz owulację?

Jeju, mam nadzieję, że to nie ja piszę głupoty, ale jestem trochę nie w temacie (dopiero zaczynam i to na miesiąc wcześniej, niż planowałam), więc poprawiajcie mnie i uczcie w razie czego. :) Miesiączka zaczęła się 23 stycznia, sytuacja z narzeczonym wydarzyła się 5 lutego. Teraz wg moich obliczeń mam dostać okres znów 20 lutego. Chyba to dobrze poobliczałam?

zwariowałaś :) Po pierwsze, jeśli zajdziesz teraz w ciązę i "zaliczysz" wszystkie ciązowe problemy- wymioty, nudności, tkliwe piersi itp. to jak sobie wyobrażasz ten ślub za miesiąc? A po drugie- skoro już teraz zaczynasz "świrować" czy jestes w ciazy, czy nie to ja osobiscie ciaży Ci nie wróżę:) Pewnie dołączysz do jednego ze śmiesznych topikó staraczek i będziesz "starałą" się latami. Wrzuć dziewczyno na luz!

jakbym słyszała moją mamę. :D Dobra, kurcze. Będzie co będzie. :)

Ni,nie:)To nie do ciebie było tylko do tej co pisała żeby pod pachą mierzyć i jak jest powyżej 36,7 to ciąża.Głupota i tyle. Tak-jeżeli była 23 to owulacja wypadła około 6 lutego.Czyli z pewnością żadnych objawów nie będzie.Czekaj spokojnie.Nie szukaj objawów.Najbliższe mogą choć nie muszą pojawić się około miesiączki.Możesz nie mieć wcale objawów oprócz braku @ oczywiście.