Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eurydykeeee24

Teściowie zapraszają na kolacje a ja jestem na diecie:/

Polecane posty

Gość eurydykeeee24

Teściowie zapraszają nas jutro na kolacje z okazji rocznicy ich ślubu. A ja mam problem bo jestem na diecie 1000kcal i nie jem w ogóle kolacji, ogólnie po godz 18 już nie jem. A my tam mamy na 18 i nie wiem co zrobie, przede mną będzie stał pusty talerz? teściowa pewnie zrobi jakieś mięso czy sos:/ nie mogę tego zjesc bo schudłam już 3 kg i chce jeszcze 3 do wiosny. A jak teraz się obezrę to wszystko zaprzepaszczę. Pewnie zaraz napiszecie zebym zjadła samą sałatkę, ale u mojej tesciowej to nie jest takie proste bo ona wręcz na siłę wkłada na talerz a jak nie pozwolę to będzie po 10 razy powtarzac spróbuj kotlecika, spróbuj ciasta, spróbuj ziemniaczka i az mi głupio na wszystko odpowiadac "nie dziękuję". To złota kobieta ale co do jedzenia to mogłaby człowieka upasc jak prosiaka. A jak nic nie tknę to jestem pewna ze się obrazi. To ze się odchudzam to dla niej pikuś bo ona nie zna takiego słowa odchudzanie, zaraz powie "dziecko z czego przecież szczupła jestes" i taka gadka. az mi się odechciało isc bo jestem pewna ze bede postawiona w głupiej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to nie zaprzepaszczaj wszystkiego jak si e raz obezresz. Jednorazowo 3kg nie przytyjesz, a nad slaba wola zeby sie nazrec pozniej po tej kolacji zapanuj i bedzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi problem
nie jedz caly dzien a zjedz u tesciowej kolacje i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurydykeeee24
ale to chodzi o tą kolacje przecież tam jedna poracja mięsa z sosem i czyms tam pozniej deser który pewnie postawi pod noc to ze 2tys kalorii. ja mam pozniej straszne wyrzuty sumienia jak coś zjem niepotrzebnie i zzaraz wydaje mi sie ze przytyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi problem
raz mozesz sie poswiecic w koncu przed dieta wpierdalalas jak najeta wiec teraz swietej nie udawaj! wrocisz z kolacji pocwiczysz 45 min i juz. Tragedia normalnie ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja.....
matko kochana dziewczyno nie masz większych problemów ? przecież możesz wszystkiego spróbować ale po troszeczku nikt nie każe Ci nakładać pełnego talerza możesz nałożyć sobie jednego ziemniaka nie polewać go sosem do tego surówka i kawałek mięsa i na pewno od tego zaraz nie przytyjesz 3 kg z ciastem tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zjedz i wyrzygaj
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurydykeeee24
dobra widze ze nie rozumiecie o co chodzi. ja mam coś takiego ze jak nie jem i jestem głodna to wydaje mi się ze jestem szczupła, a jak coś zjem wtedy kiedy nie trzeba to od razu wydaje mi się ze jestem gruba i wpadam w dół, ale nie chce mi się wam tego tłumaczyc bo i tak nie zrozumiecie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsmak
Też jestem na diecie, co gorsze Dukana, więc niby mogę jeść o której chcę, ale tylko "specjalne" potrawy- prawie niczego "normalnego" nie mogę. Ale moi teściowie o tym wiedzą i nie ma problemu :) Moim zdaniem najlepszym wyjściem dla Ciebie jest zjeść normalny posiłek- przecież nie musisz się obżerać tak jak napisałaś... Zjedz coś niskokalorycznego, jeśli będziesz siedziała przed pustym talerzem to bedzie to po prostu niekulturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz może , że boli Cię gardło i nie możesz jeść. Albo, że się czym strułaś i musisz mieć lekkostrawną dietę. Ewentualnie symuluj ból głowy;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaSobieIdealnaJa
Czy to czasem nie anoreksja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widac ze to Ty nie rozumiesz!
jak RAZ zjesz kmawalek miesa z sosem to cie nie rozerwie!ta o tym opowiadasz jakbys miala zezrec przez cala noc kolacje skladajaca sie z 5 dan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsmak
No właśnie to co napisałaś może wskazywać na to, że Twój problem tkwi w psychice :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylitllepony^^
to raczej idz do psychologa przed ta kolacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowa moze......
moze niech maz jej o tym powie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsmak
Ja jak wspomniałam jestem na Dukanie, więc w ogóle nie wolno mi jeść normalnych ciast, pieczeni, niczego smazonego na tłuszczu itp. Ale jak kiedyś byliśmy u wujka, którego dawno nie widziałam a on specjalnie dla mnie zrobił swój sernik, bo pamiętał, że uwielbiam to ciasto to co, miałam powiedzieć "nie, dziękuje"? Jakby się poczuł wtedy wujek, który spejclanie dla mnie upiekł to ciasto i czekał aż je spróbuję? Ukroiłam więc sobie bardzo mały kawałek, powiedziałam, że boli mnie dziś żołądek i resztę żeby mi zapakował do domu. A w domu zjadł mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra232323-
No wąłsnie zeby mozna było tak ze zjem kawałek mięsa z surówką i koniec, ale nie bo tesciowa zaraz leci po coś nastepnego, ona podaje 5 dac co chwile i jak zjemy jedno to zaraz przynosi coś nastepnego i też kaze próbowac. chyba udam chorobe albo ból zęba dobry pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylitllepony^^
no tak by zrobil kazdy normalny czlowiek a nie laska ktora zje kotleta i wydajej jej sie ze przytyła...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eurydykeeee24
sorry pomyslilam nick wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie przesadzaj! jedna kolacja, zjedzona w normalnych porcjach w odchudzaniu ci nie zaszkodzi jak przeczytałam twój post, to jakbym jakiejś fanatyczki-anorektyczki sluchała zjedz ta jedną kolację w normalnych rozmiarach (a nie obżerając się) i tyle o co w ogóle ten krzyk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsmak
Oj dziewczyno, gdybym ja ulegała wszystkim namowom jedzenia mojej mamy czy teścia, to bym nie mieściła się w drzwiach :) Przecież od tego mamy buzię, żeby grzecznie odmówić, trzeba mieć choć trochę umiejętności asertywnego zachowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajsmak
Oczywiście uważam, że mimo wszystko jeśli w ogóle nie ruszysz jedzenia to bedzie to niekulturalne i tyle. Jeszcze nie słyszałam, żeby ktoś przytył przez jedną, normalną kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mi problem
przekroczy swoja dzienna porcje jogurta i jablka o normalna kolacje i juz wrzask i tragedia Oo spalisz to cwiczeniami i juz, albo wyrzygaj skoro masz umrzec przez wyrzuty sumienia... i odwiedz psychologa, bo gdzies cos ci sie pomieszalo chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×