Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szaramyszkas

wykonczona psychicznie glupia idiotka

Polecane posty

Gość szaramyszkas

jestem z chłopakiem 4lata,po 3 latach mieliśmy kryzys ,kłóciliśmy się ,nie dogadywalismy się,w końcu on zaczął obracać się się w podejrzanym towarzystwie ,w którym przyczepiła sie do niego pewna dziewczyna ,dziewczyna bez zasad moralnych,pijąca ,paląca ,uważająca się za 'wredna suke' a mająca 16 lat ;/ bardzo mnie wtedy to zabolało byliśmy długo para a podczas jego spotkań z tymi znajomymi myślałam ze jestesmy nadal.Bardzo o kochałam,robiliśmy wszystko wspólnie ,on dbał o mnie,ale odkąd zaczął zadawać się z nimi olewał i taktował jak powietrze,oszukiwał,dowiedziałam sie od wspólnych znajomych ze on się spotyka z tą 'dziewczyna' a ona dumna i zadowolona wypisywała rożne głupoty na swoim spotkanie z M:DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaramyszkas
to bolało bardzo tym bardziej ze ja nie mogłam sie pogodzić ,pisałam ,wydzwaniałam ,prosiłam ,wiem to bylo glupie ale nie umiałam inaczej,o jakis dwóch miesiącach nastąpił zwrot on błagał o wybaczenie,napisał tamtej ze mnie kocha i nie potrafi beze mnie itd ( z innych źródeł wiem ze ja olewał,i ona zawzięcie o niego walczyła) ,wybaczyłam mu ale często nie śpię w nocy jak pomyśle jakiego upokorzenia doznałam przed tymi dziewuchami,pewne siebie 16 latki,cwaniary' wypowiadające sie juz po naszej zgodzie ze one 'rozpierdolą ten związek' nie spie bo mysle ze one wiedziały ze jestem przegarną cierpię,ze proszę go spotkanie (nieraz wydzwaniałam jak on gdzieś byl,pewnie z nią),nie umiem sie z tym pogodzić ze pisali,bywali na wspólnych imprezach,czuje ciągle sie upokorzona,tym bardziej ze jestem cichą,szara ,zakompleksiona myszą i mimo ze mam 20 lat one sa cwańsze. chłopak mówi ze to co bylo sie nie liczy,wazne ze jesteśmy razem,a ja nie umiem o tym nie myslec ,codziennie wchodzę na jej profil na fcb,oglądam zdjęcia ,nie śpię w nocy tylko myślę o tym ze jestem w ich oczach nikim i ze ta ktora mnie wyśmiewała miała spotykała sie z nim i na pewno nie cofnęła się przed niczym, nawet po naszym zejściu się kombinowała jak nas skłócić ,on zrobił wiele bym mu wybaczyła,ale ja nie umiem żyć ,strasznie przejmuje się innymi ,ich opinią ..nie spalam do 5 rano,myślałam o tym jak się ze mnie te gówniary wyśmiewały ,i ze one sa przebojowe pewne siebie,szalone a ja wiecznie zakompleksiona i smutna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaramyszkas
dodam ze mnie naprawdę wykańczało jak ja cierpiąca zakochana czytałam na jej fcb 'hahahha było bosko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaramyszkas
z M :D ' nie potfaie się przed nim otworzyć ,być szczęśliwa,wiecznie jestem smutna i zamyślona ,ciągle się boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaramyszkas
a bardzo bym chciała by było jak dawniej bym była ta zakochana pełna życia osoba,jednak ja swoja wartość buduje na opinii innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32523523
Ty już chyba pisałaś o tym na kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×