wizyta chłopaka w domu u moich rodziców problem.. Prosze o rady :/

sytuacja ma sie tak jestem z chłopakiem 8 miesiecy postanowilam go zaprosic do siebie do domu zeby poznal moich rodzicow , za bardzo nie byl rozmowny zamienil tylko 2 zdania i tyle potem sie nie odzywal ugoscilam go solidnie dalam mu obiad salatki ciasteczka ciasto upeiklam wszystko mial iwyszedl po 4 h bo sie zle czulam to powiedzal zebym poszlam spac, mialam goraczke wiec poszlam do lozka i od 2 dni sie do mnie nie odzywa a zawsze ze soba codziennie rozmawiamy dzisiaj jest 3 dzien nastapilo nagle ochłodzenie naszych relacji ..co mam o tym sądzić ??? dodam że ja mieszkam na wsi on w miescie rodzice nie sa wyksztalceni ale ja studiuje 2 kierunki pracuje , nie przelewa nam sie moze to o to chodzi poradzcie ;/??

nie mam pojęcia o co mu chodzi

sex?

mamy w planie ale jeszcze nie uprawialismy zreszta nie mamy warunkow ja mieszkam 42 km od niego ;/ ja tez niewiem ;/ moze myslal ze jestem bardziej bogatsza bo nacodzien sie maluje i mam fajne ciuchy moze przez to niewiem .. moze ktos jeszcze obiektywnym okiem sie wypowie ;/ mam poczekac czy sie juz zaczac martwic ??;//

masz ochote popisac na gg? tylko normalna rozmowa

masz na fajne ciuchy?

41197595 to mój nr jak ktoś miał podobna sytuacje niech pisze ;)))

pracuje i studiuje :))

czemu nie odpisujesz?

zadzwon i zapytaj co u niego !!!!

Ale to dalej się nie odzywa, czy gadaliście ale był dziwny i chłodny?

byłam zajeta przepraszam.. ale co mu powiem jak zadzwonie przeciez zaraz w ten sam dzien napisalam do niego na gg i normalnie rozmawialismy moze krotko bo bylam spiąca ale niby wszystko bylo ok ale 3 dzien dzien milczy ja sie do niego pierwsza nie odezwe bo juz to zrobilam po spotkaniu u mnie w domu..

niby był normalny ale nie żartował zazwyczaj sobie żartujemy i wszystko. ale rodziców sie krępował to widac było..Pożegnał sie jak zawsze ale bez takich zbędnych czułosci..