CZY 3 DZIECKO TO COŚ DZIWNEGO???

HEJ:) MAM 28 LAT I DWOJE DZIECI 8 LAT I 10 MIESIĘCY ALE TO STARSZE TO NIE MĘZA. MOJE KOLEŻANKI MAJĄ PO JEDNO TAKIE DO 2 LAT I JAK CZASEM MÓWIĘ ŻE CHCIELIBYŚMY 3 ZA JAKIES 2-3 LATA TO DZIWNIE NA MNIE PATRZĄ.... NASZA SYTUACJA MATERIALNA JEST TAKA ŚREDNIA ALBO NORMALNA ŻYJEMY SOBIE ALE BEZ SZALEŃSTW... PO OPŁACENIU WSZYSTKIEGO ZOSTAJE OKOŁO 1000 ZŁ NA ŻYCIE WIĘC TO CHYBA NIE JEST JAKOŚ TRAGICZNIE... MOŻE DLATEGO TAK PATRZĄ ŻE TO JEDNAK ZA MAŁO CHOĆ PRZECIEZ NIE WIEDZA ILE MAMY... ALE CZUJĘ SIĘ JAKAŚ WYALIENOWANA Z CHĘCIA POSIADANIA TRÓJKI DZIECI... CZY SŁUSZNIE???

Nie

nie

słusznie .Jak można mieć 3 dzieci w tych czasach ? :|

ja mam 3, gdybym miała 6 też bym dała radę. Jeżeli macie ku temu warunki mieszkaniowe to czemu nie?

Ja mam naraie jedno dziecko,ale jeśli Bozia da to chcialabym jeszcze dwójeczke... Nie sugeruj sie tym co mówią koleżanki,ale rób tak jak sama czujesz.

PEWNIE ŻE CZASY NIE SPRZYJAJĄ ROZMNAŻANIU SIĘ:P LICZĘ ŻE ZA 2-3 LATA WARUNKI MIESZKANIOWE BĘDĄ LEPSZE BO NA RAZIE TO 3 POKOJE ALE 43 M2 WIĘC SZAŁU NIE MA:) TYLKO ŻE DZIŚ CHYBA MAŁO KTO MA 28 LAT I ŚWIADOMIE PLANUJE 3 DZIECKO... ZRESZTĄ CHCIAŁABYM MIEĆ DUŻO KASY I 5 DZIECI :)))

Ja chcialam 3 dziecko, a dostalam w ramach promocji dwa naraz :D i mam 4 synow:D

twoją rodziną jest twój mąż i dzieci i to oni powinni cie interesować ,a gadanie czy chociązby dziwne spojrzenia koleżanek puść sobie w niepamięć Pamiętaj, że po Waszej śmierci wasze dzieci będą mialy tylko siebie . Ja mam 2 rodzeństwa tata nie żyje, mama pierwszej młodości tez nie jest , jedno z rodzeństwa jest ciezko chore myśl, że mogłabym zostać na tym świecie tylko z siostrą , która w dodatku mieszka za granicą przeraża mnie. jezeli mi na to w dalszym ciągu pozwolą srodki finansowe tez chce miec 3 dziecko

ISKIERKA wylacz caps lock :O Wielkie litery zle sie czyta i na forum oznaczaja krzyk. Wiec nie drzyj sie tu do nas, tylko spokojnie napisz o co ci chodzi.

przepraszam:) a kto roznosi skłonności do bliźniaków wiecie??? facet czy kobieta???

a pracujesz? Moim zdaniem trochę skromnie żyjecie, może dlatego koleżanki dziwnie patrzą? No i młoda jesteś- 28lat i myślisz o trzecim dziecku?

czy coś dziwnego niby nie ale ... 1000 zł to dość mało i mały metraż ale ty wiesz najlepiej jak wam się żyje ludzie bedą zawsze gadać jak masz jedno to słyszysz kiedy drugie jak już masz 2 a chcesz 3 to o MATKO !!

NIe przejmuj sie gadaniem kolezanki. Wprawdzie mm tylko jedno dziecko, ale wydaje mi sie ze kazde kolejne jest tansze w utrzymaniu. Tym bardziej jesli masz dziecko 10 msc to wszystkie ubrania, sprzety juz sa - nie bedzie to wiec tak ogromny wydatek jak przy pierwszym. http://ewalazinska.blogspot.com/

wiem, ze takie czasy, ale my mamy 47m we 3 i juz szału dostajemy!!! I to tylko przejsciowy stan ( pół roku musimy się tak przemęczyć ) i na wiosnę do domku z ogródkiem. Jak macie ochote na 3 to Wasza decyzja - ja mam 1 i myslimy o drugime ale juz mi sie nie chce - no ale pewnie sie zdecydujemy. Ale 3 to juz na pewno nie, chociaz nigdy nie mow nigdy. Ale nie wyobrazam sobie siedziec cale zycie w pieluchach a potem po 40 narzekac ze nic nie przezylam....ma 30 lat i 3letnie dziecko:) Ale jw. To Twoja decycja!

wychodzi na to że jesteśmy nieodpowiedzialni... teraz nie pracuję bo siędzę z dzieckiem bo uważam że od tego jest matka... przy pierwszym mieszkałam z mamą uczyłam sie zaocznie więc też cały czas z małym i nie zamieniłabym tego czasu za żadne pieniądze... może to i idiotyzm ale nie muszę mięć firmowych ciuchów super mebli domu z ogrodem żeby być szczęśliwą... bo myślę że pełniejsze życie nie wiąże sie z kasą... wiem że dzieci to worek bez dna;P ale czy naprawdę muszę mieć kilka tysięcy mc i duże mieszkanie? a co jak nigdy nie będę tego miała??

43m2 ? No dla mnie to malo jak na trojke dzieci. Ja z bratem jednym w 65m sie wychowywalam i kazde mialo swoj pokoj, ale rodzicow sypialnia to byl pokoj goscinny. Jak ty to sobie wyobrazasz?

normalnie.... ja sie wychowałam z bratem na 37 a mój mąż z bratem i siostrą na 46 i 2 pokojach... a do patologii to im daleko... zresztą pisałam że jak 3 dziecko to na większym metrażu... mamy dużą działkę od rodziców trzeba odrolnić można pół sprzedać i myśleć dalej

Powiem Ci tak ja mam 25 lat i 4 dzieci! Troche zaluje dopiero do mnie dotarlo ze cala mlodosc to chowam dzieci moja najstarsza corka ma 6 lat pozniej syn 4lat syn 2 i corka 5 tygodniowa , mamy tez maly metraz 70metrow , jest ciezko strasznie , czasem opadam sil niewiem w co rece wlozyc-tak Wiem zaraz po mnie pojedziecie ze po co du** daawal ! Fakt pierwsze dwoje dzieci byly zaplanowane , dwoje przypadek ale tak samo kocham wszystkie. Moze ty masz lepszego meza , niestety moj to nie facet do zycia !!!

mam 4 i jest ok a nie wiem czy ten jedno sie na wakacjach nie trafilo

powiem tyle że ja już sie pobawiłam i wystarczy... mogłam dalej bo starszy był już na tyle duży że bez problemu czasaem do babci:) miałam faceta chodziłam na imprezy było fajnie:) ale to nie było to... a teraz to jest to:) inny facet dom i rodzina której nigdy nie miałam bo była tylko mama i ojciec który mial mnie gdzieś.... ja chyba jestem typem kury domowej;P spełniam się jako matka i żona i jestem szczęśliwa:) jest czasem ciężko ale to nic w porównaniu z tym jakie życie prowadziłam kiedyś... bo wcześniej byłam kłębkiem nerwów korzystającym z życia:) a mój mąż jak to mąż czasem muszę rzucić k...ą żeby to to do pionu postawić;) ale dzięki niemu jestem szczęśliwa i spokojna:) nie łazi nigdzie kocha starszego jak swojego pieniądze przynosi pomaga w domu przytula stoi za mną murem czego chcieć więcej;)? tylko ma lewe ręce do robót męskich i troszkę leniwy... ale który nie jest:)