Temperament dziecka w brzuchu

Czy wasze dzieci duzo sie ruszaja, kopia? Ja jestem w 32 tc i moj syn nie jest zbyt aktywny, w sumie nigdy nie byl. malo kopie, raczej sie przeciaga i ustawia w innych pozycjach. i troche zazdroszcze innym ciezarnym, ze ich dzieci tak duzo kopia i ciagle je czuja. A moze powinnam sie martwic ze mam tak leniwe dziecko?

nie masz czego zazdroscić jak cię nie kopie po żebrach to chwal sobie mnie też nie kopał i jest całkiem normalny

Zależy od dzidziusia. Syn to tak wariował, że cały brzuch mi chodził. Mam nagrania jak cały brzuch faluje. A jak wchodziłam do wanny z gorącą wodą to dostawał szajby. Córka natomiast była leniuszkiem. Mąż przez CAŁĄ ciążę czuł może ze 2 razy jak się rusza. Bo jak tylko przykładał rękę do brzucha to nieruchomiała (ginekolog mi powiedział, że mała czuła inne tętno i przestawała się ruszać). W ogóle jej ruchy były takie delikatne. Nie było rozpychania się, rozciągania. Często nie ruszała się cały dzień aż zaczynałam się martwić. A wtedy ona 3-4 razy się ruszyła i znów nieruchomiała na kilka godzin. Jest zdrowym dzieckiem. I o dziwo dość ruchliwym. :P

Mogę się pochwalić soba bo moje jeszcze za maleńkie, ale byłam podobno niezła:) Kopałam jak głupia zwłaszcza gdy był ścisk. Gdy mama stała w kolejce to ludzie sie oglądali bo czuli jak kopie :D

Mój synek jest bardzo ruchliwy teraz jestem w 28tc i nie daje mi spać po nocach, córka była taka sama i po urodzeniu bardzo szybko rozwijała się fizycznie tzn miała silne mięśnie: szybko trzymała główkę, przewracała z brzucha na plecy i odwrotnie, podnosiła się do siadania, raczkowała i chodziła czyli od 3mż musieliśmy mieć oczy dookoła głowy. Minusem tej ruchliwości prenatalnej jest duża aktywność skurczowa macicy, często stawia się i muszę brać leki. Nie da mi posiedzieć bo gniotę go i mnie kopie a poza tym boli pęcherz bo to na nim najczęściej się wyżywa. Za to wieczorami bawimy się w pukanie do siebie.

się przeciągał, wypychał nózki, kopnął mnie tak na prawde tylko kilka razy i te kilka razy pamiętam do dzis;) raz malo sie nie posikalam, bo kopnął w pęcherz, jak kopał pod żebra to ciężko było oddech złapać;)