Może głupie pytanie, ale trapi mnie to już od dawna - herbata

Czy w herbatkach owocowych // aromatyzowanych// jest zawsze jakiś procent herbaty ''zwykłej'' (czarnej) ? nawet jesli nie jest wymieniona w składzie? np. na opakowaniu herbaty żurawinowej napisane jest że zawiera ona 40% owocu żurawiny, następnie - aronia hibiskus i jabłko - nie jest napisane ile (a dlaczego? ) , no i na końcu aromaty - 5% Czyli aronia, hibiskus i jabłko stanowią razem 55%, prawda ? bo w pierwszej chwili przyszło mi na myśl iż te 5% to stanowią aromaty łącznie z tymi owocami skoro nie ma składu procentowego tych ostatnich...

a resztę herbata zwykła

jeżeli nie masz w składzie herbaty czarnej to jej tam nie ma. A najprowdopodniej jest za to głównie aronia i hibiskus. Właśnie dlatego nie piję owocowych, bo składają się głównie z hibiskusa, którego nie znoszę

Nie sądzę żeby do owocowej herbaty była dodawana zwykła, raczej byś to rozpoznała po smaku, no i powinno być wymienione w składzie.

a w twoim przykładzie: 40% żurawina 5% aromaty 55% aronia i hibiskus I tak nieźle, bo zazwyczaj owoc, który ma być motywem smakowym stanowi poniżej 5% a cała reszta to hibiskus i aronia

Z hibiskusa albo z dzikiej róży - to są główne składniki herbat owocowych.

przeczytaj skład :)

to dobrze :) bo ktoś ciągle mi wmawia że w tych aromatyzach zawsze jest herbata zwykła, w aromatyzowanych i nie-owocowych - może i tak, ale jeśli chodzi o owocowe zawsze zdawało mi się że jednak muszą być tylko owoce

* aromatyzowanych