Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość allealee

Facet wyszedł i miał zadzwonić...

Polecane posty

Gość allealee

wyszedł ze znajomymi, miał się odezwać, a nie zadzwonił...zadzwonić do niego pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
co robić/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon 1wsza
twoj facet czy potencjalny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon 1wsza
puśc głuchego najwyżej,ale facet jak kot zawsze do domu wroci, zajmij się sobą w tym czasie, jakby coś się stało znajomi by ci zadzwonili z którymi jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
ale on jest w innym mieście zupełnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetewtewtt
jak Twój facet (stały) to pewnie że zadzwoń, nie rozumiemw ogóle czemu masz takie wątplwiości? Skoro to nie jest już początek waszej znajomości, to dlaczego sie zastanawiasz czy wypada dzwonic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
3 razy dzwoniłam... dodam tylko, że wyszedł z pajacami, których zna miesiąc, a mnie od 4 miesięcy nigdzie, ale to nigdzie nie zabrał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon 1wsza
no ale dzieckiem nie jest, ma znajomych nie wkrecaj sobie , zreszta rob co chcesz , pewnie sie bawi i zapomniał się odptaszkować a ty sobie wkrecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
tak, tylko mi jest przykro, że na ich skinienie poleciał do dyskoteki, a mnie nawet na sylwka nie zabrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie moge się zaczernić,
Ja bym nie dzwoniła... przecież wróci :P jak nie dzisiaj to jutro ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem tego...
to go rzuć, ja pierdolę, dlaczego wy się umawiacie z takimi chujowymi facetami 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
nie wiem, co robi, pije wódę w dyskotece pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NicSięNieZmieniMimoTo
Kiedyś byłam identyczna ... miałam takie głupie postrzeganie wszystkiego, narzucałam się i miałam skłonności do uprzykrzania drugiej osobie życia, ale w porę się opamiętałam i zrozumiałam ,że nie tędy droga. :P Teraz to facet wydzwania do mnie po trzy razy, a jak nie odbieram to się wkurza ;) zmień się o 180 stopni to będzie latał za tobą jak za księżniczką i ani mu do głowy nie przyjdzie żeby cię nie odebrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
gdyby nie to, że mam jutro o 6 pociąg i chciałabym porozmawiać przed przyjazdem, to bym wcale nie zadzwoniła...chyba od 17 mógłby się odezwać i spytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
hmm, to wyłączę telefon a jutro nie przyjadę, niech siedzi sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NicSięNieZmieniMimoTo
Telefonu bym nie wyłączała, normalnie bym z nim pogadała kiedy zadzwoni, a spotkanie faktycznie przesunęła na inny termin. Dziewczyno ogarnij się, nic takiego nie zrobił żeby od razu jakieś fochy z księżyca rzucać . Miej klasę i jakieś poszanowanie swojej osoby. Potem się dziwią takie księżniczki ,że faceci uciekają w podskokach... a co mają robić jak pannica jedna z drugą nie może się zając sobą przez jakiś czas? Idź do fryzjerki, na zakupy to ci poprawi humor ... a nie tylko chłopak i chłopak...a jak nie chłopak to fochy gimnazjalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
zawaliłam wczesniej sprawę...chciał,abym przyjechała jutro,mielismy spędzic wspólnie czas...ale ja nie byłam zadowolona z tego pomysłu, a teraz już za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
zadzwonił nawalony w 3 dupy, przeklinający, wrzeszczący... wyzywający wszystkich wokół. powiedziałam, ze mi się to nie podoba... i że 4 m-ce nie mogłam się doprosić o to by gdzieś mnie zabrał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
Wiem, że wyjdę na desperatkę, ale pół nocy nie spałam...a On do tej pory nie zadzwonił... martwię sie, bo był w takim stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitulinka
Czyli nigdzie nie pojechalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allealee
nie pojechałam. A do tej pory nie mam żadnych wieści. Chciałam tylko, aby napisał, czy wrócił - nie ważne, o której...na komórce miał chyba z 10 połączeń nieodebranych ode mnie i smsa z pytaniem czy wrócił. I jak ja mam traktować takiego faceta? Słyszałam, że jest wcięty, tym bardziej się martwiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×