Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agad0009111

doradźcie mi, bo nie wiem co mam robić :(((

Polecane posty

Gość agad0009111

Poznam chłopaka, spotykamy się już pół roku, czujemy się przy sobie naprawdę super, dogadujemy się we wszystkim, czuję się przy nim sobą. Jednak jest pewien problem, bo ja się zaczynam w nim zakochiwać i mu o tym powiedziałam, lecz on mnie uważa tylko za przyjaciółkę. Powiedział mi, że mu na mnie zależy, ale nie kocha mnie i nie wie kiedy te uczucie przyjdzie i czy wogóle przyjdzie. Co ja mam robić??? nie chce zostań zraniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka.....skakanka
Serce nie sługa, nie zmusisz go do miłości. A co do zranienia - Ty już jesteś na takim etapie, że będziesz zraniona... Jeśli macie być tylko przyjaciółmi, to odejdź - im wcześniej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tak cholernie trudne! bo z jednej strony mozna pomyslec - okej, nie kocha mnie teraz, to dopiero pol roku, ma wiec czas, zeby to poczuc. z drugiej jednak - czy warto pakowac sie w cos, gdzie od poczatku jest jakas niewiadoma? ja jestem w bardzo podobnej sytuacji :( 7 miesiecy razem. dogadujemy sie bez slow. wspolne zainteresowania, poczucie humoru. wiedzialam, ze nie moze mi powiedziec, ze mnie kocha. ale nie naciskalam. i bylo mi w miare dobrze. czasami przez glowe przeszly mi mysli, ze halo! on przeciez Cie nie kocha! ale byly tlumione przez jego zachowanie. ktore wskazywalo, ze on musi cos czuc.. az w koncu powiedzial, ze mnie nie kocha. albo tego nie wie. albo sie przed tym broni. to bylo zaledwie pare dni temu. poprosil o czas. boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×