Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ociekać? Ale gdzie......

Po ilu ciosach odeszlybyscie od meza, biorac pod uwage ze czasami jest

Polecane posty

Gość Ociekać? Ale gdzie......

poddenerwowany. 8 razy ladowalam na OIOMI-e :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
widac , że Cię chlopina nieżle tresuje....hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rabatija
jesteś nienormalna. nie ywobrażam sobie, żeby mąż mnie uderzył choc raz, albo zeby nawet mnie brzydko nazwał :O a jesteżmy małzenstwem od 6 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mlk
zartujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po żadnym. Cios mojego wkurzonego męża mógłby sie dla mnie skończyć bardzo źle i odeszłabym od razu gdybym wyczuła że nie brakowało wiele żeby mnie uderzył. Na szczęście do tej pory nie było takiej sytuacji i mam nadzieję że nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja po pierwszej próbie jak
podniósł na mnie łapsko 😠 wystawiłam h... jowi torbe za drzwi i do widzenia!:O :O To było lata temu ,nie poszło tak łatwo ok 2 m-cy sąsiedzi mieli na klatce niezły show :O :O Co ten pajac odstawiał za teatr .... Ale nie złamałam sie ,jak ktoś podnosi na drugiego człowieka to w/g mnie nie zasługuje na druga szansę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
moja pierwsza dziewczyna ,z która nawet ślub planowaliśmy raz się żle wyraziła o mojej Mamie i .. o 4 rano z tobolkami wypierdalała biednemu w kieszeń. i to był koniec nie widziąłem jej więcej bo nie chciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptasiek, a co takiego strasznego powiedziała? Btw mieszkasz z mamą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
nie mieszkam z\ Mamą , od dawna mam Żonkę kłócimy się owszem ale nie obrażamy , wiemy , ze kłótnia klótnią ale i tak sobie krzywdy nie damy zrobić. i o to lotto. feministki puste , płytkie jak dziurawy nocnik propagande sieją , że raz cos powie i koniec. to jest toksyczny jak z lalka z sex shopu związek. nie ma bez kłótni. ważne by w fundamentalnych sprawach bylo zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, żę
Mój by mnie zmiażdżył jednym ciosem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×