Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BrightCrystal

suche, twarde, przypalone obiadki

Polecane posty

Dziewczyny ratujcie, mam strasznie wymagajacego faceta co do obiadow, nie jada ziemniakow gotowanych, wszelkiego rodzaju kluskow, pierogow, miekkiego miesa, zadnych golabkow, schabowych, i innych. jego ulubione miesa to takie zrobione na twardo i przypalone, najlepiej z cebula... blagam moze znacie jakies przepisy na suche twarde miesa, lub inne dziwaczne dania.... moze cos szybkiego i wloskiego ( w koncu uwielbia lazagne, spagetti czy pizze) ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twarde i przypalone????trafil Ci sie degustastor :) Ja nie wiem czy ktos kto dobrze gotuje podaje mieso na twardo przypalone:) Mi sie wydaje ze przepis jest prosty mieso wrzuc na patelnie i wyjdz na zakupy bo powrocie na pewno bedzie przypalone i twarde:) powinno mu smakowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może lepiej napisz co jada
:P swoją drogą, wyrafinowane smaki preferuje : twarde i przypalone:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no na pewno nie gotowałabym
facetowi który ma takie wymagania :o Moj je to co ugotuję i nie że boli, jak czegoś nie lubi (chociaż jedynie czego nie lubi to placków ziemniaczanych a ja uwielbiam i często robię) to je kanapki lub mu mówię, że będzie to a to na obiad i jak nie ma na to ochoty to je na mieście, ja nie wymyślam specjalnie obiadków dla niego :o Będziesz mu robiła surowe mięso i przypaloną kapustę a Ty co będziesz jadła? to samo czy bedziesz gotowała 2 obiady? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no na pewno nie gotowałabym
miało być twarde mięso* a nie surowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofieeee
Z twardych to wolowina przychodzi mi na mysl. Jakis gulasz wolowy i zrazy. Ale swoja droga to przesada, zeby ktos mial takie wymagania. Dorosly facet a jak przedszkolak. Pewnie mamusia go tak rozpiescila, ze gotowala co synus chcial, a jak synus nie chcial jesc to nie musial :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofieeee
Z twardych to jeszcze grilowane steki. Moze karkowka z grila mocno przypieczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chce twarde to mu kości
daj :classic_cool: Te baby to robią z siebie służące :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrój wątróbkę
w plastry, POSÓL, i uzmaż, możesz z dodatkiem plastrów cebuli. Na bank będzie twarde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
moze jemu chodzi o konkretnie przypieczone mieso, wysmazone, przyrumienione, o takim jakby "grillowym" posmaku, dobrze przyprawione, z konkretnie smakujacymi dodatkami w stylu cebula. a nie lubi rzeczy rozmieklych, rozmemlanych, rozgotowanych, ciapowatych, typu kluchy, wygotowane ze smaku ziemniaki, itp. czyli np. kokretne miesiwo upieczone w piekarniku razem z ziemniakami, cebulami, innymi warzywami, konkretnie przyprawione, zamarynowane w octowej marynacie, zeby to bylo po prostu bardziej wyostrzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
z takim pieczonym, prostym jedzeniem to jest akurat mniej roboty niz np. robinie golabkow, schabowych, klusek ... i lepsze smaki, sama potwierdzam ;) nie zebym popierala marudzenie facetow na temat gotowania ich kobiet, tylko sugeruje inne rozwiazanie problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mkl/;l,'L
jak tak wybrzydza to niech se sam gotuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhm22
znalazl sobie służącą i ma mu gotować, żal mi takich kobiet. jeśli ma łapy to niech sobie gotuje. czy on tobie też robi jedzenie? OMG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
pewnie, ze facet nie powinien robic sobie z kobiety sluzacej, ale z drugiej strony, jak ktos sie juz godzi na gotowanie, albo lubi gotowac, to nie lepiej uzgodnic co ta druga osoba lubi, niz pozniej sie klucic, dasac, wybrzydzac? to i oczywiscie musi byc wymiana uslug ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, no nie wierzę
To jakas podpucha czy jak? Nikt normalny nie będzie psuł jedzenia i zdrowia. A jeśli to prawdziwy problem to weź go wyedukuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh ja to mam przekichane... chcialam tylko napomknac ze on mi tez gotuje i to dosc dobrze, ale wiele wymaga ode mnie. zgadzam sie rowniez ze zdaniem " mam sugestie" trafne uwagi, i juz troche dzieki temu, bardziej rozumiem smak mojego mezczyzny... aczkolwiek nie chce sie stac jakas tam zwykla kuchta ktora bedzie tylko pod wzgledem niego gotowac, ale kiedy tak zrobie, nie zapytam o zdanie a on ma zly dzien to potrafi mi wybrzydzac az sie nie chce sluchac, oczywiscie na zloac mi nie je. no ale sie juz przyzwyczailam, racja mamusia przyzwyczaila a ja mam sie meczyc.... bywalo tez tak ze robilam dwa obiady, choc nie do konca byly one calkiem rozne od siebie... czasem bywa tez tak ze je na miescie bo ja mam ochote np na schabowe a czasem, gotuje sobie sam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
:) no to autorko mysle, ze powinniscie lepiej sie ze soba na te tematy dogadywac, uzgadniac, zeby sobie nawzajem niepotrzebnie i niezamierzenie nei sprawiac przykrosci :) zreszta co to za zwyczaje, zeby najblizszej osobie robic na zlosc ;) owszem, nie powinnas gotowac tylko pod niego, ale wypytaj sie dokladnie o co mu chodzi i wtedy moze nawet poszerzysz swoj zestaw lubianych rzeczy o wiecej takich jakie jemu smakuja. bez popadania w skrajnosc w stylu "suche, twarde, przypalone" oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram sie staram, wypytuje, zapisuje, ale jest z nim ciezko. a z tym robieniem na zlosc, nie wiem czy on yo pojmuje ze jest mi poprostu przykro a to sobie robi sam na zlosc bo chodzi glodny obrazony a ja mam obiad na dwa dni. male biedne dziecko. no coz dobrze ze ma inne zalety dzieki ktorym jeszcze mnie przy sobie trzyma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
no faktycznie, takie zachowanie obrazonego chlopczyka, ktory na zlosc mamie odmrozi sobie uszy ;) powodzenia w tworzeniu kulinarnej harmonii w waszym zwiazku :) a jakiego typu rzeczy on gotuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam jak on
może spróbuj z mocno przyrumienionymi kotletami schabowymi w panierce? może takie zje? albo małymi klopsikami z mięsa mielonego, mocno podsmażonymi, aż z wierzchu będą twarde, chrupiące i ciemnobrązowe? do tego podsmażone ziemniaki, albo frytki? ja mam tak samo, nie tknę gotowanych ziemniaków, za to smażonymi się zajadam, mielone tylko prawie spalone, mocno słone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
no ale znowu tak smazyc wszystko to tez bedzie nudno i niezdrowo ;) osobiscie stawiam na pieczenie - wszystko jest super pyszne, a warzywa to juz w ogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam jak on
ale partner autorki nie chce zdrowego, pieczonego mięska ;) można mu wcisnąć sałatkę po tych zwęglonych pysznościach (aż zgłodniałam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim lazagnia i spagetii, z mes to sie nawet za bardzo nie znam ale albo np schab z duuuuza iloscia cebili, albo kielbasa z duuuza ilioscia cebuli, lubi bigos, z duuuuza iloscia kielbasy, z samym miesem nie zje, lubi schab pieczony np nadziewany sliwkami, koniecznie nadziewany rowniez czosnkiem, ziemniaki pieczone, absolutnie gotowane, jest smakoszem surowek ale na nie tez nie mam pomyslow, czasem a nawet dosc czesto do obiadu je po prostu chleb zweglony w tosterze, taki jak z ogniska, kurczaka tez zje i ogolnie wszystko dobrze popieprzone, przysmarzone lub upieczone... nie pogardzi cebuli pieczarek papryki rownie upieczonej lub usmazonej. chyba tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam jak on
ale jaja :) to idealnie tak samo jak ja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam jak on
z przyjemnością napiszę Ci więcej, ale za jakąś godzinkę-dwie, bo dziecko mi się obudziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
"ale partner autorki nie chce zdrowego, pieczonego mięska" nie, tego nigdzie nie pisze, facet nie chce gotowanych ciapowatych rzeczy. a przypieczone zweglone miesko, np. stek ze schabu lub wolowiny to by pewnie schrupal migiem ;) ja tez mam taki gust jak partner autorki, oprocz spalonego chleba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam sugestie ....
czyli jest tak jak myslalam - masz autorko ulatwione zadanie, bo te pieczone rzeczy robic sie duzo latwiej niz nap. gotowanie kluch, zawijanie golabkow, panierowanie kotletow, itp. itd. bym na twoim miejscu sie doinformowala (np. ksiazki, internet) o istocie kuchni wloskiej (lub ogolnie srodziemnomorskiej) oraz sprawdzonych metodach pieczenia i doprawiania mies. sama z tgo bedziesz miala korzysc dla siebie, bo tego typu jedzenie jest fenomenalnie pyszne ;) a przy tym zdrowe, bo zdrowe jedzenie to wbrew pozorom nie sucharki i warzywa na parze bez tluszczu albo gotowana ryba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×