Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość granatówastokrocia52

Wypowiedzcie sie bo nie wiem czy to normalne?

Polecane posty

Gość granatówastokrocia52

Moj byly zaprosił mnie na weekend do swojej ciotki. W okolicy znajduje sie basen i wiele innych miejsc gdzie mozna fajnie spedzic czas. Lezelismy przed tv i on zaczął marudzic ze mu sie chce spac i ze sie przespi a byla godz 21. Nie jest zmeczony bo studiuje i wstaje po 7. Wkurza mnie to bo zachowuje sie jak egoista. Po co proponował wyjazd? za kazdym razem ,,zmeczony" Wasi faceci tez tak maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt_to_ja
egoistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muminok
może dlatego jest Twoim byłym? Ja nie spotykam się z ex a ten z którym jestem tak nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steffcia22
Też nie wiem czy to normalne żeby wybierać się na takie wyjazdy z byłym ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z bylym sie nie lezy, to po pierwsze;) wiec najpierw ustal w jakiego rodzaju relacji jestescie , nie - jesli mnie ktos gdzies zaprasza to nie zasypia;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lord stront;
Gość wstaje po 7 i twierdzisz, że się wysypia? Jakby wstawał około 12, to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granatówastokrocia52
Tylko szkoda ze kiedy jest w domu to siedzi przy kompie do nocy i mu sie spac nie chce a na wyjazdach zawsze zmeczony! Nigdy mu sie nic nie chce zrobic, wszystko jest ,,zaraz" A ja wstaje po 5 do pracy codziennie i żyje jakos. To chyba on jest egoista a nie ja:-( poza tym macie rację zaluje ze sie zgodziłam na ten wyjazd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak inaczej ;) Mój nie to, że ciężko pracuje, ale siedzi w pracy cały czas przed kompem.... SIEEEEDZI :) i patrzy :) i pisze ze mną e-maile i od czasu do czasu tel zadzwoni np z Indii by im pomóc naprawić system :) Jego przerwa między wstaniem a snem, to może jakieś 8-10 godzin ? To już moje dzieci krócej czas na śnie spędzają niż on by tego chciał. Wiesz,,, z drugiej strony praca umysłowa jest cięża od fizycznej, że czlowiekowi spac się chce. Moj ma taka pracę ale studia też wymagają wypoczetej głowy a i ona na studiach szybko się męczy. Pooglądaj sobie na czym polega praca mózgu w przy chłonięciu wiedzy. Jest strasznie męcząca i czlowiek juz z tego wszystkiego usypia, ale na urlopie, czy wyjezdzie, to jakis numer :) ale facet najchetniej by spał... jak nie kibel, jak nie lodówka, to łóżko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
granatówastokrocia52 Tyyyy no... ale powiedz mi... masz do niego takie pretensje, jak nawet żona do męża nie powinna ich mieć. To jest Twój kolega, bo ex to po prostu pozostajecie na stopie koleżeńskiej, więc nie wymagaj od niego zbyt wiele. Z Twoich opowiadań wynika, że śmie podejrzewać, że nawet razem mieszkacie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość granatówastokrocia52
Ja wiem ze studia to praca umysłowa bo studiuje w prawdzie zaocznie ale godze to z praca i jakos daje rade. Nie mieszkamy razem:P po prostu to mnie denerwuje ze nawet raz nie moze sie poświęcić zeby wytrzymac zmęczenie. Owszem nie jestesmy razem ale skoro mnie zaprasza to powinien zadbać o to zebym nie musiala caly wieczor leżeć i ogladac tv bo takie atrakcje mam w domu:) Az tak duzo wymagam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co? Wymagać to można od swojego męża, narzeczonego, partnera, ojca, ale nie jak już w tym przypadku kolegi ! Można zaproponować, ale nie wymagać. Poza tym jak Cię zaprosił to ok, ale wcale zgadzać się nie musiałaś, a kolega karty z atrakcjami Tobie nie zaproponował zapewne. Może miał on na myśli, że wyjedziecie i sobie odpoczniecie. Może wcale mu nie chodziło o jakieś wyjścia, tylko po prostu wybić się od codziennych zobowiązań. Powiem Ci tak. Ty studiujesz zaocznie, jak już napisałaś... to żadne jak dla mnie studia czy nauka. Ale piszę, że dla mnie. Studia dzienne to już inna sprawa. Na zaocznych z tego co wiem jest trochę mniej materiału do nauki niż na dziennych, ale nie zawsze i wszędzie musi tak być. Są też działy, profile.Wiem, że farmaceutyka jest bardzo ciężkim kierunkiem do nauki i wymaga skupienia i czasu, a np grafika komputerowa mnie. Więc popatrz na to może z tej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×