Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość izobarka

przewlekłe zapalenie zatok - czy ktoś wyleczył

Polecane posty

Gość izobarka

Witam! Wiem, że taki topik już był, ale chciałabym na nowo zapytać czy komuś udało się wyleczyć przewlekłe zapalenie zatok i jeśli tak, to jak? Borykam się już prawie rok z zapaleniem lewej zatoki szczękowej prawdopodobnie okołozębowym. Byłam leczona zabiegami Praetza (gentomecyna i sterydy), Rhinocortem, Avamysem, Budherinem, Flixonase, Xylogelem, Padmą (na uodpornienie) i homeopatykami. Robiłam inhalacje z soli, szałwi, rumianku. Płukała samodzielnie zatoki Sinus Rinse. Były okłady z gorącej soli, naświetlania. Zapuszczanie soku z cytryny do zatok i nic... Miałam robione RTG płuc i spirometrię-czysto. RTG zatok-czystko, tomografię zatok-pogrubiona błona śluzowa lewej zatoki szczękowej nad górną szóstką i zapalenie błon śluzowych nosa. Testy alergiczne: uczulenie na olchę - 7p., leszczynę-7p., brzozę-5, bylicę-4p., trway-4p., roztocze-3p. Objawy: przejściowo kompletnie zatkany nos z lewej strony, żelowa zielonkawa wydzielina spływająca po tylnej ścianie gardła. Proces trwa od kwietnia 2011. Proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada jest taka
żeby poszukać dobrego laryngologa-specjalisty od zatok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
No ja chodzę do takiego specjalisty i on za każdą wizytą twierdzi, że teraz to już minie i daje mi jakiś lek, który mam zażywać np. 3 tygodnie, ale wciąż do niego wracam... Już nie mam siły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Ja jestem w Łodzi. A masz jakieś pozytywne doświadczenia z tymi lekarzami? Gdzie przyjmują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Nikt nie wyleczył tego świństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porada jest taka
należaoby się liczyc z wizytami prywatnymi. Paani doktor Danuta Gajda ładnych parę lat temu wyleczyła mi dziecko z przewlekłego zapalenia zatok i uporczywego kaszlu spowodowanego spływami z zatok . W tej chwili nie wiem gdzie przyjmuje ale wiem , że jeszcze praktykuje. drugie nazwisko to dr Sierszeń-pracuje w Akademii Medycznej, bardzo dobry laryngolog, skrupulatny, dociekliwy i bardzo przejmujący się pacjentem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izobarka
Dzięki! No ja chodzę niby do dobrego specjalisty od zatok prywatnie w Łodzi, ale bez efektów.... Jak stopień desperacji urośnie do granic mojej wytrzymałości, to jestem gotowa jechac nawet do Gdańska... Zastanawiałam się jeszcze nad Centrum Leczenia Zatok w W-wie... ale nie znam nikogo, kto miałby jakieś doświadczenia z tą kliniką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabelkaaaaa
Może przyjmiesz to z uśmiechem ale ja walczyłam z zatokami ponad dziesięć lat, wtedy mój chłopak dzisiejszy mój mąż doradził mi zabieg medycyny niekonwencjonalnej. Dwa lata temu skorzystałam z kilku zabiegów i od tego czasu zapomniałam że kiedyś byłam chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo musze sporo spraw zalatwic
mialam na koniec zeszlego roku i pocztek tego problem, zaczelo sie od porzadnego zapalenia z ktorego w zasadzie nie wyszlam tylko momentami bywalo lepiej, w sumie ze 3 czy 4 m-ce sie meczylam. kolega poradzil mi bardzo prosta metode - jedzenie chrzanu. najlepiej by bylo oczywiscie by byl swieżo starty, ale od biedy taki ze sloiczka moze byc, tyle zeby nie mial dodatkow zadnych poza woda, cukrem, cotem czy solą. i jedz go tak, bys czula to w nosie, co dzien. mi po niecalym tygodniu jedzenia chrzanu, rowniez wasabi ktory jest w chooy ostry, zatoki bardzo ladnie sie oczyscily. nawet teraz jak mnie katar zlapal, to w ogole nie czuje ze mi na zatoki znowu weszlo, czyli infekcja musiala zostac wyleczona. a druga rzecz to kandydoza. wejdz na dowolna strone o candidzie i sprawdz czy nie masz innych objawow oraz przemysl diete, bo moze byc to zwiazane z candidą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo musze sporo spraw zalatwic
i do tego stosuj sinupret, jest bez recepty, na opakowaniu masz napisane dawkowanie. jest bardzo dobrym preparatem, i osobiscie sugerowalabym odstawienie wszelkiej chemii, oprocz antyhistaminowych jesli w danym momencie sa konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo musze sporo spraw zalatwic
a leki homeopatyczne to sobie w doope mozna wsadzic :O strata kasy, tak samo dzialaja jak cukierki pudrowe bo i taki sam maja sklad 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  jorgo
witam leczyłem sie parę lat na zatoki wszelkimi sposobami jakie tylko możliwe straciłem masę pieniędzy , straciłem zdrowia żrąc różne leki, antybiotyki i nic w końcu na własną rękę zrobiłem sobie tomografię zatok i udałem sie do Krakowa na oddział otorynolaryngologii i rynohirurgii uniwersytetu jagielońskiego tam też zdobyłem namiar do bardzo dobrego profesora do którego następnego dnia zgłosiłem się prywatnie [na fundusz 3 lata]kazał mi zrobić nowy tomograf tam na UJ po obejrzeniu ustalił termin zabiegu oczyszczenia zatok metodą endoskopową jest to wprowadzenie specjalnych narzę dzi do wszystkich zatok oczyszczenie ich z zalegających w zatokach stwardniałych wydzielin jestem już 5 lat po i jak narazie mogę swobodnie oddychać czuć smak , zapach i mam pokój z ciągle bolącą głową warto było bo też było trochę zachodu leki kontrole itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylaass
My się zdecydowaliśmy na taki sprzęt jak inhalator Simple (smart&easy) SANITY. Jest to właśnie alternatywa dla dzieci i niemowlaków. Jak się nam maluch urodził, to od razu w coś takiego zainwestowaliśmy. Drogą wziewną lek się lepiej wchłania i ma o niebo szybsze działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hagart44
Praktycznym rozwiązaniem dla całej rodziny moim zdaniem będzie inhalator PRO SANITY. Jest wydajny, prosty w obsłudze, ma długi kabel zasilający (coś koło 2 metrów) i praktycznie każdy typ leku można poprzez niego podawać – także takie bardziej oleiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddaa
Bardzo małe cząsteczki jest w stanie wytworzyć nebulizator Pro Sanity. Nadaje się do dolnych dróg oddechowych, MMAD ma na poziomie 1,8 mikrona. Jeśli chodzi o inne zalety to jest dość mobilny. Ma długi kabel zasilania i kabel z powietrzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuuu
Powiem tak, używamy w domu w ramach profilaktyki nebulizacji za pomocą modelu PRO od Sanity. Pracuje bez robienia jakiegoś super hałasu, co było dla nas chyba jedną z ważniejszych rzeczy, bo korzystają też z inhalacji dzieci. W zestawie maseczki, ale też końcówki do oczyszczania zatok, czy nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzs
Dla dzieci to się powinien sprawdzić króliczek, czyli inhalator Baby Sanity. Nie tylko fajnie wygląda z punktu widzenia dziecka, ale też świetnie dostarcza lek do dróg oddechowych. Jest dostosowany do potrzeb najmniejszych dzieci, mój synek korzysta z tej inhalacji przez smoczek i radzi sobie ekstra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nersss
Mój synek bardzo lubi inhalację za pomocą – zajączka. Mowa o inhalatorze Baby Sanity, który ma wygląd zajączka. Ogólnie maszyna jest dla dzieci w każdym wieku, ale dorośli też mogą korzystać. W zestawie smoczek, wygodna torba itp. Działa na górne i dolne drogi oddechowe, można sobie też śluzówkę nawilżyć i w ogóle korzystać stricte profilaktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robikss
Profesjonalne inhalatory produkuje Sanity. Dla swoich dzieci to kupiłam PRO Sanity. Bardzo wygodny w użytku, nie robi za dużo szumu podczas pracy, przez co nie straszy dzieciaków. Te kiedyś inhalatory co robili to pracowały jak kombajny, te nowsze są dużo cichsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćandrzej
tak ja to zrobilem-antybiotyk KLACID UNO przez 12 dni SINUPRET ekstrat po 2 tabletki 3 razy dalej seria -TERA PULS na fizjo terapi i to wszystko czysto i pusto pozdrawim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zioła szwedzkie. Wyleczyłam to dzięki nalewce z ziół szwedzkich. Ta przypadłość męczyła mnie od lat - najpierw sporadycznie, potem coraz częściej, a od lipca 2016 już ewidentnie przewlekle z ostrymi stanami zapalnymi... Na przestrzeni ostatnich dwóch lat wykonywałam różne naturalne zabiegi - najpierw był MMS (chloryn sodu) pity i intensywnie zakraplany do nosa, potem woda utleniona z solą fizjologiczną, potem woda utleniona z sola fizjologiczną i jodem, różnego rodzaju sole do płukania, jala neti i inne. Ponieważ powyższe zabiegi nie przyniosły u mnie rezultatu, wybrałam się do laryngologa. Pierwszy podawał mi tak długo Xylometazolin z antybiotykiem i innymi rzeczami, że straciłam węch na 3 tygodnie, potem wybrałam się do innego laryngologa. Cotygodniowe płukania początkowo pomagały, potem coraz mniej, oczywiście był steryd i antybiotyk w kroplach. Ostatnie płukania pomagały już tylko na kilka godzin, czyli w ogóle nie rozwiązywały przyczyny problemu. W grudniu 2016 zaczęłam szukać informacji o ziołach na to paskudztwo i tak trafiłam na to forum. Wykonałam nalewkę i nakładałam na całe noce okłady na czoło, nos i policzki. Juz po pierwszej nocy pojawiła się wydzielina innego typu niż do tej pory. Po pierwszej i drugiej nocy w ciągu dnia cały czas schodziła z zatok zaległa wydzielina, jakby nie kończąca się... Po trzeciej nocy było jej już dużo mniej, była przezroczysta i bardziej jak zwykły katar. Teraz mogę w końcu oddychać i funkcjonować normalnie beż żadnych leków. Póki co jest bardzo dobrze, piję codziennie rano i wieczorem łyżkę nalewki rozcieńczonej herbatą ziołową. Jeszcze troche innych przypadłości do wyleczenia u mnie i u męża... Zobaczę wkrótce jak z nimi będzie, ale przy zatokach te zioła sprawdziły się nieprawdopodobnie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zioła szwedzkie. Wyleczyłam to dzięki nalewce z ziół szwedzkich. Ta przypadłość męczyła mnie od lat - najpierw sporadycznie, potem coraz częściej, a od lipca 2016 już ewidentnie przewlekle z ostrymi stanami zapalnymi... Na przestrzeni ostatnich dwóch lat wykonywałam różne naturalne zabiegi - najpierw był MMS (chloryn sodu) pity i intensywnie zakraplany do nosa, potem woda utleniona z solą fizjologiczną, potem woda utleniona z sola fizjologiczną i jodem, różnego rodzaju sole do płukania, jala neti i inne. Ponieważ powyższe zabiegi nie przyniosły u mnie rezultatu, wybrałam się do laryngologa. Pierwszy podawał mi tak długo Xylometazolin z antybiotykiem i innymi rzeczami, że straciłam węch na 3 tygodnie, potem wybrałam się do innego laryngologa. Cotygodniowe płukania początkowo pomagały, potem coraz mniej, oczywiście był steryd i antybiotyk w kroplach. Ostatnie płukania pomagały już tylko na kilka godzin, czyli w ogóle nie rozwiązywały przyczyny problemu. W grudniu 2016 zaczęłam szukać informacji o ziołach na to paskudztwo i tak trafiłam na to forum. Wykonałam nalewkę i nakładałam na całe noce okłady na czoło, nos i policzki. Juz po pierwszej nocy pojawiła się wydzielina innego typu niż do tej pory. Po pierwszej i drugiej nocy w ciągu dnia cały czas schodziła z zatok zaległa wydzielina, jakby nie kończąca się... Po trzeciej nocy było jej już dużo mniej, była przezroczysta i bardziej jak zwykły katar. Teraz mogę w końcu oddychać i funkcjonować normalnie beż żadnych leków. Póki co jest bardzo dobrze, piję codziennie rano i wieczorem łyżkę nalewki rozcieńczonej herbatą ziołową. Jeszcze troche innych przypadłości do wyleczenia u mnie i u męża... Zobaczę wkrótce jak z nimi będzie, ale przy zatokach te zioła sprawdziły się nieprawdopodobnie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamarka33
Jak się kupuje inhalator to co najmniej kilka parametrów trzeba by sobie sprawdzić – szybkość inhalacji choćby. My używamy u nas w mieszkaniu Pro Sanity. Tutaj lek jest podawany tempem 1ml na 2 minuty i to jest rzeczywiście dobra szybkość. Nie męczy się człowiek przy takiej inhalacji, można w krótkim czasie tego leku dostarczyć odpowiednią ilość. Także jakbym jakiś model miała polecić to ten warto wziąć pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anty reklamy
Il macie z tego pieprzenia o inhalatrorze Sanity?? Tu sie szukasz prawdziwych informacjo a nie reklam pieprsonych producentow !!! Zeby Wam to sanity duuupa wyszlo. Debile !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś czytałam ostatnio o tych ziółkach[Marii Treben, o to chodzi?], ale raczej mnie to nie przekonuję- przypuszczam, że od przykładania kompresów z nalewki ziołowej na alkoholu na całe noce, to sobie skórę prędzej zniszczę, naczynka popękają aż miło i tyle. Ciężko mi uwierzyć w ten opis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiki334
Ja bym na Twoim miejscu pomyślał o Baby Sanity. Bardzo fajna konstrukcja bo wygląda jak zabawka w postaci króliczka. Idealny system dla inhalacji naprawdę małych dzieci, nawet od pierwszego miesiąca życia jeśli nic nie mylę. Mój synek już roczek skończył i radzi sobie z obsługą swobodnie. Duża wygoda, bezpieczeństwo, wszystkie elementy są certyfikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćjkkk
Kilka miesięcy także się męczę z zatokami. Dziś nie podnioslam się z łóżka. ... powoli tracę wiarę ze sue uda z tego wyjść. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagnarr
Ja bazuję od paru miesięcy na inhalatorze Simple Sanity przy leczeniu córki. Bardzo fajnie się ten aparat sprawdza, przede wszystkim jest wygodny, lekki, prosty w obsłudze i też w ustawieniu wygodnie w pokoju. Do tego ma bardzo długi przewód więc można sobie postawić jak człowiekowi wygodniej. Cicho chodzi, nie ma charakterystycznych dla inhalatorów drgań i mocnego szumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madall
W terapii alergii bardzo fajnie się inhalacja sprawdza. Nasz synek korzysta z takiego aparatu jak Alergia Stop u nas w domu. Duża wygoda, nie trzeba nigdzie jeździć na zabiegi. To jest sprzęt od marki Sanity, także od polskiej firmy. Gwarancja na 2 lata, dobra cena, myślę że warto rozważyć. Szczególnie że można leczyć dużo innych schorzeń układu oddechowego a nie samą alergię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×