przewlekłe zapalenie zatok - czy ktoś wyleczył

Najlepszą radą jest wizyta u specjalisty. Domowe sposoby nie wyleczą nam problemu, pomogą jedynie doraźnie. Znalezienie dobrego specjalisty może trochę potrwać, ale to jedyna gwarancja, że choroba zostanie wyleczona. My oczywiście polecamy naszych specjalistów we Wrocławiu, ale aż nie chce nam się wierzyć, że w Łodzi nie ma nikogo, kto skutecznie pomoże :) Naprawdę, warto poszukać :)

mój poprzednik ma racje domowe sposoby to za mało a czym póżniej tym gorzej mój przypadek opisywałem wyżej i od tamtego czasu czuje sie jakbym nigy nie miał problemów z zatokami kraków

Dość funkcjonalny jest automat Simple Sanity mimo swojego niepozornego mikrego wyglądu. Można różne leki wlewać, nie ma jakiś większych ograniczeń pod tym względem. Fajnie że dorzucili w komplecie torbę na wszystkie akcesoria i przewód zasilania odpowiednio długi, także spokojnie mi dochodzi do gniazdka w pokoju.

Każde zapalenie zatok można wyleczyć. Również te przewlekłe. Ogolnie zapalenie zatok przechodzi w przewlekłe jeśli jest niedobreze dobrane leczenie.Czasami wystarczy jedynie zmienić antybiotyk ( w tym celu warto jest wykonać posiew bakteriologiczny z antybiotykogramem poniewaz dzięki temu będzie mógł pokazać jakie antybiotyki będa skuteczne). zresztą tutaj wszyskto jest opisane: http://zdrowezatoki.net.pl/ Poczytajcie sobie.

tez mam ten problem. robie inhalacje z cebuli i powiem wam ze jak zastosowalam diete warzywno owocowa to i zatoki przestaly bolec, a ja juz mecze sie z nimi dlugo,okolo 15 lat ! a i jeszcze oczyscilam watrobe. bez oczyszczania nie ma szans.

dieta, dieta, dieta... moze masz zagrzybiony organizm.. ja tak mialam. bralam antybiotyki na zatoki, a to potegowalo kandydoze.. radze sprobowac! przeczytac o diecie przy kandydozie i zastosowac. moge prawie zagwarantwac, ze przejdzie Ci.. ja jak tylko rzuce cukier, pieczywo, pije tylko wode i ziola, od razu odtyka mi nos i duzo lepiej oddycham! zapalenie zatok nie bierze sie z niczego. powodzenia i zdrowia zycze!

witam męczę się z tym od roku laryngolodzy dają tylko antybiotyki i sterydy w końcu przestałem tam chodzić bo ile można być na różnych antybiotykach szczepionkach lekach alergicznych itp aktualnie stosuje wit c w zwiękrzonej dawce 2x lub 3 po 1500 mg po 1.5 tyg zauważyłem sporą poprawę to tyle może komuś pomogę

Sanity ma dużo różnych inhalatorów w ofercie. Podoba mi się ten w kształcie króliczka ale moje chłopaki kategorycznie odmówiły współpracy jeśli kupię im dla dzieci. Używam więc ich aparatu Alergia STOP. Raczej jeden z tych prostszych i tańszych, ale jak na moje potrzeby w sam raz. Obsługuje różne leki, można stosować przy większości terapii dróg oddechowych, nie tylko przy gardle, nosie i reszty górnych dróg, ale można też lek podać niżej.

Długą gwarancję nam dali na inhalator PRO bo 5 lat, także zakup na lata powinien być, jak na razie robi wrażenie rzeczywiście solidnego.

Zatoki ; to prędzej na Marsa poleca '-i nie bajer a fakty ma.y lekarzy do bani

Mało leku wytraca przy produkcji aerozolu nasz model Pro, to się czuje potem w drogach oddechowych że lek się wchłonął a nie sama para wodna.

Lekki mały i bardzo cichy jest inhalator Silent Mesh, ten kupowaliśmy ostatnio i pierwsze wrażenia są dobre, łatwo można wytworzyć aerozol i go pobrać.

Myślę że warto przemyśleć zakup modelu Baby, nasze dzieciaki z tego korzystają i oboje raczej bez większych awantur można do aerozolu zachęcić.

Fajnie działa Silent Mesh, nie robi hałasu, mało miejsca zajmuje, to raczej kieszonkowy model, dobrze pomyśleli z zasilaniem bo można jechać na bateriach albo przez usb podładować.

Jest fajna stronka na HTTP://inhalacja.pl gdzie właśnie o inhalacji piszą konkretnie, ciekawie i na temat.

O inhalacji się teraz dowiaduję czegokolwiek bo chyba będę musiała u córki stosować taką metodę i dużo czytam na inhalacja.pl, mają tutaj takie kompendium wiedzy, teksty są na każdy temat związany z inhalowaniem dorosłych i dzieci.

Czasami stosuje Balsam Jerozolimski od Franciszkanów - pomógł na jakiś czas, ale ostatnio znowu cholerstwo wróciło, a balsamu akurat zabrakło więc wzięłam inny specyfik, który nie pomaga.

Kupowaliśmy kilka dni temu Silent Mesh już dotarł i zdążyłam go sobie przetestować – na pewno lekko chodzi, cicho i czuć jak aerozol przechodzi dalej w drogi oddechowe nie zostaje na gardle.

Jak dla mnie to bardzo dobrym inhalatorem jest Silent Mesh mały lekki i poręczny.

łatwo sobie radzimy z inhalacją przez Silent Mesh chcieliśmy właśnie coś mniejszego i ten jest lekki jak piurko, mniej niż sto gramów ma jakoś

Do różnych leków i terapii się Baby Sanity nada, mamy go od jakiegoś czasu i najczęściej to córka ma tutaj inhalacje robioną ale sama jak mnie coś ciśnie na gardle to też sobie z aerozolu skorzystam i od razu jest mi dużo lepiej

Przy pwoażniejszych terapiach myślę że domowa inhalacja bardzo pomoże, widzę to u siebie a konkretniej mówiąć to u naszej córki jak bardzo jej aerozol przy asmtie pomaga. Zastosowanie inhalacji do różnych kuracji jest wszechstronne, dużo na ten temat piszą na stronie https://inhalacja.pl.

Inhalator mam kieszonkowy mały to się nazywa Silent Mesh, polecam, jak ktoś szuka czegoś do przenoszenia, przewożenia itd.

W fajnej jakości aerozol wytwarza Silent Mesh, łatwo się mgiełkę pobiera w płuca, co do terapii to można stosować chyba przy wszystkich możliwych infekcjach i zapaleniach

W bardzo wysokiej jakości aerozol wytwarza Silent Mesh tutaj to ja w końcu czuję różnicę po takiej inhalacji, lepsze nawilżenie śluzówki, super szybkie leczenie infekcji!

Bardzo dobrze działa Baby. Dobrze bo cicho ale z drugiej strony wydajnie, w ciagu minuty jest w stanie wytworzyć odpowiednio dużą porcję aerozolu przez co cała inhalacja nie ciągnie się w czasie i nie drażni dziecka

Mam ten sam problem. Prawie już półtora roku męczę się z zatokami. Najgorszym skutkiem ubocznym jaki "dołączył" od ok pół roku to całkowita utrata węchu. Znacznie obniża to komfort życia bo jak się okazuje decyduje też o odczuwaniu smaków. Choroba zaczęła się u mnie chyba od źle dobranych leków, dostawałam antybiotyk, rożne krople, sterydy - nic nie pomagało lub jak steryd - pomagało na chwilę. Miałam wykonany zabieg usuwania małych polipów - wymrażanie. Później jakaś "szczepionka". Wszystko pomagało na chwilę. Na obecnym etapie chodzę na płukanie zatok metodą Poetza. Jestem po dwóch zabiegach a nie odczuwam niestety żadnej poprawy. Pani doktor zapewnia, że po 3 płukaniu powinno być już lepiej ale nie wiem na jakiej podstawie to stwierdza skoro teraz nie ma ŻADNEJ poprawy. Obawiam się, że to kolejny "pieniążek" - gdyż płukanie + wizyta do najtańszych nie należy... Każdy kto cierpi na to dolegliwość wie jak jest to przykre i uciążliwe, są wręcz dni kiedy odechciewa się żyć. W nocy nie można oddychać przez nos, więc oddycham buzią. Efektem tego jest rano ból uszu, gardła. Czy ktoś po długotrwałych objawach podobnych do moich odzyskał "zdrowie" lub węch po długotrwałym jego braku ?

Napiszę tak męczyłem się 10lat z zatokami i polipami oczywiście przy tym wszystkim utrata węchu na jakieś 5lat był FESS nic nie pomogło były sterydy i antybiotyki nic nie pomogło obecnie po kuracji i zaleceniach Jerzego Zięby jest duża poprawa węch już od ponad 6miesiecy jest polipy zanikają stosuje witaminę C witaminę D 4000ui kurkuma z piperyną i witaminę K2MK7 podniosłem tym sposobem sobie odporność i nie choruje tak często jak kiedyś przede wszystkim do tego zalecam dietę zero produktów mleko pochodnych i pieczywa po 3 tygodniach widać już efekt.

Nam też Baby służy bardzo dobrze bez jakiś usterek marnowania aerozolu czy dużego męczącego hałasu z kompresora. Kupowaliśmy z myślą o dzieciach żeby szybciej leczyć zapalenia dróg oddechowych ale sami z żoną korzystamy z takiego leczenia też dość często.

Nam też się udało znaleźć porady odnośnie inhalacji na http://inhalacja.pl. Są też inne stronki na temat aerozoloterapii w necie ale tutaj faktycznie można było znaleźć wszystko. Poruszają w zasadzie każdy temat, od wyboru sprzętu przez technikę wdechu po lekarstwa i choroby które można leczyć itd.