czy robie dobrze w ten sposób pomagając słabszym?

mam w klasie taka dziewczyne co uznaje sie za satanistke no i ona jest strasznie wredna z charakteru niedawno wzieła sobie na celownik takiego chłopca co jest chyba opóźniony w rozwoju no i raz jak mu dokuczała to strasznie na nia nawrzeszczałam i zwyzywałam ją i od tej pory ona musi sie mnie bac, bo ja np. popchnełam ją jak schodziła ze schodów i ogólnie namówiłam klase żeby zaczeli w ramach zemsty za krzywdy słabszych jej dokuczac i robią to. Jej jest teraz przykro ona chodzi smutna. czy dobrze robie?

Powiem tak chciałaś dobrze chłopakowi pomogłaś za to ją skasowałaś, może wpaść w jeszcze większe kompleksy niż jest obecnie. Proponuję zrobić coś takiego: Namówić klasę aby dała jej spokój i jej nie dokuczała, a z dziewczyną porozmawiać, przeprosić i powiedzieć aby już nikomu nie dokuczała. Na spokojnie bez agresji i bez wyrzutów bez krytykowania jej bez gróźb. Powiedzieć, że klasa nie będzie jej dokuczać i pilnować tego aby (faktycznie nie dokuczała). To trudne ale jak się uda to będziesz mieć przyjaciółkę. To jej trzeba pomóc bo to ona ma kłopoty nie ten chłopak. Pomyśl nad tym.