Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inga23

6tc ciąży brak zarodka lekarz proponuje zabieg ratunku!

Polecane posty

Gość Jo-------anna
Staram się sobie to wyobrazić.Naprawdę bardzo to przykre,m ale trzymam kciuki aby teraz było wszystko dobrze. :) Sama jestem w 11 tygodniu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
nie wiem już brak mi łez w szpitalu patrzyli na mnie jak na trędowata z góry załozyli że jest to samo co w 1 ciązy puste jajo.... nie wiem czytam na forach że powinnam miec jeszcze pęchezyk zółtkowy a jego nie mam ..... sama nie wiem jak to jest może jeszce pojawic się tem pęcherzyk a nastepnie zarodek bo ten pecherzyk zółtkowy powinien byc już widoczny na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama nie wiem jak Ci pomóc bo nie byłam w takiej sytuacji i nie jestem lekarzem:( bardzo mi przykro, moge jedynie dodać Ci otuchy żebyś sie nie załamywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
dziękuje za słowa otuchy juz nie wiem co robic poszłam do kościoła się modlic o moją dzidzię oboje z mężem bardzo chcemy dziecka jesteśmy 1,5 roku po ślubie brakuje nam tylko dzidzi... dzwoniłam do polecanego mi rzez wszystkich lekarza który pracuje na karowej i przyjmuje prywatnie w moim mieście jestem umówiona na wtorek wytłumaczyłam mu wszystko i bardzo ale to bardzo dodał mi otuchy i siły mówił że nie wszystko jeszcze stracone że ciaża moze być wcześniejsza i jezeli ustało krwawienie a pęcherzyk jest nienaruszony jest szansa ;) I CO NAJWAŻNIEJSZE MÓWI ŻE BARDZO DOBRZE ZE POCZEKAŁAM I NIE PODDAŁAM SIĘ ZABIEGOWI!!!!! wiem że nie jest cudotwórcą i co ma sie stać to się stanie ale będę miała pewność i spokojne sumienie że robiłam wszystko co w mojej mocy żeby uratowac dzidzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura nie domowa.
zdecydowanie poczekaj! Koleżance też mówili, że puste jajo w 6 tc, biedaczka smutna jak nie wiem co, szykowala sie psychicznie na zabieg. W 8 tc okazalo sie, ze jajo nie jest puste :) dzis jej "puste jajo" ma 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość F@relka
Co za lekarze Wam się trafiają!!! Mnie po opisaniu przeze mnie poronionego pustego jaja wykonano USG by się upewnić czy przypadkiem nic w środku nie zostało, po za tym to był 9 tydz. W 6 gdy poleciałam z krwawieniem, usłyszałam "jajo jest zarodka póki co brak, proszę się zgłosić do swojego lekarza za 3 dni, a do tego czasu luteina". Nikt nic nie wspominała o zabiegu na tak wczesnym etapie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAMILA @@
Nie wiedziałam że w 6 tygodniu można nie widzieć zarodka.Ja miałam stwierdzoną ciążę blizniaczą w 5 tyg.Dziś chłopcy mają 3 latka ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
sama nie wiem co mam juz myslec miałam plamienie ale ustapiłao i po ustapieniu plamienia zrobili mi usg i był pęcherzyk ciazowy 16mm bez zarodka i lekarze powiedzieli ze na 99% znowu puste jajo ..:( wysłali mnie do ordynatora zbadał mnie normalnie i jestem pewna że gdybym nie zaczeła histeryzować że chce poczekac nie chce leków poronnych ani zabiegu to pewnie było by juz po wszystkim a jak zapytałam czy dla pewnosci zrobia mi hcg to powiedział że nie ma potrzeby!!!!!!! wiec powiedziałam że chce co domu to mnie wypuscili dali luteine i kazali sie zgłosic za 5 dni o tyle takich mam specjalistów!!!!!! mam nadzieję że ten lekarz do którego pójdę bedzie bardziej kompetentny mówił że to wczesna ciąża i wszystko może się jeszce zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze moze byc tak ze np byl niedostatecznie dobry sprzet..badz oko fachowca czasem moze sie mylic...dobrze zrobilas ze sie nie poddalas zabiegowi...poczekaj pare dni idz do specjalisty z lepszym sprzetem i podejsciem do pacjenta..zycze powodzenia i bardzo mocno trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
cinamonko ;) nie moge usunac tamtego tematu więc piszmy na tym... poczekam do wtorku i zobaczmy jeżeli sie uda to będa najpiekniejsze walentynki w moim zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze zebys miala 100% pewnosc ze zrobilas wszystko...temat dodalam do ulubionych takze bede sledzic co i jak...a teraz srobuj sie zrelaksowac i nie myslec..do wtorku juz nie wiele zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jklbvdzxcs
autorko TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI!! OBYŚ MIAŁA DZIDZIE !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
dzięwczyny dziękuje Wam bardzo za słowa otuchy :) ale nie daje mi spokoju fakt że nie mam pecherzyka żółtkowego którym następnie odzywia się zarodek.... więc nie wiem czy jeżeli mam SAS PECHERZYK CIAZOWY to będzie w stanie wykształcić się ciałko żółte i pecherzyk..... może któraś wie kiedy najpózniej pojawia się pęcherzyk zółtkowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
eeee troch namieszałam ;) czy jeżeli mam sam pęcherzyk ciążowy to będzie w stanie wykształcić sie pęcherzyk żółtkowy i zarodek.... kiedy najpózniej pojawia się ciałko żółte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle co ja znalazlam w necie Ciałko żółte i produkcja hormonu utrzymującego ciążę Z resztek pęcherzyka, z którego zostało uwolnione jajeczko, powstaje tzw. ciałko żółte (corpus luteum) - gruczoł wewnętrznego wydzielania. Następuje to ok. 28-32 godziny po owulacji. Ciałko żółte produkuje hormon potrzebny do utrzymania ewentualnej ciąży - progesteron "Witam! Mam 24 lata i według obliczeń powinnam być w 6 tygodniu ciąży, jednak trzy dni temu zauważyłam plamienie podbarwione krwią, w szpitalu powiedzieli, że pęcherzyk wygląda na 5 tydzień 2 dni ciąży i nie widać ani zarodka, ani ciałka żółtego. Do tego sam pęcherzyk ma wielkość zaledwie 4,6 mm! Czy możliwe, że mam jeszcze szansę na to, aby pęcherzyk urósł i pojawił się zarodek? Dodam, że na drugi dzień zrobiłam HCG i wyszło 965, lecz niestety nadal troszkę plamię, teraz już na brązowo, mimo iż dostałam leki wspomagające ciążę. Bardzo się boję, ponieważ rok temu doszło do naturalnego poronienia, również w 6 tygodniu. Proszę mi powiedzieć, czy tak mały pęcherzyk przesądza już sprawę na moją niekorzyść, bo boję się znowu mieć nadzieję..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Może Pani mieć jeszcze nadzieję. Mogło dojść do owulacji i zapłodnienia później, niż by to wynikało z daty ostatniej miesiączki. Radzę skontrolować stan ciąży za 1-2 tygodnie w USG oraz wykonać dwa badania stężenia beta HCG we krwi, w odstępie dwudniowym. Wzrost co najmniej dwukrotny pozwoli mieć duże nadzieje co do utrzymania ciąży. To, że raz Pani poroniła, nie rokuje samo w sobie źle 85 proc. kobiet po jednorazowym poronieniu udaje się donosić kolejną ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
cinamonko dziękuje ale jestem rozdarta na pół najgorsze jest to że ja juz chyba sama przestałam wierzyć..... nie mam już siły nie wiem az tak lekarze w szpitalu mogli by sie mylic????/ oni byli peni że nic z tego nie bedzie .... ten lekarz do którego dzwoniłam powiedział że jest jeszcze nadzieja ale jego słowo przeciwko całemu personelowi ze szpitala.... oni nie mieli nadziei nie chcieli zrobic mi hcg bo mówią że nie ma po co.... psyhicznie nie daję rady czuje sie jak idiotka która oczekuje niemozliwego...... do tego moje 2 rodzone siostry są w ciąży 3 i 5 mc ja nie moge nawet na nie patrzeć czuje sie jak jakaś sierota która nie potrafi donosic ciązy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka jolanta
inga szoruj do lekarzy a nie pytasz o zdrowie swojej macicy na forum, to niejest rozsadne, nie kazdy ma od razu dzieci i nie nam o tymdecydowac, dbaj o swoje zdrowie anie pytasz co masz zrobic, dbaj-tzn sluchaj lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka jolanta
jestem w ciazy w 13 tygodniu i to w pierwszej, ogromnie ci wspolczuje, znam kilka przypadkow ze dopiero 3 cciaza byla szczesliwa, nie wiem dlaczego!!! po prostu trzeba czasem poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
ide do lekarza we wtorek i wtedy wszystko będzie jasne albo puste jajo (2raz) albo cud.... i proszę zapoznaj sie z calym watkiem ja nie szukam tu odpowiedzi o stanie mojego zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka jolanta
to popytaj na forum moze ktoras miala puste jajo a teraz ma zdrowe dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka jolanta
jak mialam 23 lata to mialam taki instynkt do macierzynstwa jak nigdy:( niestety musialo minac szesc gorzkich lat nim kogokolwiek zdatnego poznalam, wszystkie kolezanki wychodzily za maz i mialy dzieci, albo za maz i mialy swietne prace. tez pytalam gdzie jest cud i dlaczego nie ja? nie wiem. przeplakalam wiele dni i rozumiem, bylam pustym jajem plodowym przez kilka ostatnich lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
to własnie dlatego założyłam tem topik... żeby się dowiedziec ok wszystko może sie zdarzyc może to byc wczesniejsza ciaza ale jezeli nie mam pęcherzyka żółtkowego to jak mam wierzyć że pojawi sie zarodek? mam tylko i wyłącznie pecherzyk ciążowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka jolanta
tu nie chodzi o to zebym cie pocieszyla, ale ze Bog da ten szczesliwy dzien dla ciebie, ze dla ciebie zaswieci slonce i bedziesz miala szczescie. po prostu. glowa do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka jolanta
moja kolezanka miala raz puste, a teraz ma dziecko julkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam za Ciebie ogromne kciuki i pomodlę sie za Ciebie i Twoje maleństwo. teraz czuje do siebie takie wyrzuty że ja nie poczekałam z tym zabiegiem i nie sprawdziłam :( ale to była moja 1 ciąża, na dodatek nie planowana i jak trafiłam do szpitala to tak szybko sie działo :( tylko że ja trafiłam w 11 tygodniu , strasznie krwawiłam i bolał mnie brzuch jak przy miesiączce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inga23
dziękuje mamo aniołka ale moje serce walczy z rozumem i racjonalnym myśleniem... mam jeszcze nadzieje że a moze się uda że nie warto wszystkiego przekreślać ale te badania i prawidłowy rozwój ciązy w 6 tc lekarze w szpitalu... mam wrażenie że oszukuje sama siebie ... cala rodzina mówi żebym poczekała że zrobiłam dobrze że może stanie sie cud... ale cos mi mówi ze będzie to tylko upewnienie si.ę w diagnozie postawionej przez lekarzy... brzuch mnie zaczyna pobolewac ;( ale wiem jedno że będe wiedziała że robiłam wszystko do końca do ostatniej szansy.... w szpitalu automatycznie zaczełam sprzeciwiać się zabiegowi...a może to był strach przed bolesna prawdą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze że walczysz do końca,ja do dziś nie potrafię sobie wybaczyć że nie zaczekałam :( ja bardzo głęboko wierze że jednak cud sie zdarzy, wystarczy tak bardzo mocno czegoś pragnąć i w to wierzyć. zapaliłam w Twojej intencji świeczkę i sie pomodliłam, może Bóg mnie wysłucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że wy macie dwie inne sytuacje. 6 tydzień to bardzo wcześnie- jeszcze dużo się może zdarzyć. Niestety w 11 to już powinien być ruszający się płód jak go nie ma to się nie pojawi niestety. Nie ma czego sobie wyrzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×