ZERWE W SAME WALENTYNKI

postanowilam rozbic ten zwiazek w same walentynki nic mnie nie cieszy nie wierze ze bedzie lepiej wszystko mnie w nim drazni skoncze to spektakularnie z hukiem

po 5

ale jestes okropna

a czemu niby?myslisz ze on sie w ogole przejmie?bo ja nie sadze. no chyba tylko tym ze wywale go na mzroz z reklamowka a on nie ma kasy hahaha bedzie musial isc do dziadzia mieszkac

no ja tam nie wiem, nie sypiam z wami

wiec sie nie przejmuj

chcialabym zrobic to tak zeby go zabolalo....macie jakies pomysly?

Bardzo romantyczne.

jak mieszkacie razem to po prostu jak wroci z pracy to niech zastanie swoje rzeczy popakowane w worki na smieci:) Przy okazji powiedz, ze albo wypieprza z tym teraz albo idziesz to wyniesc tam gdzie jest ich miejsce:P

zrob jak napisala ewelinaewa i koniecznie zdaj nam tutaj relacje

on nie pracuje cale dnie siedzi przed kompem

wiec ta opcja nie przejdzie....

to masz 2 opcje: 1. wyslij go po cos do sklepu i wtedy dokonaj pakowania:P 2. Daj mu worki na smieci i karz mu sie spakowac samemu mowiac, iz jesli tego nie zrobi to go wyreczysz, ale wtedy wlasnie worki z jego lachami wyladuja na smietniku:)

Wyciągnij kabel od komputera lub wyłącz korki i każ mu się spakować i wypierdalać

a moze po prostu wysle mu sms jak bede w pracy ze do 15np ma opuscic lokal i tyle.zero tlumaczenia.

pasozyt.

niezla suka z ciebie oczywiscie na plus:-)

niezla suka?>haha.myusle ze wrecz odwrotnie patentowana idiotka ze mnie ze dopiero teraz....ze dopiero jak wpadlam w jakas chorobe psychiczna i zycie mi sie posypalo totalnie, dostrzeglam w jakim gownie tkwie i sie przestalam oszukiwac ze to bajka.

już Cię lubie autorko :) ze skurwielami trzeba ostro! tym bardziej, że Twój to beznadziejny pasożyt :o

jak mu napiszesz smsa to masz jak w baku, ze bedzie na ciebie czekal i wcale sie nie spakuje. Lepiej powiedz osobiscie i badz stanowcza

mi sie nawet z nim gadac nie chce:/ ani go ogladac

Powiedz teraz, żeby się do wieczora wyprowadził, bo w poniedziałek wprowadzi się tu Twój nowy chłopak.

Powiedz, ze go zdradzasz, poznalas innego i masz dosc tej szopki. Kazdy normalny facet powinien sie wkurwic i wyjsc trzaskajac drzwiami:P

buahaha:D dobre dobre szkoda tylko ze my non stop siedzimy razem w domu prawie przez caly czas, ja tylko wychodze do roboty na 3-4 godz dziennie.reszta czasu z dzieckiem. wiec romans czy zdrada nie przejdzie, bez szans.powiem po prostu ze mam dosc wszystkiego i juz.

hahah dodaje temat do ulubionych i czekam na rozwoj wydarzennnn

watpie czy zadowole lowcow sensacji....ja po prostu zaczelam WSZYSTKICH nienawidziec, jego tez.i wszedzie mi jest zle.i u siebie w domu i gdziekolwiek indziej.wszystkie emocje chowam a teraz wszytsko mnie boli, clay stres ze mnie wychodzi. czepiam sie o wszystko i zatruwam atmosfere.najchetniej nazarlabym sie psychotropow i popila wodka.i zeby miec sw.spokoj.

to kup se flaszke, zrob kilka drinkow i wypij. Zapomnisz na chwile, zrelaksujesz sie.

problem w tym ze ja NIE TOLERUJE ALKOHOLU! robie sie chora na sam widok butelki piwa. a on co jakis czas kupuje 4 butelki piwa i siedzi przed kompem zabija mnie ten widok mam ochote go zamordowac nienawidze go wtedy

nie masz lepszego pomyslu? tak, to go o zawal przyprawisz :O