Oklamal mnie w sprawie pierscionka zareczynowego. Jak mam sie z tym czuc?

3 miesiace temu zareczylam sie. Dostalam ladny pierscionek, nigdy nie mowilam mu jaki ma byc, nie sugerowalam bialego zlota, brylantow itd. Chcialam by wybral taki od siebie. Pierscionek brzydki nie jest jak pisalam choc moze nie w moim guscie, ale to najmniej istotne. Moj narzeczony caly czas podkreslal przy moich rodzicach, siostrze, kolegach, kolezankach, ze pierscionek mi fundnal z prawdziwym brylantem. Mi to bylo obojetne, ja sama nigdy nic takiego nie mowila no chyba, ze ktos pytal. Ale on sam wiele razy to podkreslal. Ostatnio obluzowal sie kamien w tym pierscionku i chciala do jubilera zaniesc. Cos tam napomknelam o tym jemu i wtedy dziwnie zareagowal, zaczal mowic zebym nie niosla, ze on sie tym zajmie i zabral mi pierscionek. Zaniosl do jubilera, ale dlugo go nie odbieral (nie mial czasu) wiec wzielam kartecze i sama poszlam odebrac. Jak sie mozna domyslic moj pierscionek nie mial zadnego brylantu i nie kosztowal z pewnoscia kilka tysiecy jak to mial w zwyczaju on mowic:O Odebralam go dzisiaj i nic jeszcze on o tym nie wie. Nie wiem jak mu teraz powiedziec, ze czuje sie okropnie w zwiazku z tym, ze tak perfidnie klamal i w dodatku niepotrzenie:(

hmm a mniej wiecej ile kosztowal?

Twoj Bronej z wystawy zajebal pierscionek to myslal , ze drogi

pewnie ma małego fiutka? dupek

zastanów się czy chcesz wychodzic za mąż za pozera dla którego jestes tylko obiektem manipulacji :)

Twój facet to łgarz.

zostaw go, na pewno będzie cię okłamaywał

o kurwa dziady już takie są że lubią się chwalić lepiej go zostaw jak się o takie coś wkurzasz to znaczy ze go nie kochasz

to dla mnie naprawde przykra sytuacja, bo nie rozumiem po co to zrobil. Swoja droga wszyscy lacznie ze mna uwierzyli mu, bo stac go wlasnie na pierscionek za kilka tys. Ten kosztowal znacznie mniej i moze to bezczelne z mojej strony, ale jak juz wiedzialam, ze to nie brylant to poprosilam o wycene. Jubiler powiedzial, ze jego koszt szacuje na 350-400zl. Dla mnie by to nie mialo znaczenia, ale po co klamac?

Też bym zostawiła takiego faceta. I nie chodzi oczywiście o cenę pierścionka tylko o kłamstwa.

Dla mnie by to nie mialo znaczenia, ale po co klamac? po to, że ma w odwłoku prawdę i jest pozerem obliczonym na spektakularne efekty :)

on za godzine wroci do domu i nie wiem sama jak to rozegrac:O

Pewnie chciał żebyś Ty sama uwierzyła, że to prawdziwy diament...no cóż.

cos podobnego spotkalo moja kolezanke:O Juz nie sa razem

ja wolalabym pierscionek za 200 zl od uczcuiwego faceta niz diamenty od klamcy zawsze bedzie cie oklamywal

Daj mu ten pierścionek i powiedz, żeby coś z tym zrobił, ponieważ ten, co naprawiał chyba coś w nim podmienił, (mimo, że Ty nie widzisz różnicy), bo powiedział, że pierścionek jest wart ok. 300zł, a przecież brylanty są droższe. I najlepiej powiedz mu to przy ludziach. Niech się wstydzi.

tez bym sie wsciekla. moj pierscionek kosztowal 59 zl i wiedzialam o tym od poczatku. i niewazne ze tani, wazne ze dal. ale faceci chyba nie rozumieja ze nas najbardziej wkurzaja klamstwa. ja swojemu sto razy juz tlumaczylam ze np. jak sie przyzna ze wypil piwo to nie bede zla, ale jak czuje ze pil a on mowi ze nie to sie wsciekam. a dalej robi to samo. i to piwo to tylko taki przyklad. zapytaj go po co klamal, powiedz ze przeciez T y nie oczekujesz ze wyda 20 tys na pierscionek, ze boli Cie klamstwo bo widocznie uwaza Cie za materialistke itd

zapytam go chyba po prostu dlaczego klamal. Zobacze jego reakcje itd. Jeszcze na idiotke wyszlam u jubilera bo jak powiedzial, ze cyrkonia byla troche niestabilnie przymocowana to jak debilak sie pytam cyrkonia? No, ale coz zdziwiona bylam.

jubiler podmienił kamienie.Ukradł brylant i wsadził cyrkonię. Powiedz narzeczonemu żeby pojechał z tobą do tego jubiera i zrobił mu awanturę,zażądał zwrotu brylantu.

i nie marnuj sobie z takim zycia

to napisz nam potem jak poszła rozmowa :) niezły skurwiel, ja bym go zostawiła i narobiła obciachu przed znajomymi że taki kłamca z niego. pewnie szkoda mu na Ciebie kasy... wolałabym dostać jakikolwiek pierścionek ale bez takich kłamst w pakiecie

nie ukradl:O Jakbym byla bardziej rozgarnieta to biorac ta karteczke przeczytalabym co jest na niej napisane. Ale nie zrobilam tego tylko wzielam i poszlam. A tam jak byk pisze jaka jest masa zlota i ze to cyrkonia.

Potem kupi Ci używanego vw i przyklei logo bentleya

nie wiem jak ty, ale ja bym go w d** kopla, zakpil sobie z ciebie i tyle