Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość już nic

Kiedy traci się zaufanie i nie ma nikogo bliskiego pozostaje pustka

Polecane posty

Gość już nic

nawet pisać o tym nie potrafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
to śpiewaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAJBOWIC395
ja tak mam nie ufam juz nikomu i w nic nie wierze to tak kurewsko boli.....nie umiem juz zaufac:(wiec musze zakonczyc zwiazek bo to farsa na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nic
nie zapełni, mam znajomych, ale nie takich bliskich faceta nie mam a dzisiaj przejechałam sie na własnej mamie, która niby chce dla mnie dobrze, a całkiem po mnie pojechała mam 25 lat i nie ufam już nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
chyba Twoja mama nie pojechala po Tobie tylko Tobie z racji nastrokju i burdelu psychoanalitycznego w dlowie tak sie wydaje. ot co. przeczekaj etap , ze wszyscy wokolo to mendy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nic
nie wydaje mi się, już od dłuższego czasu napierdziela do mojego brata na mnie, więc to nie jest chwilowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nic
Nie wiem jakie Ty masz relacje z rodzicami. Ale ja skoro opowiadam matce, ze kogoś poznałam, albo ze miałam jakąś miłą sytuację oczekuję, ze zostawi to dla siebie. Albo, że coś doradzi jak matka córce. A ona niby ok, wysłucha, a potem obgada do siostry albo brata, ze mam tyle lat a jej cos tam opowiadam, że powinnam to dla siebie zostawić, że nie mam ambicji tylko jak mała niunia jestem.... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×