Co Was wkurza w matkach?

Są sytuacje które wywołują u mnie odruch wymiotny,obrzydzenie mnie bierze gdy taka matka ślini palce albo rękaw i wyciera dziecku buzie-ohyda:O -albo dziecko memła np. gume mambe i potem to wypluwa a matka to zjada(moja znajoma notorycznie to robi):Oogólnie matki dojadające po dzieciach,na wymioty się zbiera:O -jak wypadnie maluchowi smoczek to zamiast pod kran,oblizują go i z powrotem wpychają dziecku do buzi:O -I 150 zdjęć na fejsie,nk i innych portalach dzieci z każdej ich minuty życia.

I jeszcze jedno,jak matka opowiada non stop o swoim dziecku,o kupkach,kaszkach i innych duperelach,mam znajomą której unikam z tego właśnie względu bo ciągle gada o swoim dziecku!

to dojadanie po dzieciach też mnie obrzydza jezu :o ja rozumiem wiele, ale tego nie. To po prostu brak higieny i tyle. Moja znajoma kiedyś na moich oczach dokończyła lizaka po dziecku, myślałam, że rzygnę, obrzydliwe to było bardzo.

a zdjęcia na portalach to norma. Moja druga znajoma ma tylko 1 zdjęcie na nk swoich dzieci, to nieraz byłam świadkiem jak inne ją obgaduja, że ona chyba nie kocha tych dzieci i się ich wstydzi :D

tak , na portalach te zdjęcia to jest porażka... chyba te baby nie zdają sobie sprawy z tego jaka to mega żenada jest. Jakby kogo obchodziło jak wygląda jej dzieciak jak leży z lewej strony z prawej, przy żarciu, spaniu, pierdzeniu i sraniu. Masakra jakaś.

Wkurzają mnie matki, ale ich dzieci jeszcze bardziej.

niejednokrotnie widziałam jak dziecko mojej znajomej obśliniło ciasto,pomemłało troche,albo parówke,potem rzuciło na podłoge a ona to podniosła i zjadła:Oohyda!!

Mam taką koleżankę. 1765723 zdjęć swojego dziecka. Żeby chociaż ładnych a tam dziecko upaprane albo obślinione. I mnóstwo komentarzy jakie słodkie... fuuu

Pomijając to co zostało tu napisane... Miesiąc temu mielismy małą rodzinną uroczystość, była też bratowa z bratem i małym dzieckiem. Prawie 30 osób tym dziadkowie, ludzie w wieku średnim, nastolatkowie oraz inne dzieci. Nagle dziecko brata zakwiczało. A co na to bratowa? bluzkę do góry, stanik hop siup i cycki na wierzch i dawaj karmić. Ludzie nie wiedzieli co z oczami zrobić :O

albo jak mówią do dzieci "ti ti maluszku" albo zamiast samochód "bum bum " "brum brum" albo zamiast spać "asiu" nosz kurwa!:O Jak te dzieci mają normalnie gadać!

no z tymi cycami to też:O Ale to nic!raz w jakimś barze jem,obok mojego stolika matka dziecko na stół i pampersa mu zmienia!Ja pierdziele:O

W ogóle zauważyłam że stare znajome na wyścigi chyba te dzieciaki robią. 20 lat i już po dwójce dzieci.

ty nie pantofelek zgubiłaś tylko rozum :D

Piruet na lodowisku jak nie masz nic sensownego do powiedzenia do nie udzielaj się w temacie. Zapewne dla Ciebie to normalka niektóre czynności ale sama dobrze wiesz o czym to świadczy.

rozum bo mnie obrzydza jak matka wyciera śliną buzie dziecka?:O To ohydne!

przechwalanie sie bachorami jak to bybyl 7 cud swiata!!!!!! jakie piekne maja dzieci a jakie madre, sory dla ciebie piekne niekoniecznie dla ludzi. udawanie mega zmeczonej obowiazkami maciezynskimi zachecanie wszystkich do posiadania juyz i w tym momencie dzieci wpierdalanie sie do sklepu z wielkim wozem jak karwana jak idzie dumna z wozem, ahhahah oczekiwanie od pasazerow ze ktos, ustopoi miejsca a ta siadza swego zapasoionego bachora a sama ssterczy , bulwersuje sie jak nikt nie ustapi.

no własnie, te święte krowy myślą że jak idą z bachorzęciem to już mogą wyleźć na ulicę nie patrząc czy auto jedzie - bo ona ma pierwszeństwo!, wpychać się z wózkiem i prawie ludzi rozjeżdżać w sklepie - bo ona ma pierwszeństwo!, no i z tym ustępowaniem też, szlag człowieka może trafić w autobusie jak sie ustąpi miejsca a ona sadza bachora! mam ochotę zepchnąć i usiąść tam z powrotem. Kurna święte dumne krowy!!!

Mnie również wkurza to tłumaczenie "to tylko dziecko". wkurza mnie jeszcze jak wchodzą do sklepu z wrzeszczącym dzieckiem i nic z tym nie robią, same są wyłączone i nie obchodzi ich że ktoś nie chce tego słuchać.

Zawsze jak jezdziłam pociągami modliłam się by nie dosiadła się do mnie jakaś matka z małymi dziećmi,które zaczepiają,są obślinione,ufajdane,lepiące,klejące,ryczą,drą się a taka siedzi i zero reakcji!

http://allegro.pl/reserved-spodnie-damskie-roz-38-40-m-l-czarne-i2105294939.html

W ogóle przez takie zachowania niektórych matek czuje obrzydzenie do małych dzieci:O kilkanaście ma po kilkadziesiąt zdjęć dzieciaków w galeriach i te podpisy "mój skarbuleniek słodziuteńki" aż mdli!

rozumjem ze wypowjadaja sje tutaj same >> dzjecj ktorym jeszcze njedawno rozgryzano parowkj j robjono 10000 zdjec.

niektóre sie wypowiadacie :/ Mnie wkurza, jak matki robia z dzieci kaleki życiowe wyreczajac je we wszystkim i podytkajac wszystko pod nos. No ale to w sumie nie mój problem, wiec sie nie zapieniam :D

ostatnio byłam na zakupach i też jakiś maluch zaczął drzeć się w niebogłosy bo nie dostał upragnionej zabawki a na dodatek rozbił soczek, który był w koszyku - matka oczywiście zero reakcji na jego zachowanie (wychowanie bezstresowe :o ), o mało jeszcze dzieciaka nie zaczełam chwalić za to zachowanie i dopiero łyso jej się zrobiło gdy ludzie z boku zaczeli małego uczyć zachowania/kultury - co najlepsze ten mały od razu się uspokoił i zamilkł :D

najlepszy hicior to są fotki na nk gdzie inne kretynki wpisują "o jaki słodki o jaki śliczny ojojojooj a mamusia jaka piękna ojojoj, cudo cmok cmok" a patrzysz na zdjęcie i ci się przypomina że miałaś kupić PASZTET.

w zasadzie nie zwracam uwagi, na ulicy i w miejscach publicznych. Raz mialam sytuacje, ze maly chlopiec(ok 4 lata) krzyczal za mna, ty suko na ulicy :P powiedzialam mu 'zamknij ta swoja ohydna morde' probowal mnie rzucac kamieniami, ale nie tfafil psychol maly :P haha nie lubie jak kobiety dodaja caly czas zdj bahorow na portalach, ale powiedzmy ze nauczylam sie to ignorowac. Zal mi ich tylko, ze poswiecily zycie na kupki i dodawanie zdj na portalach. Nie rozumiem jak takie cos moze byc dowartosciujace. No ale coz, nie moje zycie, nie moja sprawa.

Mnie to ogólnie te bachory wkurzają Mam sąsiadkę która ma może z około 30 lat a już wychowuje z piątkę dzieci! Ona mieszka na demną i często słyszę jak jej bachory biegają po suficie w ta i spowrotem.Ja pierdziele jak mnie to wkurwia :o A ona - bo już przyzwyczajona- ma w dupie to że od tegto wrzeszczenia i biegania łeb mi pulsuje...

W dodatku to jest taka patologia że te 5-letnie dzieci biegają same po ulicy... A latem o 8 wybiegają z kocami i siedzą na tym podwórku drząc co chwilę japę :o Kiedyś naprzeciwko mnie mieszkała taka baba co darła ryja na dziecko "ZUŹKA TY DEBILKO! ZOBACZ CO ZNOWU ZROBIŁAŚ?!" "ZUŹKA CHODŹ TU!!!" :o

ale zgadzam się z Wami, na serio :D:D obrzydza mnie jedzenie po dziecku, wkooorvia wrzask niewychowanych dzieciaków w sklepie, dodawanie 1256898789 zdjęć na nk i fejsie - masakra - ja nawet nie zaglądam w galerię bo nudzi mnie oglądanie czyichś dzieci po raz setny podobnych zdjęć :D sadzanie w autobusie - no comment :o i tak jak ktoś tu napisał dla mnie moje dziecko jest najpiekniejsze na świecie ale zdaje sobie sprawę, że dla innych niekoniecznie :D no i nie wyobrażam sobie zanudzania koleżanek o kupkach itp :o także uwierzcie są też normalne matki :p

Oczywiście że są normalne matki,tyle ze w mniejszości:-D