Zgodzic sie na taki uklad??? Slub i adopcja za pieniadze?

Corka mojego bliskiego znajomego zaszla w ciaze. Dziewczyna ma 17 lat, facet jest rozwodnikiem ktory samotnie wychowal dwoje dzieci, sam rowniez wczesnie zostal ojcem(mial 18 lat), jego syn ma 20 lat i jest zonaty wlasnie z tego powodu ze splodzil dziecko. Z corka ma wiekszy problem bo chlopak sie ulotnil(byl prawdopodobnie mlodszy od jego corki o 2 lata - mial 15) i teraz jest klopot. Dlatego ten mezczyzna zaplacil mi 100 tysiecy zlotych bym za niego wyszla i adoptowala jego wnuka. Czy to dobry pomysl??? on jest zamoznym czlowiekiem

tak

nawet nie moge sie juz wycofac z pewnych wzgledow bo 20 tysiecy zlotych juz z tego wydalam. Teraz zastanawiam sie czy odwlekac ten slub czy nie, jemu zalezy bysmy sie pobrali jak najszybciej.

a co w tym zlego? ten mezczyzna zapewni mi wygodne zycie, wygodna przyszlosc, jakos to bedzie? mam taka nadzieje

Bez watpienia JAKOS to bedzie

autorko a co to jest te 100tys. zł???na ile to ci wystarczy?? nawet mieszkania za to nie kupisz..ewentualnie jakis samochód. ;/ chcesz sie w to wpierd...za taką kasę??i zmieniac pieluchy i zyc z kims kogo nie kochasz?? nie osmieszaj się. no chyba ze naprawde cięzko ci w zyciu i nie masz na chleb. jezeli facet podchodzi ze strony materialnej to powiedz wprost ze 100tys. to gówno i nie idziesz na to.

mnie ktoś czegoś takiego nie zaproponuje

a ile masz lat Ty i Twój kandydat na męza

i twoje zycie bedzie podporządkowane tylko jemu i dziecku i nie powiesz to koniec i nie trzasniesz drzwiami,umowa to umowa. mówiąc krótko kupił cię jak nie wolnice. co ci z tej kasy w tej sytuacji?

Moj partner ma prawie 39 lat a ja 33

eee tam pieprzycie życie opiera sie na forsie a skoro "zapewni wygodna przyszłość to co sie czaisz chyba nie jest szkaradny a gdzie Mamusia tych dzieci (jego była)

Zostawila go zaraz po urodzeniu corki.

na dziecko adoptowane płaci sie alimenty tak jak na swoje własne, możesz kiedys płacić, on może sie z tobą rozwieźć i wymienic na nowszy model, a ty wtedy będziesz płacic alimenty na adoptowane dziecko. Więc zamiast adoptować, możesz być z nim bez adopcji i zajmowac się dzieckiem., tak zdrowiej dla ciebie.

:)

nigdy bym nie wlazła w taki uklad

Jeśli to nie prowokacja to powiem Ci, że pieniądza szczęścia nie dają. A jeżeli rozpatrywać samą wartość tych 100tys PLN... To wcale nie jest tak dużo. Nawet mieszkania (kawalerki) za to nie kupi się.

tylko prawda jest taka że córka i jej dziecko zawsze będą dlatego faceta ważniejsi :( a ona jest tylko po to by zastąpic matke dziecku i kochanke dla tego bogatego :(

Skoro zalazla mu za skore to dlaczego chce adoptowac jej dziecko?

Nie byloby lepiej jakby corce kupil mieszkanie i zostawil ja sama z malym dzieckiem??? od razu by dziewczyna spowazniala, jakby musiala isc do pracy, uczyc sie, zajmowac dzieckiem i wykonywac domowe obowiazki.

a czym sie wlasciwie rozni dla faceta corka z nieslubnym dzieckiem a kobieta ktora jest wlascicielka(matka) nieslubnego dziecka?

Tak, bo tylko w ten sposob mozna nauczyc corki odpowiedzialnosci. Co do drugiego pytania to mam na mysli dlaczego mezczyzna nie chce sie wiazac z kobieta samotnie wychowujaca dziecko, a jak corka ma nieslubne dziecku to w wielu przypadkach ojciec pomaga jej przy nim.

To teraz ja zdam ci jeszcze kilka pytań? 1.Zwiazałbyś się z kobietą z dzieckiem? 2.Co byś zrobił jakby Twoja córka była porzucona w ciąży? 3.Jakbyś się zachował gdyby Twoje dziecko było homoseksualne? 4.Czy cieszyłbyś się jakby Twój syn robił dzieci na prawo i lewo??? Pytania głupie ale fajne :P

jeśli chodzi o kupowanie mieszkania to jak córka będzie sama bezniczyjej pomocy to się szybciej wszystkiego nauczy!!!!!!!!!

układ, pare groszy zawsze się przyda.

Zły pomysł.

a nie uważasz że to nie fair? że córce byś pomógł przy dziecku a syna wydziedziczył??? za to że ma np. 3 dzieci z trzema innymi kobietami, przecież od dawna wiadomo że facetom więcej wolno w tych sprawach.

Zły pomysł dlatego, że nie ma w nim uczucia. Traktujesz swoje życie jak transakcję.

"1.Związałbyś się z kobietą z dzieckiem? - zależy co by sobą reprezentowała, ale z pewnością nie skreślę jej z powodu dziecka ... przeważnie kobiety z dziećmi jednak urodą nie grzeszą, bo gdyby były piękne i mądre to ich faceci by nie uciekli" Samotny Romantyk z tą urodą jak i intelektem to mógłbyś się jeszcze mile zdziwić. Nie uogólniaj tak, nie każdą kobietę facet porzuca, są takie które same odchodzą. I tak ja jestem tego przykładem, a uwierz mi jestem o wiele ładniejsza od diabła i dobrze mam poukładane w głowie, mimo że blond. Ale blond mam na głowie, nie w głowie. Takimi osądami możesz niejednokrotnie wyrządzić krzywdę niewinnej kobiecie. Każdy ma inną historię w swoimi życiu, nawet samotne matki.

Piromanka może mieć rację.

Piromanko, proszę wejdź w mój temat i wypowiedz się co o tym myślisz. Temat w blogu brzmi: "PO CZYM POZNAĆ ZŁĄ KOBIETĘ"