Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w kropce jestem teraz

kto miał do czynienia z sektą? jak ją rozpoznać?

Polecane posty

Gość w kropce jestem teraz

Mój chłopak jest w szpitalu psychiatrycznym (dawniej nadużywał marichuany i spożywał grzybki). Ma bliskich przyjaciół, którzy wydają się być normalni, ale choć znają mnie 6 lat nie mam z nimi kontaktu, mam wrażenie że mnie unikają. Od nich mój chłopak czerpie dziwne informacje, o jakichś poziomach, exzoteryce, ucieleśnianiu, dają mu dziwne książki, jeden ma coś wspólnego z różokrzyżowcami...Częstuja go trawą, wódką mino iż bierze leki psychotropowe). Jak reagować? Jestem bezsilna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghyt
zostaw go....ja sie mecze w zwiazku z chlopakiem, ktory przestal brac dawno temu,codziennie ma wzloty i upadki, niby nie bierze ale ja przyszlosci juz z nim nie widze, narkotyki zostawily duzy slad na jego psychice...wkrotce odejde nie wytrzymuje juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvyyyyy
zadzwoń do Radia Maryja ta sekta przynajmniej niegroźna jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ganta
Najgroźniejsza sekta to Kościół, reszta jest niegroźna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostawić go bo te narkotyki które bierze z czasem też w ciebie uderzą choć nie bezpośrednio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zakon a nie sekta raczej. Gdzie niby w polsce działają ? Raczej ci nagadał głupot albo oni sie bawią bo ci ludzie to raczej zamknięty krąg a nie banda narkomanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż chrześcijanie też byli kiedyś mała sektą. Religioznawstwo się kłania ;) teraz to legalne organizacje po prostu ale działają czesto w podobny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kropce jestem teraz
nieważne, chodzi o całą tą szarlatańska pseudonaukę, mówiącą coś o ucieleśnianiu, energiach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvyyyyy
po pierwsze marihuana i grzybki to nie narkotyki po drugie koleś ma problemy bo jest w psychiatryku nie może normalnych studentów zapoznać co jarają jointy tylko jakiś meneli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merida ida
ze strony dominikanów: 1. Delikatny proces wprowadzania konwertyty i stopniowe uświadamianie sobie przez niego, kto jest prawdziwym gospodarzem grupy. Potencjalnym członkom nie udziela się do czasu pełnej integracji z grupą żadnych szczegółowych informacji na temat charakteru działalności wspólnoty. 2. Techniki nacisku: bombardowanie miłością, oferta bezpłatnego posiłku w międzynarodowym centrum przyjaźni, technika flirtu (prostytucja jako metoda werbowania). 3. Lider/liderzy sekty może przypisywać sobie wyjątkową, ekskluzywną posługę kapłana, czy proroka, otrzymanie objawienia lub pozycję autorytetu nadaną przez Boga. 4. Członkowie sekty wierzą, że są jedynym prawdziwym kościołem i przyjmują w stosunku do chrześcijaństwa postawę krytykowania, podczas gdy w tym samym czasie wysławiają i wychwalają swoją własną grupę, lidera/liderów i swoją pracę. Krytyka polega na zniesławianiu Kościoła poprzez wyszukiwanie i eksponowanie błędów ludzkich, na krytyce hierarchii kościelnej, papieża, biskupa, proboszcza czy w ogóle nieprawowiernie postępującego kleru. 5. Sekty używają zastraszenia i psychologicznej manipulacji w celu zachowania wierności członków wobec swojej formacji. Zastraszenie to może przybrać formę groźby zesłania przez Boga wielkiego nieszczęścia w przypadku opuszczenia grupy; groźby nieuniknionej śmierci w piekle; lub bycia odepchniętym przez rodzinę i przyjaciół; itd. Jest to istotna część procesu bezpośredniego wpływania na proces myślenia. 6. Od członków oczekuje się konkretnego finansowego wsparcia dla grupy. Wsparcie to może polegać na: składaniu przymusowej dziesięciny (podatku) [której uiszczanie jest kontrolowane]; przepisaniu całej swojej własności na rzecz grupy w momencie wstąpienia do niej; metodach przymusu wpajających winę w tych, którzy nie współpracują (płacą); sprzedawaniu magazynów, kwiatów lub innych rzeczy dla grupy jako część ich "posługi". W tym samym czasie oparte na Biblii sekty potrafią wyśmiewać kościoły za to, że zbierają dobrowolne ofiary lub sprzedają literaturę i kasety chcąc dać tym samym do zrozumienia tym, którzy nie znają sprawy, że nie interesują się pieniędzmi, co jest oczywistym kłamstwem. 7. Kładzie się ogromny nacisk na lojalność wobec grupy i jej nauczania. Życie jej członków jest całkowicie wchłonięte w działalność grupy. W ten sposób z powodu fizycznego i emocjonalnego wyczerpania mają oni bardzo mało czasu lub nie mają go wcale na myślenie na swój własny użytek. Jest to także istotna część procesu kontroli umysłu. 8. Wewnątrz sekty ma miejsce całkowita kontrola nad niemal wszystkimi aspektami życia prywatnego jej członków. Powyższe oddziaływanie może się wyrażać bezpośrednio poprzez życie wspólnotowe lub stałe i powtarzane nauczanie mówiące "jak być prawdziwym chrześcijaninem" lub uczące "bycia posłusznym kierownictwu". Członkowie sekty stają się powoli uzależnieni od doradztwa (przewodnictwa) ze strony swoich liderów we wszystkim co robią. 9. Sekty o podłożu biblijnym mogą głosić, że nie istnieją u nich rozróżnienia na kler i laikat i nie posiadają klasy płatnej służby - że są wszyscy równi. 10. Członkom sekty odradza się jakąkolwiek rozbieżność zdań lub kwestionowanie nauczania grupy. Krytycyzm w jakiejkolwiek formie jest postrzegany jako bunt. Kładzie się także wielki nacisk na autorytet, niekwestionowane posłuszeństwo i poddanie. 11. Grupa wymaga od swoich członków demonstracji ich lojalności wobec siebie. Odbywa się to na wiele różnych sposobów, może nawet przybierać formę "donosicielstwa" na drugiego współczłonka [nie wyłączając rodziny] pod pozorem poszukiwania "duchowego szczęścia". Zdarza się także, że w zakres demonstracji lojalności wchodzą kłamstwa z premedytacją [tzw. niebiański podstęp / teokratyczna strategia], a także rezygnacja z własnego życia przez odrzucenie wielu form leczenia medycznego. 12. Próby odejścia lub ujawnienia kłopotliwych faktów mogą się spotkać z pogróżkami. Niektóre grupy mogą przyjmować przysięgi wierności, które wiążą życie ich członków albo są oznaką "przymierza" i tym samym tworzą poczucie zagrożenia. Ci, którzy uciekli z grupy spotykają się zwykle z przeciwdziałaniami ze strony innych członków połączonymi z przymusem nakłaniającym do powrotu do grupy. nie żeby to wszystko idealnie pasowało do bandy watykańskiej :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz pogotowia
jesteś z idiotą, skoro zapija psychotropy wódką bo go ktos częstuje...zastanów się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz pogotowia
całkiem sensowne ida :P przypadkiem udało ci się dać post jaki ma sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość merida ida
być nie może :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz pogotowia
oprócz ostatniego zdania :classic_cool: bo bandy opisane są powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×