Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uggyy

seks na pierwszej randce, problem!!! Potrzebuje pogadac

Polecane posty

Gość uggyy
Jarku, ale my naprawde nie bylismy jakos pod wplywem bardzo, byl alkohol ale oboje wiedzielismy co robimy, ja nie pije duzo wiec swoje drinki i wino zawsze sacze bardzo dlugo, a On jest powiedzmy sobie "wprawiony w bojach" wypil wiecej, ale trzymal sie normalnie. Dac sobie czas... tylko to takie ryzykowne, jest tyle za co przeciw i ja sie boje, teraz jest ten moment, kedy moge sobie jeszcze bez dramatu powiedziec odpusc, szkoda jasne, fajne emocje itp, ale czuje ze jesli teraz nie powiem PAS to... chyba powiem mu, ze wiecej do lozka nie pojdziemy, lepiej jesli zostaniemy kumplami mozemy czasem wyskoczyc razem na miasto, bo naprawde dobrze sie bawilismy, mozemy wyskoczyc do kina, ale juz zadnych "wizyt domowych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
osobo od anala, ja nigdy nikomu nie mowie z kim i jak spalam (jesli zkims zaczynam sypiac) i nigdy tego wiedziec nie chce .. wiesz dlaczego? bo to co bylo w najmniejszym stopniu nie jest wazne, liczy sie tu i teraz, ludzie ucza sie na bledach, ludzie sie zmieniaja, poznajesz kogos i sie zakochujesz, czy to wazne ilu miala facetow? Miej na uwadze, ze to jaka jest w tej chwili kobieta, a jest kobieta w jakiej sie zakochales dajmy na to, jest wynikiem jej doswiadczen... wiec... gdyby nie to z kim byla i jak byla, nie bylaby osoba ktora pokochales... Tak analogicznie rzecz borac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko a anal byl?
a dla mnie to bardzo wazne jaka przeszlosc ma kobieta. sam nie jestem babiarzem. panie po wielu partnerach zostawiam babiarzom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
a ile to tych welu? Czy na moje 25 lat, 5 partnerow to za duzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście sex na razie nie jest wskazany. Po drugie nigdy nie jest się pewny w 100% ddrugiej osoby. Po prostu szczerze porozmawiajcie z sobą to nic nie kosztuje a może dużo przynieść dobrego. Może akurat On jest tym facetem na ktorego czekasz. To wszystko się sprawdzi z biegiem czasu. I On ci się podoba i Ty jemu, może to właśnie klucz do waszego szczęścia ale do tego potrzeba czasu, który musicie sobie dać by się przekonać. Nie ukrywam że sex też jest dość wżnny w związku bo musicie spełniać wzajemnie swoje fantazje czy oczekiwania w łóżku, ale by to wszystko dobrze działało potrzebne są też miłość uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko a anal byl?
to akurat nie duzo. ale jak panna miala np. 8 to uciekam w podskokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
szczera rozmowa, tutaj zaczynaja sie schody nienawidze mowic o uczuciach i emocjach, nie potrafie, z ogromnym trudem mi to przychodzi, dlatego slysze od mezczyzn, ze jestem zimna, ci, z ktorymi spalam nie rozumieja jak mozna byc tak goracym w lozku, tak emocjonalnym, a poza nim takim zdystansowanym... to kolejny moj problem :D co do ilosci partnerow, no dobrze mam25 lat i mam5 ale w wieku 35 lat moge miec juz 10 . Rozumiem, ze rozpatrujesz te ilosc, pod katem wieku? nie mozna ta sama miara oceniac 20sto latki i 35cio latki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teoretyzujesz a facet moze
sie w ogole nie odezwac, wtedy moze poczujesz, jak to jest tesknic i moze sie nawet zakochac, czyli zrobi sie normalnie. Na kazdego przychodzi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igram
im więcej tym lepiej:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
tez prawda, moze juz nigdy sie nie odezwie... szczerze? Dzis, kiedy patrze na to na chlodno -tzn bardziej chlodno niz wczoraj- to nawet byloby okej, taka fajna i goraca przygoda, i moze na tym powinno sie zakonczyc... chyba chcialabym by juz wiecej sie nie odezwal... rozwiazaloby to wszelkie moje watpliwosci i problemy i utwierdzilo w przekonaniu, ze mezczyznom nigdy nie mozna ufac do konca, a pozory myla bardziej, niz jestesmy w stanie sobie wyobrazic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igram
uggyy;) chyba niepotrzebnie komplikujesz sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
co rozumiesz przez komplikujesz? ktory motyw?? bo ja juz kilka tutaj "opcji" wizualizowalam ;) ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igram
no właśnie:) za dużo rozważań, bierz życie takie jakie jest:)) jeśli ci facet odpowiada to go 4 it:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
to nie jest proste bo to nie jest mily chlopczyk, ktory jak sie ze mna przespal i nawet mnie lubi to zaraz bedzie moj... ja se moge to zycie nawet brac, tylko,ze w tym przypadku moge sie obudzic z reka w nocniku... chyba przez to jak nam wczoraj bylo dobrze, zapomnialam jakim jest typem mezczyzny... moze i On na ten jeden dzien zapomnial, obawiam sie ze dzis juz mogl sobie przypomniec... dodam ze ma 34 lata wiec... ma doswiadczenie z kobietami spore i moze fakt, ze dzis sie nie odzywa wynika z "taktyki" jak ona taka niedostepna to ja przetrzymam az nie wytrzyma i zaczne sie odzywac pierwsza, a moze... po prostu ma mnie gdzies... fakt wyjezdza dzis do zakpanego, ale... gdyby chcial to y napisal, choc ja sama nie jestem zwolennikiem jakiejs nadmiernej komunikacji - o czym On wie- ale chocby "milego dnia", aby dac znac, ze jest okej... ja pierwsza nie odezwe sie niiiiiiiiiigdy! chocbym miala umrzec z tesknoty, zaryczec sie w smutku, albo zastanawiac do konca zycia co poszlo nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i to jest twój podstawowy bląd. Skoro w łóżku dajesz z siebie wszystko by wam objgu było dobrze. A w okazywaniu uczuć zupełnie odmienna!! Jeśli taka będziesz dalej to będzie ci coraz trudniej uwierz mi!! Wiem to po sobie a jestem już 40latkiem. Okazywanie sobie uczuć to podstwa by zkimś być. A tak to będziesz tylko zabawką dla facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
Paradoksalnie Oni - mezczyzni- zawsze sie we mnie zakochuja... nawet, kiedy bardzo tego nie chce, nie tylko ci, z ktorymi sypialam, ale kazdy kto z zalozenia ma byc przyjacielem itp. jestem osoba, ktora uwielbia rozmawiac, dzielic wiedza, zdobywac wiedze, interesuje sie mnostwem rzeczy, studiuje dwa kierunki, kocham nauke i wszelkie jej dziedziny, jestem tez atrakcyjna i zadbana, a do tego zamiast na impreze wole zostac w domu i czytac ksiazke, no a pomimo tego ze nawiazuje kontakty ekspresowo, unikam ludzi... to chyba sprawia, ze ich fascynuje, takie moje wnioski po tym co mezczyzni mi mowia, ze jestem specyficzna, inna niz wszystkie, fascynujaca i w jakis dziwny sposob intrygujaca... nie rozumieja tylko, ze jestem najgorszym co moze ich spotkac, bo kazdy z nich, liczy, ze wydobedzie ze mnie wszystko to czego nikt inny nie potrafil, wszystko co najlepsze... a nie da sie... bo juz niejeden probowal. Ja po prostu juz taka jestem, moge byc sama, ale nie zmienie sie dla kogos... a z taka mna jaka jestem... chyba nikt takiej nie zaakceptuje tak naprawde, tak do konca i na dluzsza mete...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo musisz wziąść pod uagę to że może tylko byłaś jego zabawką w jego rękach. Tego nigdy nie przewidzisz. Bo są i faceci i kobiety które mają urok osobisty i wdzięk i tym kuszą podstawowe ofiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
zobaczymy na dniach czy bylam tylko zabawka, jesli zadzwoni, umowie sie z nim, ale nie do niego na goracy seks, a do kina! Po prostu do kina i pozniej wroce ladnie grzecznie do siebie! (choc nie wiem jak mialabym sie oprzec ;) I wtedy zobaczymy co zrobi i czy zadzwoni jeszcze! A jesli juz nie zadzwoni... zapamietam go mlo i bede zyc dalej :D a jak rozumiec to, ze mial plany na przyszlosc, na zasadzie "co bedziemy robic" to tez taka Wasza zagrywka? Jesli juz masz laske w lozku to nie musisz jej bajerowac obietnicami co bedziemy robic, albo gdzie cie zabiore itp. Po co to mowil, skoro np. nie zamierzal juz dzwonic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniom po wielu paernerach
mowimy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uggyy
i znow nie wiem ilu to tych "wielu" :/ ale rzeczywscie mogl uznac, ze jestem latwa - skoro tak szybko skonczylam z nim w lozku :/ nie wie nawet, ze nigdy wczesniej mi sie to nie przytrafilo, a ja tego nie powiem, bo ... kazda pewnie tak mowi ... poza tym, nie zamierzam sie tlumaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko a anal byl?
5 partnerow u 25 latki to normalny wynik i wcale nie duzo. ale wieksza liczba to sporo. takie kobiety juz sa dobrze dla babiarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu to taki typ człowieka!! Zarówno kobiety jak i mężczyzny. Wiele kobiet i mężczyzn dożo obiecuje a słowa zazwyczaj nie dotrzymuje. Taki typ ludzi to Typ Zdobywcy!! Mam nadzieję że On nim nie będzie. A jeśli chodzi o mój przypadek z Anią to Ania doszła do wniosku że tak naprawdę to przez te wszystkie lata na mnie mogła liczyć. Zawsze byłem przy niej kiedy potrzebowała pomocy. I chociaż czasem naprawdę miałem jej doąść, za jej stosunek do mnie!! To gdzieś w głębi duszy wierzyłem że może się zmieni i doceni moje poświęcenie. I tak też się stało!! Po wielu latach związkach z facetami którzy chcieli tylko jednego od kobiety. Najpiękniejsze było to!! Kiedy przyszła do mnie przytuliła się wypłakała i otworzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy serce straci nadzieję. Gdy dusza już się nie śmieje. Gdy wszystkiego ma się już dość. Najlepszy druchem jest ktoś. Kto pomoże ci gdy bieda. I nie mówi że się nie da. Bajek też nie opowiada. Ten ktoś jest przyjacielem. Dla duszy twojej lekiem. Słońcem powietrzem i deszczem. I sam nie miem kim jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×