Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cichy1982

Prośba o pomoc w zrozumieniu kobiety

Polecane posty

Witam wpadła mi w oko jedna dziewczyna (znamy się już od pewnego czasu), tylko strasznie dziwnie się wobec mnie zachowuje. Może w skrócie opiszę co w tym takiego dziwnego - jak chciałem ją wyciągnąć na kawę musiałem chyba miesiąc czekać na spotkanie - podczas spotkania tłumaczyła to tym, że w tygodniu pracuje wieczorami (codziennie) a w weekendy jest tak padnięta, że najchętniej została by w łóżku - całe spotkanie wyglądało tak, jakby prowadziła ze mną wywiad. Bez przerwy pytała mnie o różne rzeczy, a jak próbowałem odbić piłeczkę i ją o coś spytać - krótka odpowiedź i bach... nowe pytanie. Zaczęła niewinnie, że praktycznie nic o mnie nie wie, że tylko czasami wspomnę o swoim życiu. Potem tylko pytania. Co pewien czas tylko mówiła od siebie coś w rodzaju "o, kolejny twój plus" - Na koniec dodała, że jak chcę możemy to powtórzyć np. za dwa tyg (bo w tym nie może). - kolejna rzecz jaka mnie dręczy to to, że ona nigdy się nie odezwie. Jak ja zacznę, trochę porozmawiamy, potem ona tak jakby uciekała (a to zwala na to, że się śpieszy do domu, a to, że jest dopiero po chorobie i nie może zbyt długo przebywać na dworze). Teraz mam do Was dwa pytania. Jak sądzicie, co ona myśli, oraz (to pytanie bardziej do panów) co byście zrobili na moim miejscu? Z góry dzięki za odpowiedź Cichy1982

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję :(
cO ONA MYŚLI? A co kurwa jej mózgiem jesteśmy,:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia..24
Ja się tak zachowuję w stosunku do facetów których chcę tylko jako kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem tylko to że
Myślę, że gdybyś naprawdę się jej podobał, pociągał ją i gdyby zależało jej na kontakcie to od razu skorzystałaby z Twojego zaproszenia na randkę, podekscytowana nie mogłaby się doczekać, zamiast odkładać miesiącami. A rada dla Ciebie: jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości "typu "nie rozumiem o cop jej chodzi"), to znak, że TRZEBA ODPUŚCIĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhyhhhhhhhhhhhhyuh
obojetnosc z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz_uciekam
jest nieufna i testuje Cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co się zna na wszystkiem
Ja się tak zachowuję w stosunku do każdego, bo pracuję zmianowo, a do tego mam tak przechlapane, że w pracy strasznie ciepło, na zewnątrz zimno i wiecznie chora jestem :O Co więcej, po czterech czy pięciu dniach naprawdę nie mam już więcej ochoty na wychodzenie z domu, czasami nie chce mi się nawet umyć. Więc cholera wie... Ja np. bardzo chętnie spotykałabym się z jakimś facetem, ale fizycznie czasem nie mam jak. Może zapewnij jej jakieś niewymagające miejsce na randkę, zawieź, pozwól siedzieć i mało mówić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna jest zapracowana, a poza pracą nie ma jakichś wyraźnie zarysowanych priorytetów, chyba że je sobie sprecyzuje, stąd te pytania, odkładania spotkania itp., krótko mówiąc, nie w głowie jej romanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co się zna na wszystkiem
Bo pewnie to ten typ, co nie lubi zwalać wszystkiego na faceta, a sama nie ma sił i czasu, żeby się zaangażować i zadbać o związek. Szkoda :( Mnie jest nawet mnie samej szkoda, bo strasznie bym się poprzytulała do kogoś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Może zapewnij jej jakieś niewymagające miejsce na randkę, zawieź, pozwól siedzieć i mało mówić Wiesz, właśnie to planowałem. Sądziłem, że spotkanie przy kawie w restauracji będzie odpowiednie. Jeszcze jedno. Zapomniałem dodać, że oprócz pracy jest samotną matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbhnjkiolkjkop
no i ? To jest przeszkoda? a jki jest Twój cel w tym wszystkim, tylko sex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, chodziło mi o to, że to ją może jeszcze bardziej wykańczać (samotnie wychowywać małe dziecko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co się zna na wszystkiem
O ja pierdykam, już samotne życie z robotą wieczorami może wykończyć, a co dopiero z dzieckiem... Toć fakt, że ona ma siłę wychodzić czasem to nieźle :D No kawa, ale nie w miejscu, gdzie będzie musiała siedzieć wyprostowana, etc. A może nie ma z kim dziecka zostawić? Albo jej dziecko cię nie lubi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co się zna na wszystkiem
A co z ojcem? Może ona go nadal kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka co się zna na wszystkiem
No to jeszcze wszystko przed wami. Kto wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co Ci się w niej podoba? Czym Cię ujęła? Bo z tego co napisałeś nie widać żadnej cechy którą w niej lubisz? Może po prostu tylko Cię pociąga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski
samotna matka zapracowana nieufna prowadząca buchalterię plusów i minusów :D ja zrezygnowałbym od razu biorąc pod uwagę plusy i minusy :D będziesz miał tylko same kłopoty albo próbuje się ciebie pozbyć, ale wprost nie potrafi albo testuje czy się nadajesz, bo jest nieufna, pewnie się sparzyła ale możliwe, że już próbuje wziąć ciebie na smycz patrzy czy przystaniesz na jej warunki jeśli będziesz skakał jak ona zechce to pewnie uzna, że możesz przejść do następnego etapu gdzie będziesz tańczył w rytm jej muzyki, za co dostaniesz czasem jakiegoś smakołyka w postaci dopuszczenia do łoża :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odzywaj sie do niej od czasu d
do czasu. Na razie to ona nie jest chyba na Ciebie zamknięta . Ja tez jestem samotna matką i nie mam czasu na facetów i podobnie sie zachowuję do niej tylko nie daje plusów i minusów ( ale ie mozemy byc całkiem podobne) Nie staraj sie być jej facetem. Ja sama nie lubię jak facet mi sie narzuca. Samotne matki wbrew pozorom sa bardziej wybredne. Wiem to po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromsky
Cichy, czy cyfra w nicku to Twój rocznik? Jeśli tak, to radzę Ci dobrze - nie wchodź w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosta dziewucha
Jesteś młody a kobieta trudna, to nie uda się, ona Cie wykończy...odpuść pociąga Cie, jest interesująca bo inna, nie dasz rady, jesteś za młody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie nic nie wiem
poprostu już się sparzyła widocznie i teraz uważa jak jej nie pokażesz że Ci zależy i nie dasz się poznać to po sprawie nie dziw się ze ona pyta, ja też pytam, bo wolę wiedziec w kim ulokuję uczucia, żeby się nie przejechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygdakaniec
Sprawa jest prosta i oświecę Cię, bo ja rozumiem tę kobietę. Nie wiem co myśli, ale rozumiem to, że nie jest Tobą szczególnie zainteresowana, rzekłbym prawie w ogóle o Tobie nie myśli. Prawdopodobnie ma faceta i jeszcze kilka satelitów. Najlepsze co możesz dla siebie zrobić to nie starać się o nią, odpuścić sobie zdobywanie i nie kontaktuj się z nią, bo koniec końców nawet jakbyś osiągnął cel to nie będzie to tego warte. Kobieta, która jest żywo zainteresowana mężczyzną nie zachowuje się dwuznacznie, nie każe czekać na spotkanie, nie daje facetowi sygnałów, które mógłby odebrać jako brak zainteresowania z jej strony, gdyż po prostu nie zaryzykuje zakończenia znajomości z facetem, który ją szczerze pociąga tylko dlatego, że on mógłby jednoznacznie odebrać sygnały braku zaangażowania z jej strony. Idź w świat ze świadomością, że kobiety w swoim interesie postępują bardzo racjonalnie i są bardzo proste do zrozumienia. I nie pozwalaj się kobiecie przesłuchiwać, bo stajesz się dla niej wtedy nieatrakcyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Taaa kopnij ją w odbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złoty fifulek
"Teraz mam do Was dwa pytania. Jak sądzicie, co ona myśli, oraz (to pytanie bardziej do panów) co byście zrobili na moim miejscu?" Nie pytaj się nigdy kobiet o porady w sprawach sercowych, bo zawsze dostaniesz odpowiedź, że powinieneś się starać, pokazywać, że Ci zależy, dać się poznać, przestawić swój życiorys i CV, nie dotykać jej, etc i cała kupa podobnego, zwodniczego śmiecia. Co możesz zrobić? Hmmm... Jak miną te dwa tygodnie to zaplanuj coś, zaproponuj w sposób zdecydowany, podaj dwa terminy w ciągu tygodnia i zaproś ją. Jeśli się zgodzi to dobrze, zacznij wtedy być tym, który waga się się wypytuje, nie wahaj się jej dotykać, wziąć co jakiś czas za rękę, etc, etc. Jeśli się nie zgodzi na spotkanie, zacznie podawać 10 tys wymówek, że może za pół roku to zapomnij o niej, zerwij kontakt. Nic dobrego się z tego nie rozwinie, choć już teraz można to z całą pewnością powiedzieć, ale może się przekonać jeśli Ci zależy na niej i na przekonaniu. I niech Cię nie zmyli jej macierzyństwo. Kobieta mająca dziecko nie zaczyna z tego powodu drastycznie zmieniać swojego spojrzenia na mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy moge?
wygdakaniec > Ty jesteś facetem? To na kafeterii istnieją tacy inteligentni faceci?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×