Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość formalina27

czy zgwałcił was kiedyś mąż?

Polecane posty

Gość jak to to to
tylko? Opisz dokładniej, bo raz wychodzi że Cie zmusza, raz że sie z nim droczysz. Powiem tak- chcesz tego zbiżenia? Jeżeli nie to w jasny sposób mowisz mu o tym? Swoja droga nie wiem jak kobieta może pisać że w zwiazku gwałtu nie ma, nie powinno byc, ale wyobrazcie sobie ze np Wasz maz wraca podpity, smierdzacy, zyjecie juz bardziej obok siebie niz z soba a on nagle domaga sie seksu, naciska itd Masakra. Boli bardziej bo od "bliskiego" człowieka taki cios

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do formalina27
Przeczytałaś o zgłoszeniu tego na policję i już go tłumaczysz i bronisz? Nie napiszemy ci tu, że on dobrze robi, bo tak nie jest. Nie ma czego usprawiedliwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buczkaa
No ale pewnie nie mowisz stanowczo skoro on uznaje, ze tylko sie wyglupiasz. Pewnie gdybys naprawde sie postawila to by nic nie bylo. On nawet nie wie, ze ty to uwazasz za gwalt. Dla mnie to troche dziwna sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do formalina27
On już dobrze wie, że to gwałt, ale wie też, że nie będzie za to żadnych konsekwencji. Tyle razy nic nie zrobiła po gwałcie to po następnym też nic nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość formalina27
ja mówię np. ze jestem zmęczona i nie chcę, ale on wtedy mówi, że już tak długo nie robiliśmy tego i zaczyna po prostu go wkładać. ja się bronię ale on już jest w środku. zawsze jak wrócimy np. od moich znajomych i ja coś wypiję to on wtedy bardzo chce, bo wie, że jestem trochę niezdarna/mniej się bronię. chciał tak zrobić żeby włożyć mi w (...) i jak wypiłam u koleżanki wino i przyjechaliśmy do domu to próbował na siłę, a mnie aż tak to zabolało (bo jeszcze nigdy nikt mi tam nie wkładał) że aż się poplakałam. i wtedy przestał tam wkladać. ale dalej na to poluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buczkaa
Jak sie poplakalas to przestal. Skoro nie masz siniakow, nie wykreca i nie przytrzymuje ci rak to jaki gwalt? Ja tu zadnego gwaltu nie widze. Uwazam, ze godzisz sie na ten seks bo nie masz powodu, zeby bronic sie fizycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość formalina27
jeżeli pójdę na policję to całe miasteczko się o tym dowie, bo ściany mają uszy, zwlaszcza na takim zadupiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość formalina27
przestał ale w tyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to to to
dalej cięzko mi to sobie wyobrazic. Ja tez sie z facetem często drocze i mowie ze nie, czasem ja sie musze do niego dobierac i namawiac, ale jeżeli któres nie chce to mowi stanowczo to drugie w mig sobie daje spokoj. Moze tego w waszym zwiazku brakuje? Jezeli maz wie ze naprawde tego nie chcesz i wpycha penisa to nawet jezeli w trakcie ulegasz to dla mnie to jest okropne, powinnas reagować. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość formalina27
dzięki za dobre słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buczkaa
jak to to to - zgadzam sie z toba calkowicie. Ja tez tam sie drocze z mezem i on tez czasem tak niby wpycha na sile, ale to sa wyglupy. Kiedy mowie stanowczo nie to wtedy przestaje. Jeszcze nigdy sie nie zgodzilam na seks wbrew wlasnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buczkaa
A formalina 27 zgadza sie na seks, ktorego nie chce i w pewnym sensie czuje sie zgwalcona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość formalina27
buczkaa - w pewnym sensie tak masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość formalina27
muszę iść, będę może jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to to to
wydaje mi sie że to może chodzi o taki gwałt psychiczny, fizycznie Cie nie przymusza ale robisz to czego nie chcesz w imie spokoju, poczucia obowiazku itd Jedynym wyjściem pozostaje ostry sprzeciw, zacznij szanowac swoje potrzeby, zdanie, nie chcesz to nie musisz tego robic bo potrzeba, do niczego sie zmuszac, w przeciwnym razie ciagle bedziesz sie czuła zgwałcona, przez meza jako sprawce i przez siebie bo nie umiesz walczyc o to do czego masz świete prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec- marek69
ja nie gwałce ,najpierw robiłem awantury strzelałem focha teraz poprostu zdradzam niemam zamiaru skomleć i prość o sex 20lat czekałem kiedy minie łaskawie dopuści, bardzo żałuje że nie zaczołem zdrad wcześniej niemorzna wiecznie oszukiwać własnego ciała sex jest tak samo potrzebny jak jedzenie i picie. WASZE OTPYCHANIE NAS KĄCZY SIE ZAWSZE ZDRADO KWESTIA CZSU ! I nie miejcie pretesi do niego że was zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec- marek69
ja nie gwałce ,najpierw robiłem awantury strzelałem focha teraz poprostu zdradzam niemam zamiaru skomleć i prość o sex 20lat czekałem kiedy minie łaskawie dopuści, bardzo żałuje że nie zaczołem zdrad wcześniej niemorzna wiecznie oszukiwać własnego ciała sex jest tak samo potrzebny jak jedzenie i picie. WASZE OTPYCHANIE NAS KĄCZY SIE ZAWSZE ZDRADO KWESTIA CZSU ! I nie miejcie pretesi do niego że was zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ywywuy
Oj ojciec69 , na twoim miejscu zamiast wypisywac bzdury , powinienes siegnac po slownik ortograficzny jezyka polskiego . Nie osmieszaj sie stary a taki niedouczony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fan Defendera
ojciec- marek69 jak masz coś do powiedzenia,to najpierw naucz się pisać bez błędów ,przygłupie forumowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajan,
nie czepiajcie sie bledow drobiazgowcy, ojciec ma racje nektore z was nie zasluzyly na faceta kostki lodu powinny zyc solo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aja nie bo,
tak zaraz po slubie w noc poslubna a mnie zgwalcil przed slubem bo nie chcialam wyjsc za maz czyli za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanufff sie
a nie przyszło wam do głowy panowie że kobiety nie maja ochoty na seks z wami, bo smierdzicie, nie potraficie ich zaspokoić, jestescie nudni? Najłatwiej wymagac a potem zdradzic jak nie dostaniecie czego chcecie. a jakby tak porozmawiac, moze cos zmienic a jezeli dalej to nie podziała to moze wizyta u seksuologa. niechec do seksu nie bierze sie ot tak, z kaprysu kobiet chociaz temperament to kwestia osobista, napewno jednak mozna dojsc do kompromisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem to, znam się
To jest gwałt. Twój błąd, że nie stawiasz większego oporu. Gdyby przełąmywał go siłą, przytrzymywał ci ręce, rozchylał uda, zdzierał bieliznę to mogłabyś rzucić mu w twarz, że cię gwałcił i jeśli raz jeszcze tak zrobi to pójdziesz na policję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
to ty jeszcze nie masz tak źle. mm mógłby robić to ze 3 razy dziennie. jestem nim juz czasem wykończona.czasem rozumie,czasem odpuszcza ale miał taki okres kiedy pracowaliśmy oboje bardzo dużo po 14 godz dziennie .on przez seks rozładowywał stres a ja byłam zmeczona marzyłam zeby sie wyspać bo rano znowu maraton a on.... domagał sie.czasem brał mnie siłą.nie biłam się z nim ale ,czasem gdy odmówiłam był na drugi dzien agresywny do wszystkich łącznie ze mną. nie raz robiłam to dla swietego spokoju,nie raz płakałam, miałam wtedy do niego wstret,obrzydzenie,życzyłam mu w duchu ,żeby mu ten fiut zgnił. myslałam powaznie o tym by znalazł sobie kochankę .zastanawiałam sie jakbym to zniosła,czy bym dała radę. teraz sie uspokoił bo i tryb zycia mamy spokojniejszy ale boje sie tego gdy to wróci. ja go wtedy nienawidziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
01:53 [zgłoś do usunięcia] buczkaa A formalina 27 zgadza sie na seks, ktorego nie chce i w pewnym sensie czuje sie zgwalcona. ***************************** godzi sie dal swietego spokoju mimo ze nie chce i ja ja rozumiem czasem naprawde nie ma sie ochoty nawet udawac nie wiem moze te co tak piszą albo sa na poczatku zwiazku (tez tak kiedyś myślałam) albo sa nimfomankami ja z moim jestem juz 20 lat i troche mi sie przejdał i nie mam juz tak checi jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulbak
Cala ochota na seks by wróciła bardzo szybko gdyby tylko mąż widząc niechęć żony zaczął jawnie flirtować z inną kobietą, wywołał trochę zazdrości, droczył się z żoną, był stanowczym, nieprzewidywalnym, nie przepraszał, nie ustępował, raz na jakiś czas poszedł sam na imprezę... :) Ale tacy mężowie jak w tym wątku jaj nie mają.... więc panie będą musiały znosić rutynowy, niechciany seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki tego topiku
nieprzewidywalnym, nie przepraszał, nie ustępował, raz na jakiś czas poszedł sam na imprezę... ************************ znienawidziłabym go tylko wtedy jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Men 555
Do autorki po co jestes z facetem wiadomo ze jak jest sie w związku to dupy trzeba dac teraz robisz z siebie ofiare raczej to twój facet jest ofiarą ze ma tak głupą żone myslisz ze bedzie skakał w kolo ciebie i ciągle cie prosił ma jaja jest facetem to jak mu niechce dac to sobie sam weznie było nie brać z nim slubu tylko kupic sobie wibrator to bys nie musiala sie tak poswiecać i nie pisz jaka jestes poszkodowana jeżeli cie wlasny facet nie pociąga to twoja sprawa i nie pisz tu takich glupot!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieto droga kobieto
00:37 [zgłoś do usunięcia] Men 555 Do autorki po co jestes z facetem wiadomo ze jak jest sie w związku to d**y trzeba dac teraz robisz z siebie ofiare raczej to twój facet jest ofiarą ze ma tak głupą żone myslisz ze bedzie skakał w kolo ciebie i ciągle cie prosił ma jaja jest facetem to jak mu niechce dac to sobie sam weznie było nie brać z nim slubu tylko kupic sobie wibrator to bys nie musiala sie tak poswiecać i nie pisz jaka jestes poszkodowana jeżeli cie wlasny facet nie pociąga to twoja sprawa i nie pisz tu takich glupot!!! nie czytaj jak ci sie cos nie podoba bo wy faceci to po jednych pieniadzach jesteście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Men 555
To po ki hu... Jest z facetem jak nie ma ochoty dac mu dupy wiadomo że facet chce sie rozladować i nim wtedy kutaś rządzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×