Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaliope39

pomocy!zamarzło mi szambo!!!

Polecane posty

Gość kaliope39
dziękuję wszystkim za rady ale na razie na nic się zdają bo muszę się dokopać do rury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli zamraza Ci na tym odcinku, pod ziemia, to znaczy, ze albo masz zator abo za male spadki i woda stoi i zamrza - dopoki nie przebudujesz kanalizacji bedzie tak ciagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
nie czytasz co piszą? wstaw grzejnik do tego kibla, zamarzła ci tylko muszla, rozgrzejesz i po kłopocie. co to za miejsce, gdzie zamarza kibel? może pora jakieś ogrzewanie włączyć, albo w centralnym napalić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treyteyre
masz przepełnione szambo czy jakieś błędy konstrukcyjne? :classic_cool: a może to prowo? :classic_cool: też mam tymczasowo (na strasznym zadupiu postawiłem dom) szambo, ale nic mi nie zamarza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
szambo nie jest przepełnione ,to szambo ekologiczne po prostu są małe spadki na odcinku kibel-rura-beczka bo inaczej się nie dało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekonieczny
jakim cudem rura zamarzła nie mam pojęcia. u mnie leży na płasko prawie, na kilku metrach różnica poziomu to 5cm i nigdy nie zamarzło. Leży 30cm pod ziemią.. Raczej masz zapchane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
u mnie też leży 30cm pod ziemią ,mam drugi rok to szambo i do tej pory wszystko było OK może to przez ten mróz ,trwa już ponad 2 tygodnie papieru używam cienkiego ,raczej nie ma czym się zapchać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
zamarzło !!!! zrobiłam dziurę w rurze PCV i dostałam się do tego g..a długim prętem próbowałam się przedzierać ale poszło tylko kawałek teraz włożyłam grzałkę ,będę posuwać ją pomalutku może do wieczora skończę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojej90
mojej ciotce tez zamarzło(rok temu)malo tego zamarzla nawet woda w kiblu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijnhikjnikj
wsyp kilo soli i wlej cieplej wody.powoli rozpusci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijnhikjnikj
nie doczytalam o tej soli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajajjajajajjajajajjajajjaj
kret i zalej wrzątkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
nie masz spadku poziomu pomiędzy domem i beczką.Nie mów że inaczej się nie dało.Po prostu spierdolona instalacja.W odpływie kanalizacji nie ma prawa stać woda.Ona ma spływać do beczki.To nie jest wodociąg.Niestety musisz to wszystko odkopać i zrobić prawidłowo. A dlaczego się niby nie dało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
Nie masz odpowiedniego spadku poziomu rury pomiędzy domem i beczką.Ten spadek powinien wynosić 3%-3cm na każdym metrze.Ścieki kanalizacyjne spływają grawitacyjnie i nie mają prawa być w rurze. Nie bardzo rozumiem że się nie dało zrobić.Dlaczego? Dom mi się przewrócił bo nie dało się zrobić fundamentów. U Ciebie ścieki mają "pod górkę" i tyle.W zimę musisz chodzić ze swoimi wydzielinami w przyrodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
nie dało się zrobić większych spadów bo mam na działce wysoki poziom wód gruntowych oraz w niedalekiej odległości jest studnia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
wkopana jest rura na głębokość 30cm a na 12 metrach w sumie 40 cm spadu więc nie powinno zamarzać a jednak najwidoczniej gdzieś się przytkało i przymarzło, grzałka chodzi non stop ,po 10cm na godz.powoli do przodu :( jadę na CPN skorzystać z kibelka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichon
Jest mapka Polski,na ktorej zaznaczono jak głeboko zamarza ziemia w roznych regionach kraju.Jest to ok 60cm do ok 1m .Te wartosci wskazuja jak gleboko usadowic fundamenty ,kopac szamba.Min 60cm -inaczej sa problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh skąd ja to znam, mąż właśnie pojechał do swojej siostry bo im też szambo zamarzło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
kichon W rurze kanalizacyjnej nie mają prawa zalegać ścieki.Ona MUSI mieć odpowiedni spadek.Tam nie ma co zamarzać bo powinna być pusta oczywiście poza krótkimi okresami kiedy spływają ścieki z domu. Ja też mam wysoki poziom wody gruntowej.Mam nawet staw zasilany wodą gruntową-po prostu wielka studnia.I też mam tzw. przydomową oczyszczalnię ścieków.Wydaje mi się że nietrafny był wybór typu.,ponieważ przy wysokim poziomie wód gruntowych są urządzenia/beczki dla których wystarczy 1m wykopu.Chyba tak płytko wody nie masz?Po prostu błąd w koncepcji i wykonastwie. Bliskość studni nie ma znaczenia dla umiejscowienia "beczki".Rury odprowadzające ścieki do gruntu powinny być w odległości minimum 30m od studni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichon
Spadek musi byc.Tylko ,jezeli rura jest za plytko zakopana to z czasem jednak potrafi woda zamarznac-nawarstwiajac sie po trochu.Przemarzanie gruntu musi potrwac w czasie.Im dłuzej potrwają mrozy tym głebiej ziemia zamarznie-i jest kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
kaliope Czy zasilałaś ścieki granulatem bakteryjnym? To jest szczególnie ważne w zimie,szczególnie tak mroźnej. Praca tych bakterii powoduje samoistny wzrost temperatury ścieków w beczce a co za tym idzie w rurach rozprowadzających.W okresie letnim te bakterie same się rozmnażają.Jeśli nie dosypywałaś tego granulatu to jest możliwe że zablokowała się beczka i system rozpływu.Przy takich mrozach trzeba dosypywać większe dawki granulatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie dało się zrobić większych spadów bo mam na działce wysoki poziom wód gruntowych oraz w niedalekiej odległości jest studnia" niech zgadne - ekipa, ktora Ci robila ta instalacje tak Ci powiedziala. jak woda jest wysoko to sie ja pompuje albo obniza zwierciadlo wod gruntowych na czas budowy - oczywiscie to zwieksza koszty wiec Ci nagadali glupot - oni wykonali niskim kosztem, a Ty sie teraz w zimie bedziesz meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
kichon: Rura nie może być płytko bo nawet jakbym chciał ją ułożyć płytko,nie wiem po co to jest to technicznie niemożliwe.Zakładając że ścieki muszą spływać grawitacyjnie to finalnie na zewnątrz domu musi to być ok.50cm a im dalej tym głębiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichon
50 cm-to moze byc za płytko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
kichon: Przecież ta rura jest pusta. Ja mam na takiej głębokości rurę z wodą,pomiędzy studnią i domem/hydroforem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
granulat specjalny do tego typu szamb wsypuję co miesiąc doszłam do tego co może być przyczyną: mam dwie rury,jedna jest od muszli a druga od umywalki,prysznica ,pralki itp i ta od umywalki jest podpięta przy beczce a powinna być przy samym budynku jest tak zrobione dlatego bo do tej rury od umywalek ma być jeszcze jakaś mniejsza beczka podłączona do rury od muszli wpływają tylko ścieki z kibelka gdyby wpływały jeszcze ścieki z pralki ,prysznica wtedy pewnie byłoby Ok mam rację czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wziołem nzt wszystko mi wychod
no cóż ktoś od czasu do czasu mna sie zainteresuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kichon
W Lubuskiem głebokosc moze byc ok ,ale w Suwałkach za płytko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
nie wiem jak te dwa wyjścia/rury są połączone przed beczką.Teoretycznie nie powinno mieć to znaczenia. Skąd się wzięła ta koncepcja? Po co druga beczka? Jaka jest pojemność istniejącej beczki? A co z odpowietrzeniem całego systemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaliope39
druga beczka to separator tłuszczu 200l na ścieki z pralki,prysznica,zmywarki itp czyli ścieki związane z chemią ,proszkami ,płynami odpowietrzenie jest od komina do drenażu ludzie jak to odmrozić szybko bo na razie poszło tylko 1 metr a jeszcze 5 zostało i znów muszę auto gnać do CPN :( już tam na mnie patrzą jak na wariatkę co to może kibelka nie ma w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×