Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość allaalalalla

czy taki chłopak to POTWÓR? ocencie prosze co o tym sądzicie uciekać?

Polecane posty

Gość allaalalalla

napisze w ogromnym skrócie i pomine wiele tematow zeby się nie rozpisywać więc tak: poznalismy sie w mlodym wieku i moze dla tego tak trudno mi to zakonczyc bo mielismy po 16 lat a teraz mamy po 24.. tyle lat to sie juz ciągnie, pierwsze 4 lata był jak ideał ..bardzo we mnie zakochany,lojalny i wierny.. niestety teraz ostatnie 3 lata to dla mnie piekło.. zaczeły się zdrady typu ze krecil sobie i spotykal się z innymi dziewczynami za plecami, z jedną trwało to nawet rok ukywal ich znajomość, jak się wydalo zawsze obiecywal ze to koniec ze przecież kocha tylko mnie ze to juz tyle lat razem i nie wyobraza sobie zycia beze mnie a ja tak ulegalam z nadzieją ze on się zmieni do tego doszlo bardzo chamskie traktowanie mnie czyli odzywki bez zachamowan nie ma już chyba slowa czy bluznierstwa ktore by nie padlo w moim kierunku... nigdy mnie nie uderzył ale chyba ym wolala ból fizyczny niz psychiczny ciągle klamstwa ciągle jakies takie wysmiewanie wprowadzanie mnie w stan ze mysle ze jestem gruba,brzydka, nic nie umiem ze nie poradze sobie w życiu ze nigdy bym go nie zostawila dla innego i nigdy innego nie znajde tak mi wmowil i chyba w to wierze dodam ze mam konta typu otka i facebook i mase chlopakow mi tam pisze jaka jestes ładna itp i chcą się spotkać ale ja sie boje ze jak zobaczą mnie na żywo to pomyślą ze jestem brzydka ... raz się spotkałam z innym to chciał mnie tylko... wiadomo co a jak nie chciałam to olal... dodam jeszcze ze moj ten ,,wspaniały chłopak'' tez ma facebooka ale np mnie nie ma w znajomych bo ja nie chce w sumie bo sie boje ze te wszystkie koleżaneczki co ma je w znajomych zaczną mi coś pisac sama juz nie wiem mam jakieś lęki nawet nie wchodze na jego profil bo sie boje ze cos zobacze ze jakas dziewczyna mu cos pisze i ze znowu sie wyda ze mnie zdradza a ja mam juz tego dosyc i nie mam do tego siły czasami chyba wole nie wiedzieć pewnych rzeczy.. za kazdym razem jak z nim zrywam on nie bierze tego na poważnie i następnego dnia chce się normalnie spotkac i mnie bajeruje jak to mnie kocha ze co ja odwalam ze przeciesz kazdy dzien spędza ze mna i ze ja sobie wymyslam akcje ze jestem chora na glowe z tymi zdradami.... dodam ze urwalam kontakt ze wszystkimi kolezankami z naszego miasta co nas znaja bo się wstydze tego ze mimo ze mi tak odwalal ja nadal z nim sie spotykam tak wiec nie mam na codzien nikogo tylko jego i jego rodzine, studiuje dziennie znaaczy od pon do czwartku w innym miescie i tam mam kilka kolezanek a jak przychodzi czwartek gdzie juz okolo 15 jestem w domu to potem piątek sobota niedziela się nudze i mu ulegam i sie z nim spotykam nie wiem juz co robić czuje ze sie pogrążam eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allaalalalla
i co odp ktoś/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oldnwpifnei
odejdz od niego chyba ze lubisz zyc w piekle ale twoje przyszle dziecko niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka sobie ooo
chooj z takim kolesiem, bzyknij go ostatni raz powiedz dziekuje i dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejejej
ja to nie wiem co by tu ci doradzic.lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko- on Cie ma za taka swoja "latarnie" co to zawsze stoi na tym samym mijescu i zawsze gotowa przyjac w swe goscinne ramiona. To takie normalne dla niego ze jestes i BEDZIESZ. Chyba czas najwyzszy na jakies zmiany w tym temacie. Jestes mloda dziewczyna , dlaczego wiec masz spedzac swoj cenny czas z kims kto sprawia ze nie pniesz sie w gore w swojej samoocenie tylko spadasz w dol???? Jemu chyba tak jest wygodniej- sprowadzic kogos do nizszego poziomu samooceny po to zeby zawsze miec Cie pod reka. On sie wyszumi, pobajeruje, ale wroci do tej co nie wierzy ze moze miec lepszego od niego( w jego mniemamniu) i nawet nie bedzie probowal. I Ty go ZAWSZE przyjmiesz. Oj chyba bym jednak podziekowala za taka znajomosc i zaczela pracowac nad podwyzszeniem wlasnej wartosci a to czy kiedykolwiek jeszcze chcialabym byc z nim to byloby wielka niewiadoma. To raczej on by w tylek wchodzil bez mydla, ale nie wtedy gdy "pofochujesz sie troche, jakis czas" tylko wtedy gdy zobaczy ze rzeczywiscie moze Cie stracic. Ale serio- nie wiem czy nie czas na nowe znajomosci- przynajmniuej dla Ciebie, bo on chyba ich sobie nie zaluje. Wez sprobuj rozwazyc odejscie od takiej osoby bo niedobry to jest zwiazek gdy jedno ciagnie drugiego w dol a nie w gore. A gdybys podjela taka decyzje to trzymaj sie jej do momentu az zaczniesz sama wierzyc w sibie bardziej, bo cos mi sie wydaje ze ktos tutaj (on) nie bardzo chce zebys poczula sie zbyt pewnie. Tylko czy to dobre dla Ciebie samej???? Nie sadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...choć nie wtrącam się w życie moich córek, gdyby któraś miała takiego kolesia to bym go pogonił, nawet wbrew jej woli. Dziewczyno czy Ty nie widzisz że to kicha nie związek. Już samo przymykanie oczu na to co on robi, na zasadzie czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, świadczy do jakiego stanu Cie doprowadził. Zacznij patrzeć co dla Ciebie dobre, nie odcinaj się od towarzystwa, olej gościa. Zdaję sobie sprawę że szkoda 8 lat, że to pierwsza prawdziwa miłość dla Ciebie, ale kto powiedział że pierwsza ma być ostatnią !? Z tego co on robi się nie wyrasta, to charakter i jeśli z nim zostaniesz i nie daj bóg za niego wyjdziesz i jeszcze będziecie mieli dzieci ...bo będziesz sadziła że dziecko go zmieni to zmarnujesz sobie życie i dołączysz do grona piszących tu na cafee zdradzanych i oszukiwanych żon, które zostają same z domem i dziećmi na głowie kiedy ich mężowie szukają coraz nowych uniesień z ciągle nowymi pannami ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svxcvxcv
tak pobieżnie 1. zwiazek zaczał sie w wieku 16 lat wiec musi skonczyc, im predze tym lepiej. 2. prowadzicie zycie w internecie. on szuka wrażeń na zewnatrz, to jasne. ale Ty tez "chyba w to wierze dodam ze mam konta typu otka i facebook i mase chlopakow mi tam pisze" remis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×