Bawicie się uczuciami swoich żon instruktorzy nauki jazdy a kursantki to zabawki

Dlaczego instruktorzy którzy mają kochające rodziny co poniektórzy oczywiście:) nie są w stanie trwać w tej rodzinie tylko zdradzać z lepszą kursantką? Sama miałam przykład kiedy to mój aktualnie były instruktor nauki jazdy zaproponował mi spotkanie w hotelu po zdanym egzaminie. Rozumiem pośmiać się i pożartować w granicach rozsądku na jazdach ale propozycje mężczyzny który ma kochająca się rodzinę? Nie mogę tego zrozumieć. Przestroga dla żon. Ja w auto szkole spędziłam sporo czasu z instruktorami ponieważ zajmuje się plastyka i robiłam rysunek. Wiemdo czego po niektórzy są zdolni. Ja zdałam w grudniu kontakt jest ponieważ widuje się często z kierownikiem auto szkoły. Propozycja została odrzucona. Może jakiś pan instruktor też ma coś do powiedzenia:) może być też wolny który się odważy na wypowiedź co wam to daje?

kobiecie ktora juz na pierwszy rzut oka nie wyglada na taka co pojdzie do hotelu ani sie tak nie zachowuje to sie takich propozycji nie sklada

taka praca, że ida tam faceci ktorzy chca podrywac dziewczyny, bo tam sa dobre warunki do tego. czyli tacy dziwkarze. żona w domu, a on ma to gdzieś.

hmmm... szkoda mi na prawdę tych żon które zajmują się i dbają o rodzinę a instuktor szuka jakiejś okazji żeby jakąś wziąć w swe objęcia i dać jej rozkosz... rozumiem gdyby był to wolny mężczyzna i byłby mną zainteresowany tak jak ten babiarz to wtedy mogłabym się spotkać ale na pewno nie wskoczyłabym od razu do łóżka tak jak niektóre panie by to zrobiły... egzaminator który mnie egazminował był ok i co do panów egzaminatorów jak pisali na jakimś wątku... dlaczego my was mamy nie kochać??? po prostu nie mamy jak z wami porozmawiać i lepiej was poznać:) a prośba do instruktorów nauki jazdy... czytajcie niektóre wątki to będziecie wiedzieć że dużo dziewczyn ranicie bo podchodzicie do niektórych spraw w myśleniu kobiety dwuznacznie a nie o to tu przecież chodzi... natomiast o rodzinę dbajcie bo to jest najważniejsze a nie zabawa w która lepsza!!!!!!

powiem jeszcze jedno... na moją stanowczą odpowiedź nie (co do hotelu) instruktor się zapytał dlaczego... a ja mu na to. a gdzie żona i ta wierność.... za to on mi odp. przez 10 lat w związku trzeba trochę życie intymne urozmaicić. no takiemu to tylko wziąć w twarz dać i tyle... a do lal które się w nich zakochują bądź też zadużają... spójrzcie z perspektywy rodziny jego. jak byście się czuły kiedy to jakaś fajna zakochana laska bierze w obrót waszego męża... myślcie głową a nie kroczem.