Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ann1234

Czy takie małżeńśtwo ma sens?

Polecane posty

Gość ann1234

Bardzo się staram żeby było dobrze.Jesteśmy młodym małżeństwem.Ja studiuje opiekuje się dzieckiem.Nie ukrywam że nasz ślub przyspieszył synek ale czy to ma jakieś znaczenie?bo w końcu byliśmy długo parą. teraz wszystko bardzo się zmieniło.od początku byłam zdana sama na siebie to ja wzięłam całą odpowiedzialność bo on uciekał od ojcostwa nie wspierał mnie,bardziej rodzina to robiła i byli przy mnie .teraz też obwinia mnie że gdyby nie ja i dziecko to by nie pracował chodź nie dostaję z tych pieniędzy kompletnie nic.wszystko ma gdzieś coraz częściej słyszę epitety w swoją stronę już mi się całkowicie odechciewa tego związku.już nie raz wolę jak go nie ma.dodam że on jest o 3 lata starszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy wami nic nie ma,
a juz na pewno to nie jest miłosc--a wasz pseudozwiązek to fikcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ma sens? To Ty chyba wiesz najlepiej jeżeli kochasz go to jasne ma sens, zawsze przeciez mozesz próbowac go zmienić tylko czy Ci sie uda??? Jeżeli Jesteś dostatecznie silna mozesz się z Nim rozjeść i poszukac szczęścia u Kogos innego kto okaze Ci wiecej zainteresowania -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepowylamywany
toksyczny zwiazek...i tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piernicze dziewczyny
nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Noo i jak tox
Dziewczyno, a jednak popełniasz jeden zasadniczy błąd w myśleniu Uważasz że skoro byliście długo, a ciąża jedynie przyśpieszyła ślub, to wszystko jest w porządku...otóż...nie jest w porządku ...z punktu widzenia faceta. On mimo wszystko poczuł sie przymuszony, przez los i przypadek. Ja wiem że ty czujesz TO inaczej....ale zapewniam cię że facet, szczególnie tak niedojrzały jak ten twój mąż....ma zupełnie inny punkt widzenia. Myślę że dla ciebie ten związek z nim był oczywistym i trwałym a ślub jedynie kwestią czasu , bo kochałaś...ale dla niego najprawdopodobniej było inaczej mimo długiego bycia ze sobą (co wygaszało w nim namiętność i miłość) , najprawdopodobniej gdyby nie ciąża to nigdy ślubu by nie było. Przykre to, wiem. Ale zwykle tak to działa. Co zrobić teraz? Odwrócić przymus a przynajmniej jego poczucie przymuszenia Rozwód?..niekoniecznie, ale utrata zabawek i owszem, zwykle dopinguje. Nikt nie lubi tracić zdobyczy, a zresztą nie ma recepty. Musisz sama przemyślec sprawę, i dopuścić do siebie najbardziej niewygodne "prawdy", może zdobyć się na niekonwencjonalne sposoby ratowania małżeństwa a niekoniecznie rozwalania małżeństwa. Odzyskać swoją pozycję, a na rozwodzenie się jest zawsze czas. Gdy nie ma dobrego wyjścia z sytuacji, to warto się zastanowić , jak długo z nie nie wychodzić...a w tym czasie można robić wiele , nawet strategicznych rozwiązń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×