Gość artman Napisano Luty 12, 2012 Wiem ,że moja ex jest w złym stanie psychicznym i fizycznym. Użala się nad swoim wyglądem. Narzeka ,że się obżera i ,że za wszystko odpowiedzialne jest to ,że jest sama. Chciałbym jej pomóc bo nadal ją kocham ale czy powinienem się nad tym zastanawiać ? Ostatnio w grudniu zaczęła znowu wzdychać do mnie ale stwierdziła ,ze w głębi duszy nie chce mnie. Po za tym uważa ,że wszyscy faceci są beznadziejni. Chyba ma straszny mętlik w głowie. Wiem to wszystko z pewnego źródła. Co o tym sądzicie. Jest teraz na studiach w innym mieście i podejrzewam ,że gdyby tu była to spotkalibyśmy się już dawno a tak to jest tam sam i tylko udaje ,że wszystko jest super i twierdzi ,że teraz zaczęła dopiero żyć. Nie wie ,że ja wiem o jej problemach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach