Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Inikka

Uporczywe obrazy

Polecane posty

Gość Inikka

Witajcie! Od jakiegoś czasu mój umysł płata mi dziwne figle. Otóż, gdy jestem sama w mieszkaniu w nocy, wydaje mi się często, że coś się na mnie gapi... I bardzo się tego boję, ostatnio bałam się okropnie zostać sama w nocy! Do tego wtedy wyobraźnia podsuwa mi obrazki z filmów albo znalezione kiedyś w necie... Jak sobie z tym poradzić? Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraka_ praptaka...
Odłącz net i TV. Za jakiś czas Ci się poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
Od dawna nie oglądam już tego typu rzeczy, tv nie oglądam też już dość sporo czasu.. Neta potrzebuję do nauki, niestety. W bibliotece nie ma wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
Pomocy, znowu czeka mnie samotna noc... Współlokatorka przyjedzie dopiero jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
Ja też tak mam. Często też budzi mnie mój własny krzyk. Nie wiem skąd te nocne omamy się biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
Masz na to jakąś radę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
Dodam tylko, że muszę spać przy zapalonym świetle inaczej nie da nawet rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
Gdybym miała radę, to nie byłoby problemu. Niestety zaczęło się nagle, nie wiem nawet dlaczego. Najpierw zwalałam to na problemy w życiu realnym, ale znowu nie mam tych problemów tak strasznych, żeby mieć nocne omamy i koszmary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
U mnie jest tylko trochę stresu związanego z nauką, ale znowu też nie aż tak wiele... Planuję dzisiaj spać przy lampce, może pomoże. Co ciekawe, mam te problemy tylko w mieszkaniu, które wynajmujemy (ech, te studia...), a gdy nocuję u siebie w domu, to już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwica i stany lękowe. być może masz jakieś problemy i stresy w życiu, które w ten sposób znajdują sobie upust w Twojej głowie. nie znamy Twojego życia, więc trudno cokolwiek poradzić,ale myślę, że musisz sobie znaleźć jakieś sposoby na relaks dla psychiki, może więcej sportu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja czesto zaspiam
przy swietle- jak mam 'kryzys' większy, to dodatkowo leci tv lub radio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
Moje problemy ze snem i w ogóle nocą trwają troszkę dłużej. Najpierw przeprowadzka z rodziną do innego, większego mieszkania i wtedy się zaczęło. Podobno w nocy strasznie krzyczałam. Nie zdarzało się to często tylko sporadycznie, ale problemy z zaśnięciem miałam każdej nocy. Później wyprowadzka od rodziców, zamieszkałam sama w wynajętym mieszkaniu i niestety problem nie zniknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
Anyżówka - no właśnie najgorsze stresory już dawno mam za sobą... Teraz to nic poważnego, zwyczajnie studiuję, o psychikę staram się dbać, aby nie było za dużo nauki na jedną porcję. Relaksuje się czytając, słuchając muzyki... Bardziej, że tak powiem, "stacjonarnie", sportu uprawiać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
O BOŻE, BOŻE, BOŻE!!!! Anyżówka!!!!!! Tak tęskniłam 😭 super, że się pojawiłaś, bo Cię już tu na straty dali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikikun
to jest normalne jesteście wyczuleni na duchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
Ja mam to samo. Dbam o psychikę, odpoczywam, nawet dużo, więc nie wiem, co może być przyczyną tych stanów lękowych, ale to jest trochę męczące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
mikikun na co jesteśmy wyczulone? No przestań, na jakie duchy? Tym bardziej spała dzisiaj nie będę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
Dajcie spokój z duchami, już mnie jedna koleżanka nastraszyła wystarczająco przed chwilą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, miło mi widzieć, że ktoś się cieszy z mojej obecności, ale nie musicie mnie nazywać "boże" ;) do Autorki - wiesz, skoro masz za sobą jakieś straszne stresy, to może być taka spóźniona reakcja, to się czasem zdarza. a czy wykluczony jest jakikolwiek ruch, nawet jakaś joga we własnym pokoju, wieczorny spacer, czy coś w tym rodzaju? żeby choć trochę poruszyć mięśniami, poprawić krążenie i dotlenić mózg. do tego jakiś hartujący prysznic, na przemian zimna i ciepła woda. to z reguły pomaga trzymać się rzeczywistości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
Ja z racji tego, że mam blisko park, to spaceruje sobie często, ale to i tak nie pomaga. Sprawdzę ten sposób z prysznicem, zobaczymy. Trochę już zdążyłam się do tego przyzwyczaić... najlepiej mi się śpi, jak łykam nasenne, ale nie chce się uzależnić, dlatego też nie łykam za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
Być może... Wykluczony każdy ruch wymagający większego wysiłku oraz wszystko, co zwiększa ciśnienie w oku. Mój mózg akurat na brak tlenu nie narzeka :D co wieczór robię delikane ćwiczenia przy otwartym (mo, przy tej pogodzie uchylonym) oknie i dobrze wietrzę przed snem... Masz może jakąs radę na takie reakcje? Czy został mi już tylko psychiatra i leki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ta setka tematów o "bogu" ostatnimi czasy, zapowiadała Twoje nadejście anyżówko? ;) Cieszę się widząc Twoją osobę na kafe 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są takie ziołowe tabletki nasenne - chyba z melisą, chmielem i czymś tam jeszcze, nie pamiętam nazwy, ale można popytać w aptece. są bezpieczne i nie uzależniają, a może pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o i sofie widać
Ja myślałam już poważnie o psychiatrze, chciałam się wybrać, bo te nocne gęby w ciemności i brak snu jest męczący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciepłe mleko 🖐️ jaka setka tematów o bogu? widziałam może jeden ostatnio i to wsio. oświadczam, że nie mam z tym nic wspólnego. ostatnio rzadziej wchodzę na kafe, ale nie mogę z tym zerwać tak całkiem, to silniejsze ode mnie 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inikka
Bardzo męczący... Jutro po zajęciach wybiorę się do apteki, dzisiaj zostaje spanie przy zapalonym świetle :D Wyczytałam gdzieś kiedyś, że na takie rzeczy pomaga dziurawiec... Nie mogę tylko znaleźć, czy ma to być herbatka, napar czy co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówka - nie śmiałabym Cię nawet podejrzewać o zakładanie tych tematów. Oj pojawiło się kilka na przełomie ostatnich 3 dni. A propos wchodzenia na kafe, to pojawił się jakiś czas temu temat o starych bywalcach kafe z minimum 5 letnim stażem i właśnie napomknięto tam o Tobie i tym, że już na 100% się tu nie pojawisz. A tu niespodzianka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o, no to ładnie. wystarczy, że człowiek na chwilę się odwróci i już stawiają na nim krzyżyk :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×