Jutro idę do pracy, a potem na łodowisko

już prawie pół roku nie byłam na żadnej ślizgawce normalnie jakaś rozpacz, trudno jutro idę koniecznie

A chuj kogo to obchodzi? :o Wypyerdalaj psycholko

Ja na lodowisku byłam raz i więcej nie pójdę :P

Indorze odwal się, ja się tutaj otwieram na konstruktywną dyskusję

Czasem Słońce Czasem Deszcz a czemu :) przecież jazda na łyżwach to jedna z najfajniejszych rzeczy, jakie można zrobić w wolnym czasie

Pod warunkiem, że nie wywracasz się przy każdym ruchu :D:D wolę basen :D

basen fajna rzecz :)

Basen świetny :) ale lodo nie... ja może nie umiem się też nauczyć jeździć bo mam uraz, w przeszłości miałam dość poważnie nogę złamaną, dwie operacje z tego powodu... i teraz jak sobie myślę, że miałabym przez to przejść po raz drugi to mi słabo :D nawet jak rano z górki lecę do szkoły teraz i ślizgawica jest, to żołądek mnie boli gdy tylko do tego miejsca dochodzą i przechodzi mi, gdy już zejdę :D

*dochodzę ******

bo 6 tyg. w gipsie to nic dobrego ;)

o współczuję złamania nogi :( no cóż zdrowie najważniejsze, każdy robi to co lubi :) ok spadam