ciekawe kto ją tak urządził

Chodzi o byłą,siniaki na plecach, a na dekolcie nad prawą piersią ktoś jak by jak żletką pociął,nie raz słyszę jak się żali do koleżanek ryczy i takie tam, pewnie by mi nawet nie powiedziała i kazała spierdalać Ona sama stara się to ukryć,przestała się wyzywająco ubierać,gdzie ma i co jeszcze to tylko ona wie a mnie krew zalewa, podejrzewam,że to jej brat,ale pewności nie mam,chłopaka na 90% nie ma ogólnie jesteśmy w bardzo złych stosunkach

w złych stosynkach i widziałeś jej plecy oraz dekolt?

dekolt widziałem przypadkiem jak się nachyliła i się przeraziłem,plecy widziałem wcześniej i juz mi to dało do mysśenia i doszło do mnie teraz ,że ktoś nad nią znęca a jak sie dowiem kto nie ręcze za siebie