Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sophie_

chłopak mnie zdradził

Polecane posty

Jesteśmy ze sobą ponad 15 miesięcy. Choć przez ostatni miesiąc było źle, bardzo źle. Ciągle się kłóciliśmy, jakieś pretensje.. Wiem, że sporo rzeczy było z mojej winy, bo jestem chora na borelioze. Ciężko mi z tą chorobą, boje się po prostu dlatego też przeżywałam pewne sytuacje 5 razy bardziej. Byłam zazdrosna o chłopaka, bo ostatnio tak się złożyło że przeziębienie mnie dopadło i siedziałam w domu chora, a on chodził na imprezy itp. W sobotę miał iść na urodziny do koleżanki. Nic do tego nie miałam, tylko byłam zazdrosna i bałam się, że coś tam zrobi głupiego. Wczoraj sie spotkaliśmy, myślałam że już będzie koniec, bo po prostu on nie widział sensu w dalszym związku z tymi kłótniami. Ale jednak postanowiliśmy, że zrobimy sobie tydzień przerwy - oboje pomyślimy nad naszym związkiem i w ogóle. Po tej rozmowie było całkiem fajnie, szczerze dawno nie czułam się z nim tak. Jak poszedł to też napisał mi smsa, że pomogła mu ta rozmowa. Gdy zapytałam go czy chce tej przerwy nadal to odpisał, że sam nie wie bo dziwnie sie czuje. Więc zapytałam jak i wtedy nie dostałam odpowiedzi. Dosyć długo czekałam na smsa więc zadzwoniłam, żeby zapytać czy wszystko w porządku i czemu nie odpisuje. I nagle ten sms przyszedł.. Gdy go przeczytałam sparaliżowało mnie dosłownie. Myślałam, że to jakiś żart, jakaś piosenka, dziwna historia.. Ale nie. Łzy od razu mi poleciały.. napisał mi tam, że nigdy nie czuł się taki nie mocny. Że stał i ona do niego podeszła i pocałowała go, on odwzajemnił ten pocałunek przez kilka sekund ale potem powiedział jej że nie może. Czuł się głupio, tam użył tylu obelg na siebie i napisał, że jest tchórzem i że bał mi się to powiedzieć prosto w oczy. Czytałam tego smsa cały czas trzymając drugi telefon przy uchu.. Nie chciałam uwierzyć, że to się stało. Nie chce w to wierzyć. On żałuje tego.. płakał kiedy rozmawialiśmy przez telefon. Ja nie wiem co mam robić. Nigdy bym nie pomyślała, że może się coś takiego stać. Wszystkiego bym mogła się spodziewać po nim, ale nie tego. On zawsze miał zasady. Ehh.. Kocham go. Bardzo. Ponad wszystko. Ale nie wiem co mam robić.. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enkapsulacja
serio w to wierzysz co Ci powiedział? Jakoś nigdy w życiu nie spotkałam się z sytuacją żeby jakaś laska od tak podeszła do kolesia i go pocałowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LILEE
enkapsulacja - ZGADZAM SIĘ W 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zamiar to sprawdzić.. on twierdzi, że jak tak mu ciągle pisałam że nie wiadomo co robi na tych imprezach to go to nakręcało że ja tak mówie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enkapsulacja
no i widocznie miałas podstawy żeby mu nie ufac, w ogole co to ma byc ty chora a on sie po imprezach szlaja, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciałam żeby mimo tego że ja musze siedzieć w domu on musiał być przykuty. nie wiem co mam zrobić bo go kocham..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wettewe
Mi się raz zdarzyła taka sytuacja - pocałunek z obcym facetem, ale to on podszedł, objął mnie i pocałował. To dlatego, że wcześniej rzucaliśmy sobie spojrzenia i widać było, że się sobie podobamy. Ale historia Twojego chłopaka jest jakaś dziwaczna. Myślę że powiedział to, żeby się wybielić, pewnie do pocałunku doszło zupełnie inaczej. Jednak - wiem że Ciebie to boli, ale pocałunek moim zdaniem można wybaczyć. Zastanów się lepiej nad sobą, bo kłótliwa baba to baba samotna. On Cię w końcu naprawdę zostawi jeśli będziesz się awanturować. I nie pisz że masz trudny okres czy coś, bo wszystkie awanturnice się tak głupio tłumaczą. Zapamiętaj - będziesz się kłócić z nim, to on od Ciebie odejdzie. Tak samo jak każdy kolejny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×