Mężatka się dziwnie zachowuje oceńcie sytuacje

7 lat razem,dzieci itd. 2008r pracuje z facetem w układzie on przy biurku, a ona przed jego biurkiem bokiem z profilu, mówi mi sama że na pewno nie będzie z nim chodzić w teren że nie ma kontaktu jak by go nie było.Zaczyna się nie układać, coś podejrzewam wypytuje ,a ona: ja z nim nie rozmawiam nie jeżdzę itd tak 3 lata awantur wariuje.Ubiera się w koronkowe dekolty krótkie bluzki,widząc jak ona do pracy kuca ubierając dziecko mówię że to czy tamto jej widać, nie reaguje chodzi tak cały czas.Co się okazuje kasuje od niego połączenia,jezdzi z nim jego autem(mogła ze mną lub autobusem),bajerka co dzień typu nasze wczasy jego rodzina bieżące wydarzenia nie zwiazane z pracą,życzenia imieninowe prezenty, świąteczne sms ,pomaga mu uczy itd.on dzwoni do niej ja odbieram on rozłącza.Pytałem z 1000 razy o te tematy przysięgała!! Tak manipulowała żebym ich razem nie widział itd patrzyła jak w furii robię demolkę ze sto razy słowem się nie odzywając.I tak jest rok 2011 wylatuje typ z roboty zatrudniają nowego heh no i to samo nie rozmawia ...... okazuje się znowu kasuje pamięć połączeń,umawia się ze mną 2 osiedla dalej żebym ich nie widział, przyłapuje ją na wyjeżdzie w teren i mówię żeby powiedziała wszystko dla dziecka zapomnimy o sprawie,to minimalny zakres ukazuje,maskując wszysko na czym jej nie złapałem itd ukrywa jeszcze wiele innych rzeczy ale miejsca na opis nie starczy.Dla wyjasnienia dobry tata ze mnie, kupuje jej auta spoko wczasy zawsze mamy ,niczego sobie jestem nie moja opinia ;) a tu same perfidne kłamstwa nie wiem co o tym myśleć pomóżcie . Wszystkie podane informacje są w 100% pewne nie są to domysły. O CO TU CHODZI ?????

Jesteś psychopatycznym zazdorśnikiem :o Nie dziwi jej sie że wszystko ukrywa skoro ma w domu takiego psychola Co w tym dziwnego ze ludzie którzy razem paracuą czasem kontaktują sie ze sobą... Ty powinienieś zdecydowanie udać sie do psychiatry!!!!!

Dobra tylko ta psychoza przez te kłamstwa jest jak byś się czuła jak by bliska osoba oszukiwała cię cały czas i udawała że wszystko gra

babka najwyrazniej bierze cie za pelikana...ktory lyka wszystko co mu sie powie

moj mąz tez na początku małżeństwa był chorobliwie zazdrosny Jako, że jestem dość atrakcyjna, kazdego faceta traktował jako swojego rywala, moich kolegów z biura wprost nienawidził i tez zawwsze uważał że jestem prowokująco ubrana i to pewnie dla kogoś. Robiłąm tak samo, kiedy zadarzało mi sie że kolega podwióżł mnie do domu (zonaty, dzoeciaty, brzydki do tego) mówiłam męzowi że przyjewchałam autobusem, lub z kolezanka mnie podwiozła, kiedy ktoś wysyłał mi cos smsem kasowałam od razu i wszystko co wiązało sie z kontaktami z innymi facetami tylko po to zeby nie słuchąc znów tych jego zarzutów Byłam kłamliwą suką, chociąz nie robiłam niczego złego i nigdy nawet z nikim nie flirtowałam Po paru latach zażadałam rozwodu i wtedy mąz diametralnie sie zmienił. Jestesmy już 18 lat po śłubie i nie ma mowy o takim zachowaniu jakie miał na poczatku

Chyba się nie wyraziłem precyzyjnie nie było problemu nigdy znamy sie 14 lat zawsze wszystko jasne było nigdy zazdrosny nie byłem dobiero jak wyszło ze ze mnie wała robi no to wybaczcie obojętne mi to nie pozostało DZIWNE

miara zdrowego związku jest ZAUFANIE. Jeśli jedna ze stron czuje się oszukiwana to nie można się dziwić autorowi że ma podejrzenia. A co w tym złego żeby stwierdzić: tak pracuję z mężczyznami i jeżdżę z nimi, dzwonią do mnie. i nie oszukujmy się, nasze kobiety maja kolegów tak jak my koleżanki, a ukrywanie tego faktu prowadzi do zazdrości i podejrzeń. "Albert Einstein Jeśli ktoś nie dba zbytnio o prawdę w sprawach drobnych, nie można mu ufać w sprawach istotnych"

No i właśnie kolego trafiłeś w dziesiątkę, nic by się nie stało i byłbym pewien że jest ok i zawsze mogę na nią liczyć, a tym czasem jestem pewien że jak pojawia się jakiś typ to na pewno w hu........ mnie zrobi TAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wiesz skarbie MS, problem polega na tym, że to jest tylko Twoja wersja, są jeszcze dwie inne: jej i ta prawdziwa :) Proponuje zmienić zasilanie i używać czasem mózgu: po co ona miałaby być z Tobą, jeśli znalazłaby kogoś lepszego, poza tym kilka kobiet (wyżej) napisało ci dobrze, więc zamiast od razu odrzucać ich wersję, to się zastanów nad nimi. Bo ty widzę szukasz widzę potwierdzenia zdrady, zapewne żeby usprawiedliwić w przyszłości swoją...

PO pierwsze moja droga ,co do wersji to prawda jest tylko jedna, którą tu prezentuję PRAKTYCZNIE WSZYSTKO POTWIERDZIŁA ŻONA ,2. NIE jestem zazdrosny nie o to chodzi,3. nie twierdze że doszło do czegoś więcej.4 CHODZI O KŁAMSTWA, to nie trwało chwile dla mnie to cios że mojej połówce nie mogę ufać tym bardziej że nawet teraz kiedy to już wiadomo ona nie jest do końca szczera,nie wiem o co chodzi i się denerwuje ;(

zaloz jej program szpiegujacy do kompa i telefonu - i wszystko jasne

Widzę podział kobiety wygłaszają dziwny klimat o zazdrości BŁĘDNY , a faceci KUMAJĄ KLIMAT