Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadia1111

Starania o ciaże w PL i UK

Polecane posty

Witam od ok. 2 lat staramy się z mężem o dzidzie, niestety.... po roku pojechaliśmy do Polski i tam prywatnie zrobiliśmy wszystkie potrzebne badania diagnoza to Policystyczne jajniki, i słaba morfologia nasienia męża. Inny lekarz stwierdził że żadnych policystycznych nie mam, i bądz tu mądrym!! W listopadzie udałam się do prof. z Lublina który potwierdził ze Zespołu Policystycznych jajników nie mam, a i nasienie męża nie jest takie złe choć witaminy bardzo wskazane. Wykonał mi laparoskopie i wszystko absolutnie w porządku! tym razem okazało się że niestety przyczyna NIE ZNANA!!! Postanowiłam jednak tego nie zostawić i że mieszkam w UK umówiłam się do lekarza GP właśnie tutaj ale boje się trochę, mam nadzieje że sobie poradzę. Może są tu jakieś dziewczyny w podobnej sytuacji do mojej i będziemy mogły pogadać i wymieniać się doświadczeniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza z serem
hmmm a miałas HSG ? badanie na wrogosc sluzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza z serem
morfologia nasienia męża moze tez wynikac np z bakterii które moga byc w nasieniu dobrze bylo by zrobic posiew bakeriologiczny mój maz mial tak nic mu okazalo sie ze slabsze nasienie zawdziecza bakterii ale u nas przyczyna inna staramy sie 4 rok i jedyne rozwiazanie to iui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam cię- pizza z serem:) wiesz ja nie potrzebuje robić HSG bo miałam robioną Laparoskopie czyli to jeszcze bardziej dokładniejsze badanie , a właściwie zabieg operacyjny, no i właśnie okazało się że wszystko super nic nie zablokowane itd. Badania na wrogość śluzu nie robiłam może właśnie trzeba bedzie..., wiesz mi prof zaproponował ineminacje ale ja jeszcze poczekam do lata, a i chce zobaczyć co mi tu zaproponują. A Ty jaką masz diagnoze ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza z serem
u mnie to wrogosc sluzu ,przeciw ciala plemnikowe we krwi za niedlugo podchodzimy do inseminacji wlasnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ty mieszkasz w Polsce i tam masz zamiar podejść do IUI ?? bo tutaj inseminacji podobno nie wykonują tylko od razu proponują in-vitro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza z serem
tak mieszkam w PL u nas iui jest platne z kazda ponawiana próba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little_A
Cześć dziewczyny. Ja mieszkam obecnie w UK i wraz zmężem jesteśmy po pierwszym spotkaniu w klinice niepłodności. U nas sytuacja wygląda tak, ze mam bardzo nieregularne cykle, i przy tym mąż ma jakiś problem z nasieniem (niestety tylko tyle dowiedziałam się z listu od lekarza, nie informują nas za bardzo o niczym). Prawdopodobnie mąż albo będzie leczony, albo dostaniemy skierowanie na ICSI. Teraz czekamy na kolejne spotkanie, niestety trwa to bardzo długo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię Litle_A :) czy mogłabyś mi powiedzieć jak wyglada takie spotkanie w klinice niepłodności? Wiesz ja miałam w tamtym tygodniu wizytę u mojej GP i powiedziałam jej co i jak czyli ze wszystko podobno jest super a tu nic z tego,od razu mi zaproponowała IVF, no i mam czekać ok miesiąca na list z datą wizyty u ginekologa. Nie wiem co będzie dalej , pewnie znowu wszystko od początku tylko niestety dużo wolniej:( pizza z serem a co u Ciebie, kiedy inseminacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little_A
Zanim dostaliśmy wezwanie do kliniki to GP skierowała mnie na badanie tarczycy i progesteron (czy napewno dochodzi umnie do owulacji). Oczywiście podobno wszystko było w porządku. Niestety musiałam z mężem skłamać że staramy się o dziecko już ponad rok bo podobno do roku to nawet nie dostaniesz skierowania do kliniki. Na samym spotkaniu zrobiono u nas tylko wywiad środowiskowy (jakie są choroby w rodzinie, czy palimy, pijemy alkohol itp.) i mąż dostał skierowanie na badanie nasienia. Niestety dostaliśmy list po około 3 tygodniach, że mąż ma jakieś nieprawidłowości w nasieniu ale co dokładnie jest nie tak to nie wiemy. Napisane było jeszcze, że będziemy skierowani na sztuczne zapładnianie ICSI lub poddani leczeniu. Już minął prawie kolejny miesiąc a my nadal czekamy na skierowanie na kolejną wizyte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little_A
Nadia1111 a możesz powiedzieć w jakim mieście mieszkasz? My z mężem mieszkamy w Belfaście (Irlandia Północna). Dobrze byłoby mieć kogoś z kim można porozmawiać i wymienić się informacjami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little_A ja mieszkam pod Londynem, i tak samo wszystko się mega wlecze, na razie cały czas czekam na list. Jak długo się starasz tak naprawdę:) Bo u mnie to już ohoho, mój M też ma obniżoną morfologię nasienia tzn nie po niżej normy ale na granicy i faszeruje go witaminkami:) jutro mam dostać @ i wszystkie objawy są wiec pewnie to samo jak co miesiąc będzie:( No ale kiedyś nam się na pewno uda, może się jeszcze do nas jakaś doświadczona babeczka odezwie, byłoby fajnie , pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little_A
My staramy się ok 11 miesięcy. Wiem, że napewno raz udało nam się zajść ale nie wiem dlaczego poroniłam. Dziś byłam z mężem w klinice żeby dowiedzieć się co z następnym spotkaniem. no i podobno ma odbyć się w kwietniu - musimy odczekać oczywiście swoje 4 miesiące w kolejce.. Jak narazie pozostają nam nadal tylko próby i łykanie witamin ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×