Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czuję się podle

Potraktował mnie jak śmiecia,traktuje tak ciagle:/ Co jest z tymi facetami ;( ?

Polecane posty

Gość amorre pomidorre
skoro go taaak kochasz to ODEJDŹ i daj mu szansę żeby znalazł sobie kogoś przy kim będzie się zachowywał normalnie ( w co nie wierzę zbytnio, ale niech tam ci będzie) Toksykologia stosowana jeszcze nigdy nikomu nie wyszła na zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnym okiemmm
Przespałaś się z innym facetem i to go zniszczyło, pewnie dalej Cię kocha ale nie tak mocno jak przed tym wszystkim dlatego poddał się i nie walczy o Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgergr
Jestem facetem i jeśli dziewczyna z którą byłbym tyle lat poszła do łóżka z innym bo źle się czuła, chciała o mnie zapomnieć i miała mnie gdzieś to z miejsca bym ją skreślił.On po prostu miał nadzieje że uratujecie się ale nie wyszło, podjął ryzykowną grę którą podejmje na co dzień wiele par i zawsze kończy się to w taki sposób jaki czytamy tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnielicCaA
A mi się wydaje że autorka topicu jest toksycznie zazdrosna i wszystko wyolbrzymia robiąc z swojego byłego chłopaka skurwysyna.Znam takie co myślały że jak prześpią się z innym to były i tak będzie za nim biegał i błagał o szansę.Śmieszne jest to w jaki sposób przedstawiasz swojego byłego tym bardziej po tym jak przeczytałam że zabraniałaś mu czytać gazet i oglądać televizor nie wspominając o reszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokręcone
fdgergr Co ty pieprzysz? Chciał i dlatego ja zdradzał,poniżał,upadlał,niszczył? Bawił się nią i tyle,to była czysta zemsta choć nie wiem za co skoro wcześniej robił co robił. Jak on się puszczał to k,ale ona odeszła i po tym związała się z innym to nie? Mimo ostrzeżeń? Mimo próśb? Nie zależało mu już wtedy wiec o co ma żal? Prawda jest taka,że obudził się książę kiedy spadł z piedestału. Coś mi się wydaję,ze widzę tu kolejny wpis ex :/ Idź ty się facet leczyć Autorko ja się odezwę ale nie wiem czy jeszcze dzisiaj,prawdopodobnie jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riharddd
Jak można zabraniać czytania gazet i oglądania tv komuś z kim się jest ? :D hahaha nie wyobrażam sobie tego albo gdybym miał zabronić swojej dziewczynie mówić cześć jej kolegom :D Paranoja koleżanko coś z tobą nie tak jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina. d.
Trzymałaś faceta na łańcuchu to się nie dziw że masz co masz, poczuł smak wolności to Cię olał bo ja sama bym do takiego tosktycznego związku nie wróciła. Jeszcze nie czytałam tutaj żeby ktoś komuś latami zabraniał czytania czasopism ;/ A czym się Twój chłopak interesował jeśli mogę zapytać ? Jeśli np samochodami bo to była jego pasja to zabraniałaś mu kupiować czasopisma motoryzacyjne ? Nie wyobrażam sobie jak można tak ograniczać drugiego człowieka.Skoro go latami ograniczałaś i robiłaś sieczkę z mózgu a na koniec przespałaś się z starym gburem to czemu płaczesz ? miał prawo Cię chłopak olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wiesz co?
były wkroczył do akcji,autorka się zmyła to teraz cwaniacy. Jakoś nie wierzę,że mu zabraniała. Może czegoś typu porno czy świerszczyki ale nie tak jak on to przedstawia,nie wiem no. W każdym razei jej zazdrość,jakakolwiek jest dla mnie zupełnie usprawiedliwiona patrząc na jego zdrady które jej fudnował. Podejrzewam,że tylko dlatego,że ewidentnie chciał się dowartościować. Pewnie zdaje sobie sprawę,że dorosła kobieta nie zwróciła by na niego uwagi. No albo po prostu to ten typ. Co? Boli świadomość co ludzie myślą o takich jak ty? lepiej facet przejrzyj na oczy. Nie jesteś normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Assi4o5rfr
Czy ja przeczytałam że autorka zabraniała mu się witać z koleżankami ? buuuhuahhahahahahahaha Ile lat ma autorka ? 15 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi się tracić czasu na czytanie tych bzdur, odniosę się więc do pytania w temacie. Autorko, masz to, na co się godzisz. Co jest z tymi facetami, pytasz. A co jest z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były szczeka
dam sobie głowę uciąć,ze chodzi o to,że nie chciała,żeby spotykał się czy miał kontakt z tymi z którymi tak ją traktował? Jakoś się nie dziwię. Człowieku oboje opisaliście swoją sytuację. Może zamiast podszywać się pod kogoś i bronić tak chorego zachowania odpowiesz na to co napisała o tych dziewczynach,poczcie i portalach? Dlaczego? Za twoją urażoną męską dumę mimo ostrzeżeń,że jeśli się nie zmienisz odejdzie? Czy dla zabawy? Bo tego nie mogę rozgryźć. Jak mężczyzna w twoim wieku może szukać towarzystwa czy partnerki wśród dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się wydaje,że
oboje się kochają tylko zapędzili się w kozi róg i nakręcają się teraz. Jeden drugie rani,odgryzają się sobie i tak się kręci. Fakt faktem jest,że on tu więcej zawinił i nie powinien dziwić się braku zaufania tylko raczej docenić,że mimo to trwała przy nim. Nie można kochać mniej. Albo się kocha albo nie. A jeśli się kocha to może wystarczyłoby wyciągnąć rękę i wytłumaczyć wszystko? o miłość się walczy,a nie ucieka od niej. W innym wypadku skończycie jak w tym temacie. Ona wyjdzie za kogoś bez miłości,on nie będzie potrafił ułożyć sobie bez niej życia i oboje będą się męczyć. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5121791

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witrynkakafeterianka1234
ja wlasnie rozmawialam z dobra kolezanka z tego samego miasta gdzie moj ex znalazl sobie kolejna milosc internetowa,nota bene jej znajoma.... No wiec on asekurujac sie ,zeby nic mu nie spieprzylo swietnie ulozonego bajeru (bo po pierwszym spotkaniu weekendowym juz sie wprowadzil do tej dziewczyny) nagaduje i produkuje jakies chore plotki dotyczace mojej kolezanki tak ze teraz zadna z tej grupy sie do niej nie odzywa....ja to zabolalo,bo nie ma ze sprawa nic wspolnego,typa nie lubi z oczywistych wzgledow,bo lubic sie poprostu na dluzsza mete nie dal.........pyta sie mnie jak zrobic,co zrobic zeby go zdemaskowac Ja mam tutaj zelazna zasade,ze w tym przypadku nie trzeba demaskowac,dajmy czas sam sie zdemaskuje,bo cale zycie robil wokol siebie gnoj,syf to i teraz nie bedzie inaczej.... Co o tym sadzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witrynkakafeterianka1234
A po drugieee....ja sie lecze po tym zwiazku,dochodze powoli do siebie,nie chce ruszac g..na,juz mi tyle zla w zyciu wyrzadzil......no i poprostu nie chce mi sie bic piany,jakims obcym ludziom tlumaczyc historii mojego zycia,i tak nie uwierza bo bylo to tak straszne Poprostu chce sie odciac,nie grzebac w tragedii przeszlosci,raczej patrzec jak sie urzadzic wygodnie na przyszlosc,dbac o moje dzieci,bo teraz tylko mnie maja,jemu wygodniej jest olac ich kompletnie,i tylko popisywac sie wstawiajac fotki dzieci na fb,udawac kochajacego ojca,ktoremu ta S>>UKA broni kontaktu z dziecmi,ale on bedzie walczyl.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były szczeka
ale widzisz,ty przynajmniej masz dzieci,a ona? Jest sama,wiesz,że masz powód do życia,a obawiam się,ze dziewczyna teraz go nie widzi. Ten palant powinien całować ziemię po której stąpa,że była z nim mi tego co zrobił,a nie ją dręczyć. Podejrzewam jednak,ze jest tak jak napisała studentka psychologii, Mu się po prostu podoba kiedy ją gnębi,cieszą go jej łzy,jej ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witrynkakafeterianka1234
byly szczeka.... moj wrecz czerpal dzika satysfakcje kiedy plul mi na twarz,szarpal za cale cialo,wloczyl po ziemi jak szmaciana kukle.... Mam dzieci,ale w stanie psychicznym w jakim teraz jestem,ledwo potrafie je obslugiwac,czuje sie jakbym byla w jakims balonie prozniowym zawieszona gdzies w nicosci.nie ma we mnie zadnej radosci,jestem odretwiala i smutna Sadysci,psychopaci potrafia manipulowac,graja na uczuciach...juz jedno rozejscie przerobilismy kiedy on natychmiast mial nowa milosc,bo jego metoda to bombardowanie komplementami i planami na cale zycie,w doslownie 2 dni,bo tak naprawde kazda z nas chce byc kochana,uwielbiana,wyjatkowa...i on na tym bazuje,i od tej strony uderza....wracajac do tematu ta poprzednia wielka milosc zamienila sie w najgorsza dziw..ke ,szmate w doslownie kilka godzin,nie ma sumienia ani skrupolow zeby czlowieka ,niewinnego zmieszac z szambem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość były szczeka
Nie mówię,że jest ci łatwiej oczywiście. Ale masz dla kogo żyć. Masz do tego powód? A ona? Nie pojmuję jak można być tak podłym. Własna kobieta (czyli zakładając jego miłość,ukochana itd) prosi go o pomoc. Bo to było zwykłe wołanie o pomoc. A ten to ignoruje. Kiedy szuka jej u innego,chyba nie do końca zdając sobie sprawę z tego co robi zostaje dziwką. Widzicie w tym sens? Wyraźnie pokazał jej,że nic dla niego nie znaczy,a mścił się za coś takiego? A pisanie obcym ludziom o sytuacji finansowej w jej domu,że jest z nią z łaski? No litości? Kto jest zdolny do czegoś takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mało tu było
takich którzy docenili co mieli dopiero kiedy to stracili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SPRAWCA CAŁEGO ZAMIESZANIA
Jesteście wszyscy zacofani i tępi żeby zauważyć że autorka tematu to manipulantka ? Przecież te wszystkie posty niby ludzi co tak jadą po mnie są pisane tym samym stylem i od razu widać że to ona tutaj siedzi i próbuje wzbudzić we mnie wyrzuty sumienia podając się za parę osób.Jesteście głupi i ślepi że tego nie widzicie.Ona mnie nie kocha, poleciała na nowego faceta i z nim chce być ale żeby mogła z nim być robi wszystko żeby znienawidzić i upokorzyć mnie, tylko po to żeby się jej lepiej żyło z czystym sumieniem bo przecież prosiła, walczyła i zrobi wszystko żeby zwalić winę na mnie żeby nie mieć wyrzutów sumienia.To jest człowiek do którego się nie da dotrzeć i porozmawiać, wiele razy wystawiałem do niej rękę, prosiłem błagałem ale kiedy byłem olewany to naturalnie zajmowałem się sobą.Jej pasowały spotkania z facetami, zabawy, ogniska, wspólne zakupy i wyjazdy w góry, dzwoniłem żeby pogadać to nawet telefonu nie odbierała, prosiłem żeby to naprawić to nazywała mnie pedofilem a to temu że nawiązałem znajomość z 19 i 21 latką ( ja mam 27 ) .Kiedy się o tym dowiedziała nagle sobie o mnie przypomniała, olała wszystkich i błagała mnie o powrót a jeszcze przed tym wyzywała od pedofilii i gnoiła że mam spierdalać bo ona nie chce mnie znać.Ja jej jasno powiedziałem że nie dam rady teraz z nią tego naprawić bo za to wszystko co mi zrobiła i powiedziała a do tego wyzwała moją rodzinę od najgorszych nie dam teraz rady walczyć bo zwyczajnie byśmy się pozabijali.Ona cały czas kręci z chłopakami, chodzi na randki i sypia u takiego jednego cwela który się jej oświadczył o czym już zdążyła wspomnieć tutaj, cały czas ma z nim kontakt i się zajebiście bawi.To wszystko to tylko gra żeby sobie wybaczyć to jaką zimną suką jest i żeby wszyscy myśleli że ona jest święta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu widzę
ten sam styl w wypowiedziach twoich i obronnych. Ciekawe o co ci chodzi co? Po co tak ją wiecznie gnębisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekaw jestem bardzo
Skoro jest tu ex autorki to co powiesz na to co zrobiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amorre pomidorre
wina dlaczego winni tak często chcą uchodzić za niewinnych? dlaczego winni robią z siebie ofiary na pokaz i starają się udowodnić całemu światu, że wszyscy dookoła są źli - tylko nie oni? zdrowy człowiek nie ma potrzeby obrzucania kamieniami partnerów i dodawania "bo ja go/ją tak kocham"... jak kochasz to DAJ ŻYĆ do cholery - sobie i partnerce/partnerowi gdzie jest sens wzajemnego wciągania się w taką spiralę patologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość befele
Czy widzicie że ci ludzie co się kłócą przez forum nie potrafia się za bardzo wysławiać i uzywać poprawnej polszczyzny? Spotkała się jakaś w białych kozaczkach z jakimś dresikiem a Wy tutaj sie zastanawiacie nad ich problemami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzissssassssss
Nie chce nic mówić ale dziewczyna nikogo nie obrzucała tutaj błotem tylko szukała wsparcia. To jej były się wtrącił i zaczął to robić. Ona nawet an jego zaczepki nie odpowiada. Jeśli nie macie nic konstruktywnego do dodania to co tu robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witrynkakafeterianka1234
Ja mojego pozegnalam,wykasowalam ze znajomych z fb,zablokowalam,napisalam jenego smsa zwrotnego na 100000 jego obelg przeplatanych z blaganiem o powrot...w ktorym napisalam chlodno ze wiecej nie zycze sobie zadnych kontaktow,w zadnej sprawie...i tego sie trzymalam,jakis czas wysylal jeszcze obelgi,jednak zostawaly kompletnie bez odpowiedzi,az zmienilam numer telefonu... Nie informuje nikogo z jego nowego otoczenia kim on jest,sami sie przekonaja,jednym slowem niech mu ziemia lekka bedzie....zaczynam myslec co ze soba zrobic,przedewszystkim musze ,,moj typ,, faceta przezucic z kryminalistow jak mawia moja mama na normalnych facetow...poki co mam mojego nowego,z ktorym sie oswajam,bo kompletnie nie jest w moim typie,za to czlek kochany o zlotym sercu...i to na tyle,na kominku lezy spokojnie opakowanie Prozacu...dla przypomnienia ze jesli bedzie zle zawsze mozna sie podleczyc,ale chyba juz sam fakt ze jest mi wystarcza...i to ze moge napisac o moim ex tutaj na cafe,i wtedy przypominam sobie wszystko co bylo zle...i nie znajduje usprawiedliwienia dla siebie,ani odpowiedzi dlaczego tyle lat na to pozwalalam??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×