kto tak jak ja, ma wyjebane na jutrzejsze walentynki?

nawet nie da się opisać jak bardzo mam w dupie to jutrzejsze "święto" :)

ja specjalnie zerwałem z dziewczyną żeby kosztów nie ponosić jutro

jutro święto?, wolny dzien i ja nic nie wiem

w środę ją przeproszę i znow będziemy razem

ja mam :D

szczerze mówiąc to nigdy tego dnia nie spędziłem z żadną kobietą

Święto zakochanych- dobra fajnie, ale bez nacisku na kupowanie bzdet, bez nachalnej reklamy, wyciągania z człowieka ostatniego grosza... W walentynki idźcie sobie na spacer, albo posiedźcie w domu z herbatą pod kocykiem oglądając jakiś serial. Ja to w ogóle nie lubię tego zwyczaju dawania prezentów- ani w walentynki, ani w Boże narodzenie, ani w urodziny!! To jest mordęga żeby coś dobrego wybrać. I tak najczęściej kupuje się zbędne pierdoły. A ci którzy jesteście sami- traktujcie ten dzień jak każdy inny, mi się np. kojarzy ze zdaniem na prawo jazdy w 2007 roku.

panowie litosci raz w roku zal wam wydac pare groszy zeby bylo wyjatkowo i inaczej niz zwykle

Serdecznie zapraszam na mój sennik, ktory jest na moim blogu ( jest juz ponad polowa!) zaczyna pojawiac sie tez savoir vivre napewno bedzie tez Imiennik i wiele innych ciekawostek http://sennik-dreamer.blogspot.com/ *** sprawdz co dzis w nocy Ci sie snilo*** :*

A ja uważam, że jakbyś naprawdę miał to w dupie to nie czułbyś potrzeby zakładania o tym tematu.

raz w roku? no sorry, ale oprócz walentynek jest jeszcze boże narodzenie, urodziny, sylwester, wielka orkiestra świątecznej pomocy, wielkanoc, dzień kobiet i masa innych okazji do wydawania kasy!

Ktoś mi mówił, że mam wyjebane na walentynki bo jestem sam. Od ponad roku jestem z moją kobietą i wspólnie mam gdzieś takie święto. Jak ja to mówię to dzień murarza - Walę Tynki :) Kocha się cały rok a nie w jeden dzień w roku. Po drugie nie trawie komercji.