Gość blaclabel Napisano Luty 14, 2012 mam problem i nie wiem od czego zaczac. ktos , mozna powiedziec ze z rodziny grozi mojej najblizszej rodzinie. ON bil moja ciocie i ich syna az w koncu uciekli za granice.ON wpadl w furie grozil nozem moim bliskim itp wiele razy mowil ze zabije ciocie . nie mamy na niego zadnych dowodow . jego grozby sa realne siedzial kika razy w pudle i co sie puzniej okazalo jest lub byl w mafii przypuszczam ze pewnie juz kogos zabil . ale to nie jesj glowny watek ,chodzi o to ze postanowilam wziasc sprawe w swoje rece gdyz policja jakto policja w naszym i nie tylko kraju nie zdziala nic . wiec gdy jego syn wrucil do polski na swieta balam sie ze ON sie o tym dowie i poprostu nas wszystkich zajebie. wiele miesiecy cwiczylam miesnie i przyzwyczajalam sie do mysli zabicia go . swieta minely i jest ok bo wrucil za granice ale ja teraz boje sie siebie przyzwyczailam sie do mysli o zabuastwie mam jeszcze wiele problemow podobnej wagi ale to juz nie na wasze umysly . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach