Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubliniankaa

Poród w szpitalu na Staszica w Lublinie

Polecane posty

Gość yrual
hej dziewczyny. Czy na Staszica jest już mozliwosć porodu z zzo czy dalej średniowiecze? Bo się zastanawiam gdzie rodzic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdules
zzo jest mozliwe ale tylko od poniedzialku do piatku od 8 do 14 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
yrual: poczytaj wcześniej, bo było o tym z milion razy, a bez sensu jest zaśmiecać forum pisaniem w kółko o tym samym. A co do Lupo:sama dziś się z nim mocowałam. Bardzo dobrze opisała to Sisia. A co składania gondoli, to u mnie przyszła właśnie złożona. Fajnie, bo wygląda jak płaska deska i łatwo ją zapakować. Później wystarczy tylko te 2 druty naciągnąć, ładnie wchodzą w takie wgłębienia i jest lux :) Dziś mierzyłam prześcieradło i komplet podusia + kocyk. Wygląda uroczo, jakby wszystko było z kompletu. A powiedzcie jakie macie foteliki, bo z tego co pamiętam, któraś się mocno zastanawiała. Ja wzięłam MAXI COSSI w kolorze kawy z mlekiem. Trochę inaczej ten kolor wyglądał na zdjęciach, ale już nie będę wymieniała, bo nie ma za bardzo wyboru - jest czarny i niebieski :( Dziś na sr była obsługa noworodka. Z rzeczy które nam mówiła zapamiętała, że pępek można moczyć a cała jego higiena polega na osuszaniu. I w żadnym wypadku nie octenisept (czy jak to się nazywa) bo się dużo dłużej goi. Ponoć sama woda przegotowana lub / i trochę alkoholu (bardziej kropla wódki niż spirytus bo jest za mocny) i pępek odpadnie po 3-4 dniach. Do mycia oczek sól fizjologiczna lub / i herbata zwykła czarna. Do kąpieli najpierw zwykłe płyny, jak coś się dzieje - dopiero emolienty. na wypis (już teraz w cieplejsze dni tak ubierają) samo body z długim lub krótkim rękawem i przykryć kocykiem. Unikać czapeczek, bo się dzieci przegrzewają. A i w domu lepiej myć pupę pod kranem, niż chusteczkami. Chusteczki zarezerwować tylko na wyjścia, wyjazdy, pobyt poza domem.Kąpać 2-3 razy w tygodniu, nie częściej. Poza tym było o kąpaniu, przewijaniu, ćwiczyliśmy ubieranie lalek, masowaliśmy brzuchy w razie kolki. Ogólnie fajne zajęcia, bo bez tych wszystkich wskazówek czułabym się jak kaleka - chociaż nie wykluczone, że pierwsze podejście do dziecka tak mnie zestresuje, że zapomnę o wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzznnnhhhhh
Dziewczyny mam dzwonic do przychodni przy szpitalnej i sie zapisac na ktg,od której mozna dzwonic do tej przychodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam dzisiaj przyszedł nam LUPO mąż się mocował i twierdzi że już wszystkoooo wie jeśli chodzi o obsługę. Teraz musi mnie nauczyć hehe. Wózek bardzo mi się podoba :) Tylko juniorka w nim brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja kolejny raz poruszę temat KTG do terminu zostały mi dwa tygodnie. Kolejna koleżanka powiedziała mi że chodziła na KTG co tydzień na 3 tygodnie przed terminem regularnie. Mnie nic takiego Pani doktor nie mówiła, czuję się normalnie, junior się rusza ale mimo wszystko nie rozumiem dlaczego jedni lekarza każą chodzić a inni nie...powinnam pojechać na IP zrobić KTG o tak bez powodu konkretnego...? już zgłupiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
zzzzzzzzz itp :) do przychodni można dzwonić chyba od 8. ja dopiero wróciłam z lublina, strasznie się dziś to przeciągnęło. miałam ktg - skurczy brak. teraz mam isc na ktgf w srodę, piątek, poniedziałek do siebie a we wtorek znów staszica bo moja gin będzie miała dyżur. jeśli chodzi o rozwarcie - wcześniej był palec a teraz jest "luźny palec" :D pani doktor mi trochę wymasowała szyjkę i teraz mnie brzuch pobolewa, w ogóle zmęczył mnie ten dzisiejszy wyjazd. gin obstawia, że urodzę jednak po terminie. no i miałam usg, waga identyczna jak obstawialiśmy z mężem czyli 3200 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Gaha moim zdaniem zdaj się na swojego lekarza, na pewno wie co robi. A jeśli masz wątpliwosci to zadzwon do niego po prostu i zapytaj :) mi mówiła, że standardowo robi się od 38 tyg co tydzień, a po terminie co drugi dzień. widocznie wszystko jest u Ciebie w porządku i nie ma potrzeby już robić - ciesz się, bo jest to dość męczące, tzn nie samo ktg tylko użeranie się z dojechaniem, z czekaniem itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
Kostecka moj Michalek tez mial wazyc 3200 wiec bylam bardzo zaskoczona jak po meczacym porodzie powiedzieli mi ze waga dziecka wynosi 3800, na usg lekarz powiedzial ze dziecko ma mala glowke a okazalo sie ze mial 34!!!!!!! Samanie wiem jak dal rade sie przecisnąc:-):-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
Kasia to faktycznie spora różnica :) ale ja myślę, że u mnie będzie raczej mniej niż wiecej - zawsze na usg malutka była troszkę mniejsza niż wiek ciąży. poza tym wczoraj na początku gin powiedziała, że 2800, dopiero pozniej sprzęt się namyślił i wyszło 3200 :) dziś też mnie trochę brzuch pobolewa po tym wczorajszym badaniu, moze coś w końcu ruszy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
MatkaEv fajnie, że dzielisz się z nami informacjami ze szkoły rodzenia . jestem troszkę zaskoczona faktem, że na wypis teraz tylko body i kocyk - mam nadzieję, że mnie nie pogonią i nie wyśmieją z kaftanikiem, spiochami no i futrem :D w sumie jak widać dziś i wczoraj, pogoda może być jeszcze różna. no i ciekawe info o myciu pupy, do tej pory byłam nastawiona głównie na chusteczki, ale chyba jednak kupię takie płatki jednorazowe, żeby przemywać wodą. a kąpiel 2-3 razy w letnie upały to nie za rzadko? przecież dzidziek się poci, byłam pewna, że codzienne kąpiele to obowiązek :) jak dobrze, że jest położna środowiskowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak rak
Samo body i kocyk to jednak troszke malo jak dla noworodka..owszem na sali.ale nie na wyjscie.zreszta ciuszki w szpitalu to duzo do zyczenia pozostawiaja.ja swoja cirke oststniego dnia ubralam w swoje i dopiero pieknie wygladala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO POSIADACZEK WÓZKA LUPO - dziewczyny, czy u Was w pudełku znalazłyście taką czarną metalową rurkę dosyć cienką 50 cm długości, na obu końcach zakończona takimi kwadratami bez jednego boku. Jeśli tak to do czego ona jest? Bo mamy z mężem podejrzenie, że Pan dorzucił nam przypadkowo jakiś element z innego wózka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdules
no my tez mamy takie coś i nie wiemy do czego to służy:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
dziewczyny, co wy dzisiaj takie mało aktywne na forum :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
Gaha, mój mąż twierdzi, że jest to część, która służy, a raczej służyła do transportu. Ponoć miała chronić, żeby rama się w pudełku nie wygięła. Teraz jest bezużyteczna, ale lepiej nie wyrzucać, bo w razie ewentualnych reklamacji trzeba będzie ją zainstalować - do wysyłki. Co do ubranek, napisałam to co nam położna mówiła, ale faktycznie każdy dzień pokaże tak na prawdę w co ubrać (może być upał, może lać deszcz). Co do pupy, pokazywała nam jak fajnie umyć tyłek pod kranem, bo wacikami można się zamordować. Jest taki chwyt (u panów to fajnie wychodzi bo mają z reguły większe dłonie), może coś w necie da się znaleźć. A w upały, właśnie jakąś miękką pieluszką tylko obmyć newralgiczne punkty. Z tym myciem chodzi o to aby nie zmywać flory bakteryjnej z ciałka. Ponoć lepiej jak jest więcej tej flory, niż taka wyjałowiona od kąpieli skóra. Ale pewnie ile położnych, czy mam - tyle sposobów i ideologii :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
MatkaEv czy możesz spróbować opisać nam tutaj ten chwyt? bardzo jestem ciekawa. idę zaraz na ktg, ciekawe co tam w trawie piszczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
już po ktg, nie ma skurczy ani nawet półskurczy jak powiedziała położna... szkoda. moja szyjka znowu została zmaltretowana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
nie wiem dziewczyny czy przypadkiem czop mi nie odszedł. nie jestem pewna, bo było bezbarwne bez żadnej krwi, ale moze to po prostu większa ilość wydzieliny? nie mam pojęcia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
Kostecka tez tak mialam, bylam juz po terminie a na ktg tam gdzie powinny rysowac sie pagorki od skurczy ja mialam linie prosta:-):-):-):-):-) Wiem ze ostatnie 2 tygodnie ciagna sie w nieskonczonosc ale juz niebawem bedziesz miala swoje dzieciatko:-) Ja bylam z Michasiem na usg bioderek, wszystko w normie tylko lekarz sugerowal abym nie kładła maluszka na boku, czesto klade go na brzuchu i tak mozna, ale na boku lekarz mowil aby nie układac. Michalek przespal cale badanie, nawet glowica z żelem mu nie przeszkadzała:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
A tym czopem to sie zbytnio nie przejmuj, mi odchodzil ponad 2 tygodnie;-);-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi czop odszedł w sobotę o 19, o 6 rano zaczęły się skurcze a o 11.40 urodziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kostecka
ehhh czyli nie ma reguły.... dalej pozostaje czekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaEV:
kostecka ciężko to opisać :( to jest tak że dziecko leży brzuszkiem na dłoni, a raczej przedramieniu a palcami trzyma się za bark. No nie dam rady tego opisać, trzeba to zobaczyć:( a mam pytanie z innej beczki. byłam u lekarza tydzień temu i ważyłam 64 kg, dziś byłam (minął tydzień) i ważę 67,5 kg. Przez tydzień 3,5 kg? Pani doktor podejrzewa, że to problem z nerkami może być. Co o tych myślicie? Mam się obserwować. Nie jem dużo, raczej owoce i suchary. Przez ten tydzień też nie jadłam lodów. O co może chodzić ????????????????? Boję się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuś800
MatkaEV: no to ładna różnica wagi.. a nie jesteś spuchnięta? A może błąd przy ważeniu, bo to naprawdę bardzo dużo. Zważ się jutro rano i daj znać bo to aż niewiarygodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuś800
ja idę jutro do pani dr. Nic się u mnie nie dzieje więc pewnie ostatnia wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matka może to woda w organizmie odkłada Ci się, ostatnie upały + zaawansowana ciąża? obserwuj się i nie martw, ja nie tyłam prawie wcale a teraz mam wrażenie że z dnia na dzień przybywa mi po kilogramie :) Do terminu zostało mi 12 dni, i nie dociera do mnie że to już....może to głupie ale chciałabym odsunąć trochę ten termin. Kostecka co Ci mówili na ktg że jak będzie cisza to będą Ci wywoływać czy na razie na ten temat ani słowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KassiaM.
MatkaEv ja mysle ze zakradl sie jakis blad przy wazeniu, ja tylam 3 kg ale przez miesiac i to wmawialam lekarzowi ze ma zepsuta wage:-):-):-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×