Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 100dent med

Jutro rozpoczynam praktyki na ginekologii

Polecane posty

Gość klapek kubota
ciekawie sie zapowiada.Melduj dalsze działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata781
Chyba w Pcimiu dolnym pod mostem ta uczelnia:) Jakoś nie przypominam sobie aby w Centrum onkologii w Poznaniu,na ginekologii,nawet studenci i studentki III roku studiów mieli możliwość badania w czasie obchodu.Ty pajacu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w góre
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100dent med
Agata, przypisujesz mi słowa ktorych nie napisałem! :P W obchodzie uczestniczylem na razie tylko raz i napisałem że nie było tam badań tylko rozmowy z pacjentkami. Tylko w jednym przypadku dr chciał zobaczyć jak się goi krocze laski ktora miała poprawiane szycie po porodzie. Przy okazji obejrzyliśny i my. :) A wogole jak ktoś uważa że ściemmniam to niech nie czyta i się nie ekscytuje. Ja wrzucilem ten wątek bo mam potrzebę podzielenia się egzotycznymi dla mnie wrażeniami z ginekollogii :classic_cool: Bo chociaż prawiczkiem nie jestem powiem szczerze że niewiele dotąd widziałem cipek na żywo ;) No dobrze.... Dziś - to znaczyjuż wczoraj - miałem 3-ci dyżur w ramach praktyk. Dr "sprzedał" nas na patologie ciąży swoje przycia opiszę jutro (to znaczy już dziś) bo teraz idę spać. Powiem na razie tyle: to był HORROR!!! :o Nie dla mnie oczywiście ale dla tych pacjentek z patologii. Jeśli program studiów przewiduje zajęcia pt. Jka nie wolno zachowywać się presonelowi medycznemu to taką lekcję właśnie otrzymalem :o Szczególy niebawem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to co piszesz jest prawdą czy tylko wytworem twojej wyobraźni ale przerażające jest twoje podejście do tematu.To że cierpienie innych ludzi jest dla ciebie tylko fascynujące i ciekawe piszesz o tym tak lekko!.Jeśli zamierzasz być w przyszłości lekarzem i będziesz miał tak przedmiotowe podejście do swoich pacjentów to kariery ci nie wróżę.Dla kobiety sam fakt że ich intymność jest wystawiona na publiczną ocenę,jest bardziej stresująca niż choroba.Wiem co mówie,urodziłam niedawno dziecko i Bogu dziękuję że miałam(sama go wybrałam)cudownego lekarza,delikatnego i dyskretnego,szanującego moją intymność i godność,wszystkie badania miałam w gabinecie a na sali odchylał tylko kołdrę tak żeby była widoczna blizna po cesarskim cięciu i nic poza tym.Miałam też niestety operację ginekologiczną,trafiłam gorzej -musiałam się wykłócać o to żeby traktowano mnie jak człowieka.Tacy jak ty nie powinni leczyć ludzi-sama nazwa-Służba Zdrowia,oznacza że powinieneś służyć drugiemu człowiekowi,ratoważ życie i zdrowie,po tam jesteś,nie żeby karmić swoje chore myśli.Masz dziewczynę?Matkę?Siostrę?Bo kazda z tych dziewic,staruszek i niezłych lasek jak to piszesz jest czyjąś żoną,mamą,córką i siostrą.Naprawdę tak trudno wczuć się w sytuację drugiego człowieka który przychodzi po pomoc a nie drwiny,naigrywanie się i ocenianie wyglądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100dent med
Mam wrażenie że oceniasz mmnie na podstawie swoich wyobrażeń i emocji a nie tego co napisałęm. :o Jedyne co można mi zarzucić to to że nagosć (w miarę młodych) kobiet na mnie działa i pisze o tym szczerze na forum. Ale wobec pacjentek tego w żaden sposób nie ujawniam. No czasem coś pokomentujemy z kolegami (jak z tym futerkiem ktorego nie dae nam było zobaczyć ;) ) ale nie przy dziewczynnach bo one takichh gadek nie lubią ;) Gdzie widzisz drwiny, naigrywanie się itp ?? Mialem dotąd niewiele kontaktu z chorymi ale zawsze staram się być pomocny i uprzejmy. Zgadzam się ze obyczaje w naszej slużbie zdrowia bywaja skandaliczne i ja - jeśli uda mi się zostać lekarzem - nie zamierzam poddawać się złym wzorom. Choć przesadnym idealistą też nie jestem i Judymem raczej ie zostanę :P Trzeba być dobrym fachowcem i dobrze traktować klientów (tj. pacjentow) - jak w każdym innym zawodzie uslugowym. I tyle. I jeszce jedno: wszystkie stare fachury wpajają nam że lekarzowi NIE WOLNO mieć emocjonalnego stosunku do pacjenta. Jakkolwiek brutalnie to by nie brzmiało pacjent musi być dla lekarza-profesjonalisty zbiorem ukladów, organów i tkanek ktore trzeba fachowo diagnozować i leczyć. Jeśli operujący chirirg rozczulałby się nad operowanym to byłby d...ą nie fachowcem. To mówią ututułowani i mający świetna opinię lekarze! Tak oczekiwaną przez pacjentow i wychwalaną przez Ciebie empatię trzeba więc umieć ZAGRAĆ!!! Bo często głownie na tej podstawie buduje się swoja pozycję zawodwą. To też element tego zawodu; nie każdy to potrafi. Ja musze się jeszcze sporo uczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To co pisze ten gnojek
jest przykre i poniżające dla pacjentek, ale nie dziwi mnie w ogóle. To standard raczej. Lekarze w tym kraju to pazerne oblechy, z łapą zesztywniałą od brania łapówek i z marną wiedzą niestety. Także kobiety - jak same nie zadbacie o własną godność, to nikt za was tego nie zrobi. To, że nie pytają o zgodę, tylko biorą pacjentki z zaskoczenia, to jest prawda. Także trzeba znać swoje prawa pacjenta i nie bać się. Odmawiam badania w obecności studentów. A jak nie dociera - skarga, złożenie o popełnienie przestępstwa, gazeta wyborcza, cokolwiek. Zaraz tu studencina powie, że niczego sie nie boi :) Ale uwierzcie, siary się każdy boi. Widziałam już napuszonych lekarzynów, którzy robili się taaacy malutcy, jak się z nimi odpowiednio obejść :) Pozdrawiam cię, szczylu :) Mama na pewno jest z ciebie dumna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA SIE POKRĘCIŁO
dzieciaku zejdź na ziemię w jakim mieście 4 m-ce po rozpoczęciu roku akademickiego student może oglądać cipki kobiet? nawet nie wiadomo czy pozaliczają 1 semestr a niby już badają cipki bez żadnego rzeczowego przygotowania. Gubisz się w swoich sensacjach! Pisałeś ze w tym szpitalu nie można odmówić, potem że jedna odmówiła, w końcu że lekarz pyta o zgodę a wcześniej że nie pyta. Odpuść sobie albo poćwicz trochę podszywanie bo naprawdę marnie Ci idzie. A z tą 16 letnią dziewicą to całkiem kosmiczna historia wiesz co to takiego procedury dotyczące nieletnich badanych ginekologicznie?? Nie? to słabo...... lepiej poczytaj bryk bo pani z polskiego cie jutro zapyta z pana tadeusza,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta woda ogniem
dzieki temu debilowi wszystkie kobiety, ktore przeczytaly ten temat beda odmawialy badania przez stado bydlakow :) Ty jestes chory i to powaznie! na glowe! powinnienes byc w innym szpitalu :) psychiatrycznym - jako pacjent oczywiscie!! Jestes takim debilem, ze gwarantuje ci ze kariery w medycynie to ty napewno nie zrobisz!! :) ciao pajacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ARrKcZftA
L-Curve beehert enkele webbased applicaties voor het onderwijs. Hiermee kunt u uw onderwijs op eenvoudige wijze en tegen lage kosten leuker en efficienter maken.L-Curve bouwt webbased onderwijsapplicaties op maat. Van serious game tot digitale leeromgeving, L-Curve houdt tijdens het ontwikkelproces altijd de lerende als uitgangspunt.L-Curve geeft advies op het gebied van ICT en onderwijs op basis van wetenschappelijke kennis en praktijkervaringen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100dent med
Coraz więcej emocji - coraz mniej dyskusji :o "To co pisze ten gnojek jest przykre i poniżające dla pacjentek, ale nie dziwi mnie w ogóle. To standard raczej. " Ja na razie nie opisałęm niczego drastycznego! To raczej szara codzienność szpitala klinicznego. Przwdziwu horror to był na patologii i t=wcale nie za moją sprawą ale nie miałem ciągu żeby opisać. Pewnie niebawem się spreżę. A z ostatnim zdaniem się zgadzam :) Mnie pokreciło?? Raczej ciebie :P Przeczytaj spokojnie wszystko co napisałem - nie ma żadnych sprzeczności! Lekarze generalnie nie pytaja o zgodę na naszą obecnosć. Wszyscy wiedza że w tym szpitalu bywają studenci i protesty zdarzaja się sporadycznie - jak ta czrnulka. Ginekolog nas przedstawia i CZASEM dodaje "chyba nie będzie to pani przeszkadzać". Więc jeśli uznać to za pytanie to raczej... retoryczne. :D A jeśli chodzi o Pana Tadeusza to znam na pamięć.... XIII Księgę :P :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100dent med
Dobrze,to napisze o dniu na patologii ciąży. Byłem tam sam; miała być jeszcze jednadziewczyna ale coś jej wypadło i przełożyła. Zgłosiłem się punktualnie. Skierowano mnie do gabinetu diagnostycznego. Właściwie trudno nazwać gabinetem to pomieszczenie wielkości 2 szkolnych klas. Kupa jakiegoś sprzetu, biurka, fotel na samym środku. Wewnątrz ok 10 osób - lekarze, piguły jacyś laboranci... Zresztą cholera wie kto jest kto bo nie ma zwyczaju noszenia identyfikatorów. Na korytarzu kolejka kilkunastu pacjentek. Piguła powiedziała że czekają na ordynatora który bedzie osobiście badał wyznaczone pacjentki. A ten się spóźniał. Siadłem w kącie i czekam. Chyba po 3 kwadransach dotarł Pan Ordynator (PO). Chłop postury niedźwiedzia - wysoki, postawny w ruchach dość ociężały. Gdy ubrał fartuch podszedłem i się przedstawiłem, że jestem studentem przyslanym przez dra ... Ordynator do mmie : - Dobrze student - stań sobie tu (wskazał miejsce z boku fotela) , Patrz, sluchaj tylko nic nie rób ani nie mów. No się zaczęło.... :o Każde badanie wyglądało tak: Wchodzi pacjentka, Ordynator patrzy w jej kartę a pyskata piguła zagania na fotel i podciąga szpitalną koszulę aż po szyję. Cholera wie po co bo PO nie bada piersi więć wystarczyloby podnieść do pępka. Potem badanie wziernikiem i dwuręczne. Zatrzymam się na tym elemencie chwilę. Nasz dr robi to bardzo delikatnie. Przed założeniem wziernika wkłada powoli palec, obraca nim wyczuwając ścianki pochwy po czym wyjmuje i powoli wsuwa wziernik. PO się tak nie certoli. Wziernik ciach - jak wtyczkę do kontaktu. Widzialem na twarzach pacjentek z trudem skrywany grymas bólu. Z badaniem dwuręcznym - jeszcze gorzej. Też bez ceregieli - paluchy do środka a dłonie ma POjak bochny chleba! Kobieta przeważnie że łzami w oczach opuszcza fotel, PO dyktuje pigule dyspozycje, ta wypelnia coś w karcie a pyskata już zagania na fotel kolejną pacjentkę. Patrzyłem na to z zażenowanem i najchętniej zapdsłbym się pod ziemię :o W tym momencie byłem szcześliwy że nie jestem kobietą i nie musze tego przechodzić. To jednak jeszcze nie jest najgorsze. Przypomnijmy: to oddział patologii ciąży; pacjentki w ciąży z powikłaniami zestresowane o przyszłość dzieci i swoją. Najgorsze, myślę, były dla nich teksty pyskatej i PO. Oto najciekawsze: Pyskata do pacjentki która opuściła nieco podniesioną po szyję koszulę: - Co się wstydzi!! Tu nie nie ma się czego wstydzić! My tu nie takie okazy (pokazując wzrokiem raczej małe piersi pacjentki) oglądamy! Pacjentka do PO po zejściu z fotela: - Panie doktorze, uda się donosić?? - Nie wiem. Jak ma polecieć to poleci i nic nie poradzimy. Tym którzy posądzają mnie o brak ludzich uczuć powiem że wyszedłem z tamtąd z ulgą. Mimo późnej pory poszedłem do kolesia u którego byla imprezka i narąbałem się żeby jakoś odreagować :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na poczatku śledzłem ten wątek, potem mi gdzieś zniknął a dziś znow ty trafilem więc podzielę się swoimi uwagami. Nie wiem czy 100dent to postać realna czy też czyjaś projekcja. Obie opcje wydają mi się być prawdopodobne. Paradoksalnie - nie jest to dla mnie w tym wątku najistotniejsze gdyż na podstawie swoich kilkuletnich wędrowek po internetowych forach (nie tylko cafe) moge powiedzieć że to co opisuje autor jest kawalkiem rzeczywistości naszej służby zdrowia i systemu kształecenia. Jest więc PRAWDZIWE a nawet jeśli nie to przynajmmnniej DOBRZE WYMYŚŁONE :D No to po kolei: 1. Z przykładami bezdusznosci, chamstwa i braku poszanowania dla godności i intymności pacjenta można się spotkać na forach często; np. na wątku "Brak intymności i lekarza" http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3257639 i w iwelu relacjach kobiet opisujących swoje porody. Ginekologia wiedzie tu prym ale nie jest jedyna. 2. Praktyka potwierdza też nagminne łąmanie prawa pacjenta do odmowy uczestnictwa w zabiegach osób postronnych np.studentów (patrz topik "Badanie ginekologiczne w obecności kilku lekarzy lub studentów") http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3749363 3. Spotkać się też można z licznymi przypadkami nadużyć (w tym seksualnych) ze strony nie tyle adeptów zawodu ale utytułowanych lekarzy (patrz: "Ile może ginekolog i dlaczego" http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3711319&start=0) Student się z takimi na szczeście jeszcze nie spotkał i o nich nie pisze. Jedno co mnie na tym wątku dziwi to słowna agresja niektorych rozmówczyń wobec nieco niewydarzonego ale w sumie dość grzecznego chłopaczyny. Na koniec wspomnienie: gdy sam bylem studentem mialem sporo koleżanek i kolegów studiujących medycynę. Patrząć na nich myśłałem z przerażeniem "Boże, ci ludzie za kilka lat bedą decydować o czyimś (moze moim?) żyć albo nie żyć! Tymczasem swoją mentalnosćią, stosunkiem do życia, towarzysko-erotyczno-alkoholowymi ekscesami nie odbiegali od reszty studenckiej braci. Powiedziałbym nawet że byli powyej średniej ;) 100dent do tego obrazu pasuje jak ulał! :D Na pocieszenie dodam: większość z nich jest dziś statecznymi paniami i panami doktorami! :D Życzę więc 100dentowi szybkiego dojrzewania - nie tylko zawodowego :) 🖐️ ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100dent med a mi sie wydaje ze chlopak nie sciemnia, fajnie sie czytalo Twoj pamietniczek, dobrze, dobrze ja mam 17 lat nie mialam zadncyh badan bo jestem dziewica wiec dziwi mnie ze ta 16 latka byla badana?.. Moja mama musiala rodzic w obecnosci studenta. Z tego co mi mowila byl to jej najgorszy porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studencie!jak sam piszesz,uczą was profesjonalnego podejścia do pacjenta,nie każa podchodzić do niego empcjonalnie,pozbyć się empatii.najwyraźniej nie zrozumiałeś mnie bo o to własnie chodzi!Dla ciebie ważne jest to jak wyglądają narzady płciowe pacjentki,czy jest wydepilowana czy nie!Gdzie pytam sie w tym jest profesjonalizm??Nikt nie prosi lekarza o uzalanie się nad pacjentem,nie o empatię chodzi tylko o SZACUNEK DLA DRUGIEGO CZŁOWIEKA,poszanowanie godności i prawa do intymności.to jest profesjonalizm,nie uwierzę że uczą cię podchodzić do pacjenta jak do kupy mięsa bo wszędzie się słyszy że pacjent w dobrym stanie psychicznym szybbciej zdrowieje.U mnie skończyło się tak,że jak pielęgniarki rozebrały mnie na środku pokoju żeby mnie przebrać i stalam -przed kobietami -naga,zaraz potem wyciągnięto mi seton przy 10 osobowej publiczności,wpadłam w histerię i wypisałam się do domu godzinę po obchodzie ,dzień po operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100dent med
Strefa, tamta dziewczyna miała zahamowanie miesiączki i bóle w jamie brzuszmej - prawdopodobnie jajnika. To było wstępne badanie po przyjęciu do szpitala. Następnego dnia miała mieć usg i coś tam jeszcze. A czemu mama tak źle przeżyła ten poród?? Z powodu studenta?? Chodziło o samą jego obecność czy jego zachowanie było jakieś nie halo?? To dla mnie ciekawe bo na tych praktykach mamy być też na porodówce. Od siebie - Nie rozumiem do czego chcesz mnie przekonać, chyba do tego do czego jestem przekonany :o. Szacunek - tak! Empatia - też! (choćby tylko zagrana). Ja to w swoich nielicznych dotą kontaktac z chorymi staram się okazywać! Ale, sorry, profesjonalistą jeszcze nie jestem. A myślę że nawet praktykujący ginekolog ma jakieś męskie odczucia jak przychodzi mu badać atrakcyjną laskę tylo tego nie okazuje. Ja też nie okazałem ale widok damskich walorów :) na mnie działa i co na to poradzić??? Na mężczyzn i starsze panie patrzę aseksualnie ale jak zachować zimną krew jak mam okazję oglądać takie cudeńka. ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na ginekologicznym
nigdy nie zgadzalam sie na studentow - facetow. raz albo 2 razy lekarz probowal studencine na sile ale juz jedno slowo i spojrzenie mojego meza na doktorka odbieralo mu checi do dalszego spierania sie ze mna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz studencie -mnie wystarczyła twoja pierwsza wypowiedź-przeczytaj sobie ją jeszcze raz,ewidentnie napisałeś po co idziesz na praktykę-naoglądać się i namacać,nie żeby się czegoś nauczyć i pomagać,w kolejnych wypowiedziach starasz się zatrzeć to wrazenie ale .....no właśnie,z każdej biją niezdrowe emocje które wywołuje u ciebie nagość pacjentek. Chodzę do 2 lekarzy -powiem ci dlaczego.Pierwszy jest drogi i dobry,konkretny,rzeczowy i odpowiada na każde moje pytanie.Mam go od tzw ciężkich spraw czyli prowadzenie ciązy,cesarka,operacja ratująca życie.Druga to jest pani dr z przychodni-od antykoncepcji i drobnych dolegliwości,zleca mi wszystkie badania profilaktyczne.Ani przy jednym ani przy drugim lekarzu nie jestem skrępowana,wiem że interesuje ich moje zdrowie a nie ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100dent med
Od siebie - fakt, muszę przyznać ci rację że przeczytawszy moje pierwsze wypowiedzi można odnieść wrażenie że na praktykach interesują mnie TYLKO cipki ;) Tak jednak nie jest choć nie przeczę że one mnie interesują ;) :classic_cool: Po prostu czułem potrzebę wyrażenia swojej radości i ekscytacji z tego że w nudnym wkuwaniu teorii będe miał taki przerywnik :) Trochę mi glupio; zachowałęm się jak dzieciak który się cieszy że pozwolono mu wydlubać rodzynki z ciasta. Tyle że wcześniej musiał zjeść obiad i trochę samego ciasta ;) Prawdę mówiąć nie myśłałem że moja pisanina stanie się kanwą powaznej rozmowy. Jeśli cię w jakis sposób uraziłem czy "nadepnąłęm na odcisk" to przepraszam 🌻 Teraz pofantazjuję: jeśli zostalbym ginekologiem (raczej nie zostanę) a ty byłabyś moją pacjentka to zapewniam że PRZEDE WSZYSTKIM staralbym się dobrze spelanić swoje zadanie medyczne. Uczciwie mówiąc nie moge jednak zapewnić że nie interesowaloby mnie TAKŻE twoje ciało i jego uroda :) Na pewno jednak nie uzewnętrzniłbym tego jakImś niestosownym gestem czy słowem. PS. Dziś zaliczylem kolejny, dyżur. Napisze o nim niebawem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clodija
Mowila mi ze byla bardzo skrepowana, i nie mogla sie skupic na porodzie tylko na tym ze jakis gnojek jej sie przyglada z wielkim rozbawieniem.. zaciekawieniem (ale nie wygladalo na to ze w celach nauki). Jakby zapsokalaj swoje ciekawskie ego. No ale bylo minelo pozostalo jej tylko nie mile wspomnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100dent med
Dzięki Strefa! :) To dla mnie ważęe co napisałaś bo w najbliższym czasie też mam iść na porodówkę to bedę wiedział czego unikać żeby nie zrobić złego wrażenia. W sumie to mnie też ciekawi ta akcja. Oglądalem filmiki w necie więc z grubsza wiem jak to wygląda ale co innego film a co innego zobaczyć na żywo. O ostatnich przeżyciech napiszę później bo teraz oglądam mecz z Portugalią :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no przeciez widac, ze
jest to niezle prowo a wy dajecie sie omamic jakiemus prawikowi co to by sie chcial w lekarza bawic. wiekszosc 'jego' historii mozna znalezc juz w necie. poza tym do dzisiaj nie podal jaka uczelnia na pierwszym roku studiow dopuszcza studentow do badan ginekologicznych (a wiem ze zadna) wiec chlopczyku skoncz te swoje historyjki i idz spac. sama skonczylam AM w gdansku i na gineksy to dopiero od 4-go roku wpuszczaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aann// ------> Nalężysz do mocnych charakterologicznie kobiet którym można pogratulować asertywności :) Jednak większość pacjentów takimi nie jest. Obawiają się podpaść lekarzowi i personelowi od ktorego często są uzależnieni. Stąd niektorzy przedstawiciele świata medycyny uważają się za prawie-bogów i sadzą że wszystko im wolno. Stąd biorą się chamstwo i bezdusznosć a czasem różne nadużycia. Ale nie tylko brak asertwnosci bywa tego przyczyną.... Jak chcesz się pobulwersować jeszcze bardziej;) to zajrzyj na wątek "Ile moze ginekolog i dlaczego" do ktorego link wkleiłem w poprzedniej wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimjestes
dentmed czy ty nie jestes synkiem tej slynnej stomatoloszki po 7 klasach czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz studencie,dyskusja zrobiła się poważna bo to co dla ciebie jest tylko ciekawym doświadczeniem,dla kobiet jest ważną częścią życia,zwykle niestety koniecznością.Żadna z nas nie chodzi do ginekologa dla przyjemności,i nic fajnego w obnażaniu się przed obcymi.Podeszłam do tematu poważnie żeby uświadomić ci że twoje zachowanie ma wpływ na życie tych kobiet.Mam znajomą z którą źle obeszli się przy porodzie,ze strachu przed kolejnym usunęła 2 ciąze.Nie dośc ze lekarz był nieprzyjemny,poród ciężki to jeszcze słyszała komentarze studentów.Przez pierwsze kilka miesięcy nie chciała patrzeć na dziecko w którym widziała źródło swoich cierpień i upokorzeń nie zajmowała się nim,chodziła do psychologa i dopiero to pomogło.Ci ludzie zapewne nie zdawali sobie sprawy jaką krzywdę wyrządzili tej kobiecie i jej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja jeszcze od... -----> Masz całkowitą rację! Niewlaściwa postawa personelu wobec intymności pacjenta może być źrodłem urazów psychicznych; czasem bardzo poważnych. Przypadłość znajomej to kasyczna depresja poporodowa. Ciężki poród i grubiaństwo personelu to jej czeste przyczyny. A więc chociaż rozumiem zainteresowanie 100denta materią damskiego krocza ;) to mam nadzieję że wyciągnie on wnioski z tej rozmowy i potrafi się powstrzymać od niestosownych zachowań wobec pacjentek. Przyszły medyku - pamiętaj że najważniejsza zasada medycyny brzmi: PRIMUM NON NOCERE! [przede wszystkim nie szkodzić] - jakbyś jeszcze nie przerabial tego z łaciny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewe-linnaa
Ludzie facet czasem pisze o faktach ale to provo-pokażcie mi uczelnię gdzie na I roku medyka maja takie praktyki -pytam gdzie tak jest ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajowykopara
Z mojego punktu widzenia (jestem facetem) ginekolodzy to kompletne zboczki, po prostu faceci ktorzy pod pretekstem leczenia chca miec w pewnym sensie wladze na kobietami, rajcuje ich na maksa ze kazda musi pokazac im najbardziej intymne miejsca a oni moga sobie patrzec do woli i w dodatku dotykac. Brzydze sie takimi ludzmi. Nigdy nie uwierze, ze szybko przechodza w rutyne i ich to juz nie kreci, to bzdura. Każdy z nich zasluguje na porzadnego kopa, tak profilaktycznie i za caloksztalt. W moich oczach niewiele sie roznia od jakichs "ocieraczy" w autobusach, naprawde niewiele. Oni oczywiscie maja o sobie zupelnie inne zdanie, trzeba sobie wszystko jakos tlumaczy prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umba
Witam Uwielbiam widok kobiety na fotelu ginekologicznym bardzo mnie to podnieca Tak się złożyło że naprzeciwko mojego okna (mieszkam w bloku) jest gabinet ginekologiczny tylko piętro niżej szyba tam jest tylko do połowy biała fotel jest skierowany w stronę okna więc mam super widok na badane kobiety W moim oknie mam ustawioną porządną kamerę na statywie W każdej wolnej chwili nagrywam badania tak dla siebie (bardzo mnie to podnieca) Ostatnio tylko te kobiety które mi się podobają młode zgrabne zadbane w swoje kolekcji mam nawet dwie koleżanki 24 latki z mojego bloku Fajne uczucie jak pod blokiem z którąś rozmawiam i wiem że widziałem ją na fotelu ginekologicznym z założonym wziernikiem i jeszcze ta lampa oświetlająca ją w tej pozycji Same badania trwają krótko ale czasami doktor wykonuje zabiegi wypalania nadżerki czy zakłada wkładkę antykoncepcyjną uwielbiam to obserwować Kobieta czy dziewczyna leżącą na fotelu ginekologicznym wygląda cudownie z wyeksponowaną kobiecością i jeszcze ta lampa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×