Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ColchesterEssex

Wegetarianizm a straaaszna ochota na mięso

Polecane posty

Gość ColchesterEssex

Od kilku dni jestem na diecie wegetariańskiej ale prześladuje mnie ciągła ochota na coś mięsnego- czy to przejsciowe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgdfbvdfb
jesli masz ochot6e to znaczy ze twoj organizm tego POTRZEBUJE. dieta wegetarianska nie dla kazdego jest dobra, nie wolno sie tak zmuszac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0fe
Nie, to nie jest przejściowe. Człowiek jest mięsożerny i tyle.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ColchesterEssex
Zaczęłam dietę wg grup krwi która całkowicie wyklucza mięso itp. więc nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ColchesterEssex
i kurde nie wiem co dalej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgdfbvdfb
dalej to sobie uswiadom, ze cala ta dieta to gowno prawda :O sluchaj swojego organizmu z jednym wyjatkiem - ograniczaj cukier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaaafrefd
bylam kiedys wegetarianka, z 6 lat., nie smakowalo mi, nie jadlam tez ze wzgledow ideowych. Potem nagle mnie wzielo na mieso,, po prostu czulam ze musze zjesc, i normalnie kupowalam sobie np 15 dag szynki i wpieprzalam wszystko na raz...2 wielkie kotlety na obiad... wybieralam mieso z potraw, np z bigosu wyjadalam tylko kielbase..i tak mialam z pol roku, teraz juz sie ustabilizowalo, jem mieso 2-4 razy w tyg w jakiejs postaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhkhgkghk
też tak miałam ale z czasem sie przyzwyczailam :) jasne że mam nieraz ochotę i mi ślinka cieknie jak czuje smaczny zapach ale jednak zasady mi sie wpoiły - nie tknę. Wpoił mi sie przed tym opór. Czyli jest tak że owszem,zapach przyciąga ale gdyby miało przyjść co do czego to nie dałabym rady raczej. Wiem bo ojciec podtyka mi pod nos złośliwie różne kabanosy. No i byłam zachęcana do spozycia mojej ulubionej potrawy mięsnej,ale ograniczyłam się do powąchania mięsa na talerzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgdfbvdfb
dziewczyny to nie jest naturalne :O jesli macie ochote, to znaczy ze organizm z jakichs wzgledow tego potrzebuje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faaaafrefd- jakbym czytała o sobie, dokładnie tak samo miałam z jedzeniem/niejedzeniem mięsa... po kilku latach dosłownie zaczęłam się żywić tylko mięchem, teraz się ustabilizowało, i od czasu do czasu robię sobie wege-dzień albo tydzień. Bo mięso ze sklepu, też powiedzmy sobie szczerze, nie jest mega zdrowe. Dieta wegetariańska może być super, ale trzeba się na tym znać i bardzo uważać żeby sobie zrekompensować braki białka zwierzęcego. A to zajmuje czas i trochę kosztuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaaafrefd
ja mam teraz tak ze mieso jadam ale nie zjem byle czego tlustego zle zrobione bo mi sie chce rzygac, tzn np nie lubie szynki z bialym tluszczem i zylami albo jakichs sznycli smazonych chamsko na oleju i nie obiore np nogi kurczaka z miesa widzac te wszystkie kosci ii zyly :P ale zjem spaghetti z miesem, kotleta schabowego, pizze miesna..... i nie za czesto i nie w duzych ilosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antropolog
Nie mogę patrzeć na to. Dieta zgodna z grupą krwi? Można się nabawić tak niedoborów! Ogarnijcie czym jest FAD Diet. Dieta nie oparta na żadnych przesłankach naukowych. Jak keto, dukan, kwasniewski, frutarianizm czy te głupie grupy krwi. Najczęściej szkodliwa dla zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×